wera i kwiat lotosu super bobaski!!!! a dwojeczka rewelacja, jak na siebie patrza...
, blizniaki sa jednak cool -maja od poczatku najlepszego kumpla przy sobie
szarlotka80 mialam cesarke i nie zaluje, jezeli takie jest wskazanie lekarza to czlowiek powinien sie cieszyc ze takie sa mozliwosci i coz, sama cesarka to nie impreza na ktora chcialoby sie chodzic codziennie ;P ale jest ok, masz czas zeby sie przygotowac na to a mnie chcieli ciac nagle i potem dostalam ze wzgledu na zjedzone sniadanie dodatkowo 3 godziny, nic nie czujesz bo dostajesz znieczulenie w kregoslup, balam sie tego bo to jednak nic przyjemnego i nie wiadomo jak to bedzie ale nie czujesz kompletnie nic, nagle zza firanki wyciagaja dziecko ktore krzyczy a ty jestes najszczesliwsza na swiecie!!! ja wydalam z siebie taki jeko-krzyk ze nie zapomne nigdy, minus jest niestety taki ze lezysz na pooperacyjnym 2 godziny i czlowiek jest sam, brzucha nie ma, trzesiesz sie jak galareta-na szczescie sa dmuchawy ciepla
, pomoglo mi miarowe oddychanie i rozmyslanie o moim maluchu, wiedzialam ze jest u taty na klacie bo tak ustalilismy, to moj maz dal mu na lyzeczce glukoze i spedzili razem te dwie godziny, mi to umknelo ale nie mam z tego powodu traumy, jak mnie wywiezli i dali mi malego to wszystko nagle bylo tak jak powinno i to co wczesniej zapomnialam, cesarka trwa 20-30 minut i to jest niewatpliwie plus, czucie w nogach wraca po paru godzinach wiec sie tym nie przejmuj, niestety wstawanie to koszmar, cewnik odlaczyli mi nastepnego dnia rano-rodzilam popoludniu, wtedy musialam wstac ale tez chcialam bo przeciez chce sie czlowiek zajmowac swoim malenstwem i to jest duza motywacja, w niemczech sa rodzinne pokoje i moj maz zostal ze mna jeszcze przez 3 dni i to bylo super, no a w szpitalu bylam przez 10 dni ale dlatego ze w domu byl remont
, w zasadzie po 5 dniach czulam sie juz na silach i w miare chodzilam, dobrze miec jakis pasek zeby sie podniesc z lezenia z dzieckiem na reku bo niestety na miesnie brzucha nie ma co liczyc a ta raczka nad glowa jest troche w zlym miejscu a jak sobie przywiazesz cos-ja mialam pasek od torby fotograficznej
, to sie spokojnie mozesz podnosic kiedy chcesz, to chyba tyle, jakbys miala pytania to zapraszam, trzymaj sie i nie taka cesarka straszna blizna tez juz prawie niewidoczna, bedzie ok