Co się dzieje w moim brzuszku ?(z perspektywy lekarza)

[Olisiaa]

ja na paciorkowca miałam pobierany wymaz z pochwy i odbytu i wynik ujemny czyli ok
Ja juz po wizycie u gin ogolnie wszystko ok mała ma 3600 i moja gin stwierdziła ze mam tam na dole bardzo ciasno i wszystkie narzady nabrzmiałe wiec zapowiedziała ze prawdopodobnie bede nacieta zebym za mocno nie popekała :-( badała mnie ginekologicznie i stwierdziła ze rozwarcie na palec ale jakby sie tak bardziej zagłebic to mozna powiedziec ze nawet na dwa palce, po tym jej zagłebieniu i dotknieciu szyjki myslalam ze jej odjade na fotelu, tak słabo mi sie zrobiło z bolu ze nie wyobrazam sobie porodu a tym bardziej tego masazu szyjki, mam nadzieje ze to nie bedzie konieczne. Jestem przerazona, tak jak na poczatku broniłam sie przed cesarka tak teraz troche jej zapragnełam a nawet marze o niej. Po badaniu troche zaczełam plamic ale uprzedziła mnie ze moze troszke krwi sie pojawic tym bardziej ze odszedł ten czop sluzowy. Ogolnie mowiac jestem cała obolała. :-zawstydzona/y:

 

[natalka1704]

olisiaa nie zazdroszcze tego bolu ale jeszcze troche i bedzie po wszystkim najwazniejsze ze wszystko ok teraz tylko czekac na rozwój akcji

 

[Olisiaa]

natalka juz mi sie odechciało....tak jak pragnełam im szybciej tym lepiej tak teraz wole sobie poczekac

 

[gia]

Ja po wczorajszej wizycie nieco uspokojona - nareszcie nadeszła taka, ze nie usłyszałam nic niepokojącego. Wyniki ok, rozwarcie bez zmian, szyjka jeszcze trzyma choć znowu nieco skrócona. Za tydzień mam się zgłosić na wymaz, bo teraz po antybiotykach to nie bardzo. Za dwa tygodnie czyli 30.04.2012 zdjęcie pessara (o ile wcześniej nie będzie jakiejś akcji i nie będą musieli mi na izbie zdejmować). Zwolnienie do 7.05. i do tego czasu zamierzam już urodzić .
Przy okazji pogadałam sobie z położną o tym co do szpitala zabrać, o porodach, o ranach poporodowych i ogólnie o ciążowo-dzieciowych sprawach. Na pewno odradza nacięcia, twierdzi, że taka rana trudniej się później goi w porównaniu do naturalnego pęknięcia. Odradza też tantum rosa, twierdzi, że najlepsze jest zwykłe mydło (szare), częste podmywanie (najlepiej po każdym oddaniu moczu) i częste wietrzenie - wtedy się dobrze goi. I coś w tym jest, bo ja po pierwszym porodzie właśnie tak robiłam i moment się zagoiło .

 

[natalka1704]

no ja wiem o co ci chodzi bo gdyby mnie tak zabolalo przy badaniach to zapewne tez by mi sie odechciało ale ból minie i zapomnisz o tym jak tylko bedziesz miała w ramionach swoja kruszynke


gia to gratuluje dobrych wiesci , no ja wlasnie tez slyszalam ze najlepsze szare mydlo ale o tantum rosa tez dobrze mówia,z tym ze to drogie a szare mydło za grosze jest ;-) no ale wietrzenie podwozia to podstawa :-)

 

[anik.]

O matko, olisiaa współczuję... kurczę, mnie badali w szpitalu, stwierdziła pani dr rozwarcie, ale na szczęście nie bolało aż tak bardzo (potem trochę dół brzucha mnie pobolewał), ale widzę, że wszystko przede mną w czwartek mam wizytę u gina, więc muszę się nastawić psychicznie, że przyjemnie nie będzie :--( Powiem Ci, że i ja się zastanawiam, co lepsze, sn czy cesarka, a przy moich dolegliwościach wszelakich chyba ten problem omówię z ginem w czwartek zobaczę, co on mi zaproponuje, niech się już dzieje, co chce - byle szybko i oby Krzyś urodził zdrowy

gia - cieszę się, że po wizycie ok

 

[karis78]

dobre wieści choć współczuję bólu olisiaa jak przytulisz kruszynkę to ci wszystko minie
gratuluję udanych wizyt

 

[dorka28]

gia super ze po wizycie ok
olissia wspolczuje bolu podczas badania:-(

 

[Carmella]

olisiaa ciesz sie ze tylko wsadzila i wyciagnela a nie grzebala dlugo jak u mnie :O ale boli w ch. nie?

 

[Olisiaa]

carmella ani mi nie mow, nie spodziewałam sie ze az tak mam nadzieje ze bol porodowy jest troszeczke inny....licze na to ze szyjka sama sie zacznie rozwierac bez niczyjej pomocy i checi zrobienia masazu. Normalnie dojsc do siebie nie moge wszystko boli.