reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Dziewczyny a czy wchodzicie z mężami do gabinetu gdy macie wizytę u lekarza prowadzącego ciążę? Przyzwyczaiłam się, że na wizyty w klinice chodzi się razem. Niedawno miałam pierwszą wizytę u lekarza, który będzie prowadził ciążę (wcześniej chodziłam jeszcze do mojego lekarza w klinice). Zauważyłam, że w kolejce do gabinetu czekały same kobiety, a gdy weszłam z mężem jakoś dziwnie się poczułam, bo było tylko jedno krzesło dla pacjenta. Oczywiście lekarz przyjął nas bardzo miło i za chwilę znalazło się miejsce dla męża. Tylko zastanawiam się czy faktycznie kobiety z mężami tak rzadko chodzą na wizyty. Kiedyś do ginekologa na takie zwyczajne kontrolne wizyty chodziłam sama, ale wydawało mi się, że w ciąży chodzi się razem, bo przyszły tata pewnie też chce zobaczyć maluszka na usg. Teraz zastanawiam się czy wchodzić z mężem gdy będę miała kolejną wizytę.
Ja chodziłam na wszystkie wizyty z mężem, oprócz jednej. Doktor wręcz go zapraszał, twierdził, że ja jestem za bardzo roztargniona i ktoś, czyli mój mąż musi słuchać przykazań doktora i mi o nich przypominać :-)
 
Dzieki. Chyba skorzystam z ich uslug, zeby wyslac paczke na Swieta [emoji4]

Edit: nie moge podac alkoholu? Nawet wina?!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No prosze Cie[emoji6] a poczta mozesz? Jak wsadzisz na wlasne ryzyko to moze Ci przejdzie ale po co problemy. Gdyby sie dalo alkohol to wszyscy by wysylali. U nas 0.7 kosztuje ok 25euro wiec handel by kwitl[emoji6]
Dziewczyny a czy wchodzicie z mężami do gabinetu gdy macie wizytę u lekarza prowadzącego ciążę? Przyzwyczaiłam się, że na wizyty w klinice chodzi się razem. Niedawno miałam pierwszą wizytę u lekarza, który będzie prowadził ciążę (wcześniej chodziłam jeszcze do mojego lekarza w klinice). Zauważyłam, że w kolejce do gabinetu czekały same kobiety, a gdy weszłam z mężem jakoś dziwnie się poczułam, bo było tylko jedno krzesło dla pacjenta. Oczywiście lekarz przyjął nas bardzo miło i za chwilę znalazło się miejsce dla męża. Tylko zastanawiam się czy faktycznie kobiety z mężami tak rzadko chodzą na wizyty. Kiedyś do ginekologa na takie zwyczajne kontrolne wizyty chodziłam sama, ale wydawało mi się, że w ciąży chodzi się razem, bo przyszły tata pewnie też chce zobaczyć maluszka na usg. Teraz zastanawiam się czy wchodzić z mężem gdy będę miała kolejną wizytę.
My zawsze razem i nie wyobrazam sobie isc bez m
 
A ja mam znowu koszmarny dzień... Od wczoraj boli mnie głowa. Dokładnie miałam tydzień spokoju, najgorsze, że w nocy budzi mnie ból i nie śpie,staram się brać jak najmniejsze dawki paracetamolu, ale moje samopoczucie siada :( domowe sposoby w ogóle nie działają
 
No prosze Cie[emoji6] a poczta mozesz? Jak wsadzisz na wlasne ryzyko to moze Ci przejdzie ale po co problemy. Gdyby sie dalo alkohol to wszyscy by wysylali. U nas 0.7 kosztuje ok 25euro wiec handel by kwitl[emoji6]

My zawsze razem i nie wyobrazam sobie isc bez m

Zdziwilo mnie, bo po UE mozna alkohol przewozic bez ograniczen. Zdarzylo mi sie podac 50 butelek wina na wlasne wesele i przewiezc busem innej spedycji. Bezproblemowo [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny a czy wchodzicie z mężami do gabinetu gdy macie wizytę u lekarza prowadzącego ciążę? Przyzwyczaiłam się, że na wizyty w klinice chodzi się razem. Niedawno miałam pierwszą wizytę u lekarza, który będzie prowadził ciążę (wcześniej chodziłam jeszcze do mojego lekarza w klinice). Zauważyłam, że w kolejce do gabinetu czekały same kobiety, a gdy weszłam z mężem jakoś dziwnie się poczułam, bo było tylko jedno krzesło dla pacjenta. Oczywiście lekarz przyjął nas bardzo miło i za chwilę znalazło się miejsce dla męża. Tylko zastanawiam się czy faktycznie kobiety z mężami tak rzadko chodzą na wizyty. Kiedyś do ginekologa na takie zwyczajne kontrolne wizyty chodziłam sama, ale wydawało mi się, że w ciąży chodzi się razem, bo przyszły tata pewnie też chce zobaczyć maluszka na usg. Teraz zastanawiam się czy wchodzić z mężem gdy będę miała kolejną wizytę.
Ja nie wyobrażam sobie isc na usg bez męża [emoji4] my chodzimy wszedzie razem, nawet do poloznej jak nie ma usg.
 
Do góry