reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

hej ciezarowki!
czarnykotku gratuluje malenstwa!:-) szybko popisz jak to bylo...:tak:
zgadzam sie z wysokimi mamami ja mam 178cm i juz mam taki bol ze ledwo zyje, ale dzis bylam u gina mialam usg wreszcie widzialam serdunio, ale napitala!:-Dto cudowne pierwszy raz w zyciu to zobaczyc! i juz mam pelne L4, tylko jakos krotko bo do 3 stycznia takie krotkie daja na poczatku? po 12 tyg. mam sie stawic juz na pelne badanka a narazie odpoczywanko, a co do bolu kregoslupa to powiedzial ze od macicy czesto tak promieniuje, moze niedlugo troche sie ustabilizuje..
juditko ja tez uwazam ze powinnas sobie pobrac duphaston 2x1 chociaz do 10tc, mam znajomoa w uk ktora wlasnie poronila bo tam prawie nic nie daja na podtrzymanie, a dupek Ci nic nie zaszkodzi a moze tylko pomoc! ja niedlugo wchodze w 7tc a nadal biore dupka 2x1 i progesteron dopochwowo 1 na noc.
 
reklama
aha ale nie napisalam Wam najwazniejszego:-p rzeczywiscie byly 2 babelki ale niestety 1 zle sie umiejscowil i sie nie rozwinal, gin musial dzis poszukac 2 ciazy bo nie mogl uwierzyc ze 1 zostala, no i po malenstwie drugim juz pozostalosci sa, jakos troszke tam krew leci, ale ja w ogole nie krwawie to chyba tam w macicy tylko bitwa sie rozegrala (plotka ze blizniaki nieraz walcza o miejsce tylko dla jednego) no i prawda zostal 1 najsilniejszy, coz widocznie tak mialo byc, moze blizniacza mialabym zagrozona a tak widocznie juz natura sama zadbala
 
Czarny Kocie mega wielkie ogromniaste gratulację!!! Synuś na pewno najcudniejszy na świecie, czekamy na zdjęcia i relacje z CC. Trzymajcie się cieplutko!

Szrlotka trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie, a może już po? Jak już się będziesz czuła na siłach daj znaka co i jak. Chociaż wiem, że będzie wszystko dobrze :).
Zazdroszczę Wam, że już macie ze sobą Wasze kruszynki, ja już odliczam każdy dzień...

U nas na forum to chyba mamy same modelki, a ja narzekałam, że 170cm wzrostu to dużo i zawsze tylko w płaskich butach chodziłam... no ale wszystkie laski z mojego działu mają do 163cm i tak żeby się nie wyróżniać :). Mój kręgosłup też tak średniawo, boli, biodra też mnie bolą, ale ja to ani basen, ani żadne ćwiczenia. Niestety wystarczy, że się przekręca na łóżku, a brzuch się robi jak skała... dlatego sporo już przytyłam... ale zrzucę obiecuje ;)
 
Czarnykot gratuluję,w końcu twój maluszek jest już z tobą:-)
Dziewczyny ja na forum należę chyba do wyjatków,mam 162 cm wzrostu i tez boli mnie kregosłup:-(Kiedyś ortopeda powiedział mi,ze mam problemy z kregosłupem w związku budową ciała:drobna budowa i duży biust przez co kregosłup jest obciążony.
Iniia ja też sporo przytyłam:zawstydzona/y:,ale wierzę,ze po urodzeniu uda mi się zrzucić zbędne kilogramy:-)
 
czarnykot
serdeczne gratulacje !!! ucałuj synusiaDziś mija dokładnie rok jak zobaczyłam na teście 2 kreseczki i nawet chyba była ta sama godzina:-) ach, jak fajnie było, wzięło mnie na wspomnienia :-), a nasza córcia kończy już 4 miesiące , szczęśliwa 13-stka :-)
 
no wsie porodzily czy jak?

ja dzis po usg - synus 761g wazy, wsio wyglada jak trzeba. obrocil sie nozkami w dol - czulam to zanim poszlam na usg bo jakos mnie mocno na dole kopal. sie pewnie jeszcze odkreci bo mamy wiele tygodni do porodu
 
Lolitka to fajnie,ze synkiem wszystko w porządku:-)Kompletujesz powoli wyprawkę dla małego?

A mnie się hemoroidy zrobiły:wściekła/y:coś okropnego!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam

Dziewczyny a ja również jestem po usg, w którym lekarz opisał, że wszystko w granicach normy, czekam jeszcze na test PAPPA i będę wiedziała czy dzidiunio zdrowy jest.
Ale niestety bujam się od miesiąca z bakteriami w moczu i niestety od dzisiaj jestem na antybiotyku bo homeopatia nie pomogła.:)) Mam tylko nadzieje, że szkrabkowi nic nie będzie.

I jeszcze jednej rzeczy dowiedziałam się podczas tego usg a mianowicie lekarz wypytał mnie kiedy punkcja, kiedy transfer był i wyjaśnił mi troszkę inaczej liczenie tygodni ciąży niż w Novum.
Powiedział mi że liczy się od dnia punkcji ponieważ to jest dzień zapłodnienia plus dwa tygodnie i w związku z tym jak miałam termin porodu wyznaczony po 24 czerwca tak teraz mam na 18 czerwca i usg potwierdziło datę 18 czerwca.

Czy miałyście w taki sposób liczone tygodnie ciąży?

Pozdrawiam
 
reklama
Agulkak mnie tak samo liczyli tp i z tego co się orientuje przy ivf tak sie oblicza. Też miałam robiony test Pappa:-)U mnie była sytuacja,ze lekarka wspomniała o takim teście,ale mówiła,ze nie jest on obowiazkowy,ale ja zdecydowałam sie na niego.
Co do antybiotyków to nie powinny zaszkodzić maleństwu,nie leczenie infekcji mogłoby zaszkodzic.
 
Do góry