reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Na cesarke trzeba mieć skierowanie (chyba, że w czasie porodu sn występują nieprzewidziane sytuacje to wtedy oczywiście na bieżąco zapada decyzja). Jeśli masz problemy np.z kręgosłupem czy wzrokiem odpowiedni lekarz może dać zaświadczenie dla ginekologa. Sam strach przed sn nie dla każdego ginekologa bedzie podstawa do skierowania na CC.
Ja chciałabym rodzic sn,bo boję się zrostow (a one przy kolejnym podejściu mogą utrudniać implantacje zarodka). Jeśli jednak nie będzie innej opcji to oczywiście zdrowie Maluszka będzie najważniejsze.
Co to za zrosty? Teraz mnie wystraszylas.
 
reklama
Dziewczyny ja dziś znowu przeboje - od rana boli mnie brzuch u góry i pojawił się śluz podbarwionym krwią. Leżę, zażyłam no spe i magnez. Dziś 34tc1d :( któraś tak miała? Co to może być? Lekarz kazał mi przyjechać jeżeli do popołudnia mi nie przejdzie. Póki co brzuch trochę puścił, ale śluz dalej podbarwiony ....
 
Dziewczyny ja dziś znowu przeboje - od rana boli mnie brzuch u góry i pojawił się śluz podbarwionym krwią. Leżę, zażyłam no spe i magnez. Dziś 34tc1d :( któraś tak miała? Co to może być? Lekarz kazał mi przyjechać jeżeli do popołudnia mi nie przejdzie. Póki co brzuch trochę puścił, ale śluz dalej podbarwiony ....
Hm a może czop odchodzi, ale dosyć wcześnie.
Ja bym pojechała sprawdzić.
 
Co to za zrosty? Teraz mnie wystraszylas.

Zrosty to takie blizny wewnątrz macicy. Mogą ale nie muszą się zrobic po zabiegach (np.lyzeczkowanie, CC,itp.). Potem mogą utrudniać zajście w ciąże a w czasie jej trwania też powodować różne komplikacje. Oczywiście nie zawsze się tworzą, ale ryzyko jest i akurat ja się ich najbardziej boje.
 
Ja wczoraj bylamu gin ze szpitala w którym chce rodzic o raczej zdecyduje sie na cc bo po pierwsze boje sie porodu sn i ew komplikacji a niestety znam takie przypadki a po.drugie synek.zapowiada sie duzym.chlopcem. mi lekarz powiedział ze mie widzi przeszkód do wydania skierowania na cc juz nie patrzac tylko na wage dziecka ale na poronienie i ze ciaza po on vitro i to po 5 procedurach. Mozesz tez zalatwic sobie zaswiadczenie od okulisty ze nie mozesz rodzic naturalnie
 
Dziewczyny przychodzę znów po radę:) temat: szkoła rodzenia. Powiedzcie mi czy po pierwsze w ogóle warto chodzić? Na co zwrócić uwagę? Zasiadłam dziś do tematu, w swoim mieście wyszukałam kilka płatnych i na NFZ, ale zupełnie nie wiem co tu jest ważne? Czy warto za szkołę zapłacić? (zajęcia wtedy są bardziej staranne, ważniejsze, lepsze?) Czy taka na NFZ da radę? Na stronach są programy tych szkoleń ale zupełnie nie wiem na co zwrócić uwagę... Odpowiadałaby mi szkoła w weekendy (4x w czerwcu) i taką ofertę ma jedna ze szkół.. Czy ważna jest szkoła przy szpitalu w którym chciałabym urodzić? Czy ma to znaczenie? A właśnie - położna środowiskowa. Kim jest? Na jakiej podstawie ją wybieram? Na stronie kliku szkół napisane jest że zajęcia będę na NFZ jeśli wybiorę ichniejszą położną środowiskową? O co chodzi? Czy ja za to płacę? Zupełnie nie rozumiem całego tego tematu bo w brzuchu siedzi pierworodna... Dziś leci 21 tc... nie za późno na szkołę? :)
Ja chodziłam do szkoły rodzenia weekendowej ponieważ zależało mi żeby mój M również był na zajęciach. Szkoła była bezpłatna. Zastanawiałam się też nad płatną, ale ostatecznie stwierdziłam, że szkoda pieniędzy. Ogólnie uważam, że taka szkoła to fajna sprawa, ale akurat te zajęcia na które chodziliśmy z mężem były stratą czasu i niczego istotnego się nie dowiedzieliśmy.
 
reklama
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi :) a zapytam jeszcze co lepsze: poród naturalny czy cesarka? Czy in vitro = cesarka? Czy na cesarkę trzeba mieć jakieś skierowanie?Jeśli tak to jak załatwić? Mam jeszcze trochę czasu wiem ale z tego co się ogólnie słyszy to cesarka jest lepsza? Prawda to? Pomóżcie;)
Ja miałam możliwość wyboru, więc wybrałam cc.
 
Do góry