reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

no wlasnie - duzo chlopczykow. zaczynam miec teorie ze po ivf jest przewaga plic meskiej. prawie wszystkie z nas oczekuja synow, i tylko troszke bylo corek. cos w tym musi byc.
okazuje sie ze zarodki meskie szybciej sie dziela i lekarze zwykle sa sklonni do wybierania wlasnie tych zarodkow do transferu, gdyz wolno dzielace sie zarodki maja nieco mniejsza szanse na dalszy podzial. stad wiecej chlopczykow po ivf:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Szarlotka ale to zleciało, przecież dopiero robiłaś test, a tu już 37tc i w zasadzie ciąża donoszona :). Ja też staram się nie zbliżać do kuwety, ale tak naprawdę to jeśli nawet ją posprzątam i wiadomo do żwirku i tak nie dotykam, bo łopatką się gówienka wybiera :), to przecież zaraża się tylko drogą pokarmową, jak przykładowo te pierwotniaki z powietrzem dostaną się do jedzienia... wiec wszystkie warzywa i owoce dokładnie myję i staram się niczego nie zostawiać na zewnątrz, ale i tak stresa mam :).
Moja waga masakra :), już 10kg od początku ciąży... z taką wagą to ja już rodziłam moją pierwszą córę... no ale jak się je to się i tyje nie ma się co czarować... no nic zrzuci się ;).
 
łooo matko wiki Aleks jest boski!!!! :-) Tylko schrupac ! Moje łobuzy szaleją na maksa..az czasami cały brzuch mi skacze hahha...czujemy sie dobrze..czasami tylko mam takie krwiaczki w nosie ale krew mi sie nie puszcza.. oj tak Lolitka chyba masz racje...bo chłopaków to u nas masa haha
 
kwiatek - o kurna. wiec min 3-ke bedziesz miala. fajowo. ja ze swoim mysle o kolejnym - podejscie w 2013.... moje latka nie pozwalaja mi czekac

a ja jeszcze nic nie mam dla synka - chyba niedlugo trza zaczac cos robic: pokoik, kupic jakies rzeczy bo na razie NIC nie mam
 
Winki gratuluję synka,jest przesłodki:-) co do porodu,ze rodziłas bez znieczulenia to dodałas mi otuchy,bo ja bedę rodzić sn i bez znieczulenia.
Co do kotów,to mój mąż sprzata w kuwecie,ale czasami musze ja posprzątać,jak nie ma męża w domu,a kot narobi tyle do kuwety,ze potem jak chce isc do kuwety to czeka przed nią aż posprzątam.Zakładam wtedy rękawiczki i zbieram łopatką.

U mnie na osiedlu też dużo chłopców się urodziło,słyszałam teorię,ze jak rodzi sie dużo chlopców to na wojne...ale to tylko przesądy
 
Kwiat Lotosu, Winki gratuluję dzieciaczków, długo mnie nie było a tu takie wieści :-)

Kwiat jak radzisz sobie z dwójeczką ??

Lolitka też kiedyś czytałam że po in vitro rodzi się więcej chłopców, mam nadzieję że w klinice czeka na nas synek
:-)

dziewczyny a już bardzo schudłam, jescze trochę i bedę znowu patyk, ale to córcia wszystko ze mnie wyciąga bo karmię piersią i w dodatku strasznie lecą mi włosy :-(, boję się że już niedługo będę łysa :-(

myślimy z mężem żeby już za rok wrócić po rodzeństwo dla córci ale zobaczymy jak to się ułoży, mamy cichą nadzieję że teraz uda się naturalnie bez niczego :-)

Czekam na następne rozwiązania, trzymajcie się ciężarówki ;-)

petencer, dodora - co u Was ??


Kasia ja też rodziłam bez znieczulenia i "fajnie " było
;-):-D
Przesyłam Wam zdjęcie naszego skarba :-)
 

Załączniki

  • SDC13663-1.jpg
    SDC13663-1.jpg
    32,6 KB · Wyświetleń: 50
  • SDC13673-1.jpg
    SDC13673-1.jpg
    16,9 KB · Wyświetleń: 46
  • SDC13670-1.jpg
    SDC13670-1.jpg
    13,7 KB · Wyświetleń: 45
  • ghh.jpg
    ghh.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 47
reklama
kwiatek - o kurna. wiec min 3-ke bedziesz miala. fajowo. ja ze swoim mysle o kolejnym - podejscie w 2013.... moje latka nie pozwalaja mi czekac

a ja jeszcze nic nie mam dla synka - chyba niedlugo trza zaczac cos robic: pokoik, kupic jakies rzeczy bo na razie NIC nie mam
zawsze chcialam trojke dzieciakow :-) gdybym miala teraz tylko jedno to tak jak Ty probowalabym wczesniej, ale na razie musze ogarnac te dwojke no i mieszkanie zmienic na wieksze :-):-D
Bierz sie za zakupy, bo czas szbko plynie a nie wiadomo jak sie bedziesz czula w 3 trymestrze

wera86 u nas ok. Radzimy sobie w miarę dobrze. Chłopaki są w miarę grzeczni, jedynie nie chcą chodzić spać, zazwyczaj padają ok 23, więc słabo trochę, ale mam nadzieję, że im się to niedługo zmieni. Straszne z nich głodomory, szczególnie Damian chce jeść co 2 godziny ;) Ale ogólnie jest super, pół dnia spędzają w huśtawkach, leżaczkach itp więc mam sporo czasu dla siebie :)
Wkleję tymczasowo link do naszej galerii, jakby ktoś chciał zobaczyć moich łobuziaków
htt

J
eśli chodzi o
ptencer to mają dużo roboty przy dziewczynkach. Niestety obie przechodzą kolki, więc wiadomo jakie cuda trzeba wyczyniać żeby im ulżyć, mam nadzieję, że niedługo się skończą i mamusia sama napisze co u nich :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry