reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

A ja Wam bardzo dziewczyny dziękuję zwłaszcza że podzieliłyście się Waszymi trudnymi porodami. Chciałabym CC, upewniłyście mnie w tym, jednak ginekolog który mnie prowadzi nie pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić... nie wiem jak to załatwić. I czy jakbym mojego gina poprosiła o skierowanie na CC to czy taki papier będzie honorowany w szpitalu... i w ogóle kiedy zacząć rozmowę ze swoim ginem? Dziś 21 tc..

Mi znajoma położna mówiła, że nikt nie ma prawa Cię zmusić do sn. Idziesz do szpitala i mówisz że nie zgadzasz się na taki poród. Pewnie znajdą 1000 powodów że cc niemożliwe, ale jak się uprzesz i bedziesz pewna decyzji to nie mają prawa Ci odmówić. Jak to działa w praktyce dla zwykłego Kowalskiego...niewiem :)
 
reklama
Jeżeli chodzi o stawianie brzucha to nie ale jestem na innej grupie na fejsie i tam dziewczyny narzekają na stawianie się brzucha jeżdżą do lekarza i badaja szyjke, dostają często luteine.. zglaszalas to swojej gin ? Kiedy miałaś wizyte ? A przy tym jakke masz jeszcze dolegliwości?

No niestety nie jestem z Wawy :(

A co to znaczy, że brzuch się stawia? :p
 
A co to znaczy, że brzuch się stawia? :p
W sumie ja tego nie doświadczyłam ale dziewczyny opisywaly,że im twardnial cały brzuch i czuć takie napięcie :) można odczuwać też skurcze ale nie zawsze ;) dziewczyny tez mówiły o kłuciu w pochwie.. narazie tego nie miałam więc ciężko mi to opisać :)
 
A co to znaczy, że brzuch się stawia? :p
No właśnie ja też się nad tym zastanawiałam. Nawet próbowałam znaleźć jakiś filmik na Youtube, ale bez rezultatu. ja mimo tego, że jestem już w 36+2 to nie doświadczyłam niczego poza lekkim kłuciem w pochwie. Ale jakoś nie wiązałam tego w ogóle ze skurczami czy twardnieniem brzucha.
 
No właśnie ja też się nad tym zastanawiałam. Nawet próbowałam znaleźć jakiś filmik na Youtube, ale bez rezultatu. ja mimo tego, że jestem już w 36+2 to nie doświadczyłam niczego poza lekkim kłuciem w pochwie. Ale jakoś nie wiązałam tego w ogóle ze skurczami czy twardnieniem brzucha.
Ja właśnie też ostatnio mialam tylko kłucie w pochwie i tyle .. ale wlasnie dziewczyny którym stawiają się brzuchy to przy tym czują kłucia :)
 
No właśnie ja też się nad tym zastanawiałam. Nawet próbowałam znaleźć jakiś filmik na Youtube, ale bez rezultatu. ja mimo tego, że jestem już w 36+2 to nie doświadczyłam niczego poza lekkim kłuciem w pochwie. Ale jakoś nie wiązałam tego w ogóle ze skurczami czy twardnieniem brzucha.
stawianie tez tak okr. na IP : napinanie i nie jest to zwiazane z ruchem dziecka czy ulozeniem , zmiana pozycji. jest twardszy , bolesny , napiety. jak lezalam w szpitalu to zabraniali masowac wtedy brzuch bo to pobudza skurcze . A to najbardziej w danej chwili pomagalo .
 
stawianie tez tak okr. na IP : napinanie i nie jest to zwiazane z ruchem dziecka czy ulozeniem , zmiana pozycji. jest twardszy , bolesny , napiety. jak lezalam w szpitalu to zabraniali masowac wtedy brzuch bo to pobudza skurcze . A to najbardziej w danej chwili pomagalo .
Hmmm to teraz dałaś mi do myślenia, bo takie coś też mi się czasami dzieje. Tylko ja wiązałam to z ułożeniem dziecka, że akurat tak sie wypięło. A teraz to w sumie już sama nie wiem.
 
reklama
stawianie tez tak okr. na IP : napinanie i nie jest to zwiazane z ruchem dziecka czy ulozeniem , zmiana pozycji. jest twardszy , bolesny , napiety. jak lezalam w szpitalu to zabraniali masowac wtedy brzuch bo to pobudza skurcze . A to najbardziej w danej chwili pomagalo .

A jak brzuch jest twardszy i napięty, ale nie bolesny i bez kłucia to też jest stawianie? I czy to jest zagrożenie dla dziecka?
 
Do góry