reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co Potrafia Nasze Dzieci?!

reklama
Gratulacje dla Dominika:tak:. Pierwszy samodzielny wędrowca:-)

Mój mały zerwał mi dzis firanki z okna. Stał przy zabawce, która znajduje się obok firanek, zaczał się nimi bawić i chyba chciał się ich przytrzymać...i runął jak długi. Nawet nie zapłakał, bo firanki skutecznie wyhamowały upadek:tak:. Firanki tez całe, tylko z żabek pospadały:-D
 
No Domisiu jestes pierwszy!!!! GRATULACJE.
Ja tez wczoraj myślałam ze Michał zrobi ten pierwszy krok. Stanał puscił sie i normalnie tak sie ustawił jakby miał ta noge przesunac. Ale nie jednak klapnał na pupe.;-)
 
Dominiku... gratulacje silny chłopcze:-)!!!

My jestesmy na etapie samodzielnego wstawania wszedzie gdzie da sie czegos złapać... narazie pewnie stoi trzymając sie czegos 1 ręką:tak: no i namiętne woła mama, mama:-) czasem mówi tylko ma, tak jakby jej sie nie chciało konczyc:-D Rano jak wstanie woła am, am, am:-p tak jakby wołała jeść:-D No i raczkuje z prędkościa swiatła:tak:
 
Gratulacje dla Domisia
U nas tez psotep Wojtek potrafi sam usiasc ,raczkowac , i zaczyna wstawac tylko mkoj syn jest taki pewny wszystkiego ze stoi trzymajac sie jedna reka a najlpeij jakby sie w ogole nie trzymal Niestety poobijany jest wszedzie. Jest srasznie nieuwany nic nie mysli. Kinga byla przeciwenstwem Wojtka Ta zanim cos zrobila to pomyslalam chyba z 10 razy
 
reklama
U nas tez psotep Wojtek potrafi sam usiasc ,raczkowac , i zaczyna wstawac tylko mkoj syn jest taki pewny wszystkiego ze stoi trzymajac sie jedna reka a najlpeij jakby sie w ogole nie trzymal Niestety poobijany jest wszedzie. Jest srasznie nieuwany nic nie mysli. Kinga byla przeciwenstwem Wojtka Ta zanim cos zrobila to pomyslalam chyba z 10 razy
Z tą nieostrożnością to jakbym o swoich chłopakach czytała. Kacper był taki sam i Kuba też niczym się nie różni. Udało mu się kilka razy samodzielnie usiąść, a najlepiej wychodzi mu to w łóżeczku. Dzisiaj kilka razy stanął bez trzymania i zaczął bić sobie brawo, A zadowolony był, że hej;-). Nie wiem jak długo stał, ale trwało to ładną chwileczkę.

Dominisiu gratulacje. Odważny chłopiec z Ciebie:-):-)

Mój mały zerwał mi dzis firanki z okna. Stał przy zabawce, która znajduje się obok firanek, zaczał się nimi bawić i chyba chciał się ich przytrzymać...i runął jak długi. Nawet nie zapłakał, bo firanki skutecznie wyhamowały upadek:tak:. Firanki tez całe, tylko z żabek pospadały:-D
U chłopców w pokoju mam dłuższe firanki i teraz podnoszę je i kładę na parapet bo Kuba miał zabawę ciognąc za nie i zrywając. Bywało, że zapinałam je kilka razy dziennie. A teraz próbuje dosięgnąć i nie może. I to jest doiero powód do złości:wściekła/y:;-);-)

Ula Zuzia jaka zdolna. Jestem pod wrażeniem jej umiejętności:tak::tak::tak:
 
Do góry