gooossia17
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 003
Dziewczyny trzymajcie kciuki. Tylko obchód neonatologiczna dzieli nas od wyjścia do domu [emoji4][emoji2]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ależ ja tęsknię za brzuchem. [emoji106] [emoji7]Nie umiem wstawiać zdjęcia inną metodą jak "odpowiedź" [emoji23][emoji23][emoji23]Zobacz załącznik 858307
Ale cudownie:-)) no Mamusiu teraz się zaczyna piękna historia :-)Dziewczyny trzymajcie kciuki. Tylko obchód neonatologiczna dzieli nas od wyjścia do domu [emoji4][emoji2]
Słodkie Wy 3[emoji173] [emoji7] [emoji173] [emoji7] [emoji173] [emoji7]Nie umiem wstawiać zdjęcia inną metodą jak "odpowiedź" [emoji23][emoji23][emoji23]Zobacz załącznik 858307
Czuję że Ty długo bez tego brzucha nie wytrzymasz ;-) ja już bym chciała tulic swoje Maleństwa :-) ale niech jeszcze rosną jak najdłużej po tamtej stronie brzucha ;-) dzieki :-)Ależ ja tęsknię za brzuchem. [emoji106] [emoji7]
A Twój jest piękny, ja nadal mam tą linie jeszcze od pępka w dół.
Cudnie! [emoji8]
Niestety to nie dziala u wszystkich. Moja corka nigdy sie nie najadala. Byl doradca laktacyjny, przystawialam ja dobrze, jadla niby dobrze, a mimo to w momencie ofstawienia zaczynala plakac. Meczylysny sie tak przez miesiac z nia przy piersi po 20h na dobe. W koncu sie poddalam i po polgodzinnym karmieniu podalam butelke. W koncu sie najadla, a ja bralam laktator i probowalam zmusic moje piersi do wspolpracy. W sumie w ciagu dnia udawalo mi sie sciagnac max 350-400ml, a Lili potrzebowala drugie tyle. Jak miala 3 miesiace, nagle z dnia na dzien pokarm zaczal zanikac i kp sie skonczylo.@kredka82 moj syn ma 4 mce i tydzien temu prawie stracilam pokarm. Urodzil sie z 2 pk i tydzien byl w inkubatorze na dozylnym dozywianiu i jeszcze powiedzieli mi, ze nie moze zadnego innego mleka tylko moje, by nie dostac martwicy jelit a w cyckach pusto. Da sie rozkrecic laktacje nawet, jak hormony przeszkadzaja bo u mnie tak jest. Rozkrecalam prawie 2mce, ale sie udalo. To co sie sprawdza, to femal tiker, pro laktan prena len i piulate. Te 3herbatki kupujesz i pijesz. Wiekszosci ludziom wystarcza femal tiker, ja musze te trzy. W razie co mozna tez karmi klasyczne. Do laktatora tez wroc. Ja napoczatku z obu piersi odciagalam zaledwie 5 ml. Potem schodzilo z jednej piersi po prawie 120 ml. Dostawiasz mala do piersi. Ona wypije tyle ile wypije. Potem mozesz dopiero podac butelke. Najlepiej ze smoczkiem imitujacym piers. Ja mialam lovi i syn musial z niej ciagnac jak z cyca. Potem bierzesz laktator i sciagasz systemem 7-5-3. Pamietaj ze prolaktyny najwiecej jest w nocy i najlepiej wtedy dostawiac czesto dziecko do cyca. Najmniej prolaktyny jest w godzinach poznego popoludnia tak od 16 do 20 mniej wiecej. I wtedy jest najtrudniej. Ale i tak trzeba dostawiac dziecko. Moj syn pil co godzine, co 45min, a nawet co pol godziny i dostawialam. To naprawde dziala nawet na opornych. Sprawdzone. Zaden lekarz mi tego nie mowil. W dzien gotujesz kompot z jablek i wypijasz minimum litr. Musisz pamietac, by pic ok 3litry dziennie i porzadnie sie odzywiac. Wiem ze to trudne, bo to przechodzilam i od tygodnia znowu walcze, bo maly slabo przyrasta na wadze, a do tego prawie zanikl mi pokarm. Trzeba tez dbac, by sie w miare wysypiac, nawrt jesli bedziesz dosypiac z dzieckiem lub w wekeendy. To wszystko razem sie sprawdza. A karmienie piersia to niesamowita wygoda. Ja sie nie poddalam, choc nie raz plakalam i z bulu i z bezsilnosci. Powtarzam raz jeszcze, to sie da zrobic, choc poczatki bywaja ciezkie.