marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Gratulacje dla Domisia,brawo skarbeczku:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
. Kinga byla przeciwenstwem Wojtka Ta zanim cos zrobila to pomyslalam chyba z 10 razy
Z tą nieostrożnością to jakbym o swoich chłopakach czytała. Kacper był taki sam i Kuba też niczym się nie różni. Udało mu się kilka razy samodzielnie usiąść, a najlepiej wychodzi mu to w łóżeczku. Dzisiaj kilka razy stanął bez trzymania i zaczął bić sobie brawo, A zadowolony był, że hej;-). Nie wiem jak długo stał, ale trwało to ładną chwileczkę.U nas tez psotep Wojtek potrafi sam usiasc ,raczkowac , i zaczyna wstawac tylko mkoj syn jest taki pewny wszystkiego ze stoi trzymajac sie jedna reka a najlpeij jakby sie w ogole nie trzymal Niestety poobijany jest wszedzie. Jest srasznie nieuwany nic nie mysli. Kinga byla przeciwenstwem Wojtka Ta zanim cos zrobila to pomyslalam chyba z 10 razy
U chłopców w pokoju mam dłuższe firanki i teraz podnoszę je i kładę na parapet bo Kuba miał zabawę ciognąc za nie i zrywając. Bywało, że zapinałam je kilka razy dziennie. A teraz próbuje dosięgnąć i nie może. I to jest doiero powód do złości;-);-)Mój mały zerwał mi dzis firanki z okna. Stał przy zabawce, która znajduje się obok firanek, zaczał się nimi bawić i chyba chciał się ich przytrzymać...i runął jak długi. Nawet nie zapłakał, bo firanki skutecznie wyhamowały upadek. Firanki tez całe, tylko z żabek pospadały