ciężaróweczki po in vitro

[dreamscometrue]

Nam w klinice powiedzieli, że mogą ciążę prowadzić do max 12 tygodnia.

U nas jest dużo lekarzy i część zajmuje się innymi sprawami niż niepłodność. Cieszę się bo nie chciałabym miejsca zmieniać a to i tak moje okolice

---32tc---

 

[jasani]

Hej jasani. Fajnie, że jesteś. Jak się czujesz? Blanka też mi się mega podoba[emoji4]

---32tc---

Ja właśnie czuję się bardzo dobrze. Zero mdłości, wymiotów. Wczoraj pierwszy raz naszła mnie słabość w sklepie. Musiałam szybko wyjść zaczerpnąć świeżego powietrza. A poza tym nic.

 

[dreamscometrue]

Ja właśnie czuję się bardzo dobrze. Zero mdłości, wymiotów. Wczoraj pierwszy raz naszła mnie słabość w sklepie. Musiałam szybko wyjść zaczerpnąć świeżego powietrza. A poza tym nic.

No to super tylko się cieszyć [emoji4] który to już tydzień?

---32tc---

 

[jasani]

No to super tylko się cieszyć [emoji4] który to już tydzień?

---32tc---

Teraz 11 tydzień leci

 

[ajka89]

Ja właśnie czuję się bardzo dobrze. Zero mdłości, wymiotów. Wczoraj pierwszy raz naszła mnie słabość w sklepie. Musiałam szybko wyjść zaczerpnąć świeżego powietrza. A poza tym nic.

Zazdraszczam

 

[Huanita81]

Dziewczyny a czy wchodzicie z mężami do gabinetu gdy macie wizytę u lekarza prowadzącego ciążę? Przyzwyczaiłam się, że na wizyty w klinice chodzi się razem. Niedawno miałam pierwszą wizytę u lekarza, który będzie prowadził ciążę (wcześniej chodziłam jeszcze do mojego lekarza w klinice). Zauważyłam, że w kolejce do gabinetu czekały same kobiety, a gdy weszłam z mężem jakoś dziwnie się poczułam, bo było tylko jedno krzesło dla pacjenta. Oczywiście lekarz przyjął nas bardzo miło i za chwilę znalazło się miejsce dla męża. Tylko zastanawiam się czy faktycznie kobiety z mężami tak rzadko chodzą na wizyty. Kiedyś do ginekologa na takie zwyczajne kontrolne wizyty chodziłam sama, ale wydawało mi się, że w ciąży chodzi się razem, bo przyszły tata pewnie też chce zobaczyć maluszka na usg. Teraz zastanawiam się czy wchodzić z mężem gdy będę miała kolejną wizytę.

Ja chodziłam na wszystkie wizyty z mężem, oprócz jednej. Doktor wręcz go zapraszał, twierdził, że ja jestem za bardzo roztargniona i ktoś, czyli mój mąż musi słuchać przykazań doktora i mi o nich przypominać :-)

 

[kredka82]

Dzieki. Chyba skorzystam z ich uslug, zeby wyslac paczke na Swieta [emoji4]

Edit: nie moge podac alkoholu? Nawet wina?!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

No prosze Cie[emoji6] a poczta mozesz? Jak wsadzisz na wlasne ryzyko to moze Ci przejdzie ale po co problemy. Gdyby sie dalo alkohol to wszyscy by wysylali. U nas 0.7 kosztuje ok 25euro wiec handel by kwitl[emoji6]

Dziewczyny a czy wchodzicie z mężami do gabinetu gdy macie wizytę u lekarza prowadzącego ciążę? Przyzwyczaiłam się, że na wizyty w klinice chodzi się razem. Niedawno miałam pierwszą wizytę u lekarza, który będzie prowadził ciążę (wcześniej chodziłam jeszcze do mojego lekarza w klinice). Zauważyłam, że w kolejce do gabinetu czekały same kobiety, a gdy weszłam z mężem jakoś dziwnie się poczułam, bo było tylko jedno krzesło dla pacjenta. Oczywiście lekarz przyjął nas bardzo miło i za chwilę znalazło się miejsce dla męża. Tylko zastanawiam się czy faktycznie kobiety z mężami tak rzadko chodzą na wizyty. Kiedyś do ginekologa na takie zwyczajne kontrolne wizyty chodziłam sama, ale wydawało mi się, że w ciąży chodzi się razem, bo przyszły tata pewnie też chce zobaczyć maluszka na usg. Teraz zastanawiam się czy wchodzić z mężem gdy będę miała kolejną wizytę.

My zawsze razem i nie wyobrazam sobie isc bez m

 

[Agnieś191]

A ja mam znowu koszmarny dzień... Od wczoraj boli mnie głowa. Dokładnie miałam tydzień spokoju, najgorsze, że w nocy budzi mnie ból i nie śpie,staram się brać jak najmniejsze dawki paracetamolu, ale moje samopoczucie siada domowe sposoby w ogóle nie działają

 

[nieagatka]

No prosze Cie[emoji6] a poczta mozesz? Jak wsadzisz na wlasne ryzyko to moze Ci przejdzie ale po co problemy. Gdyby sie dalo alkohol to wszyscy by wysylali. U nas 0.7 kosztuje ok 25euro wiec handel by kwitl[emoji6]

My zawsze razem i nie wyobrazam sobie isc bez m

Zdziwilo mnie, bo po UE mozna alkohol przewozic bez ograniczen. Zdarzylo mi sie podac 50 butelek wina na wlasne wesele i przewiezc busem innej spedycji. Bezproblemowo [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[evulek111]

Dziewczyny a czy wchodzicie z mężami do gabinetu gdy macie wizytę u lekarza prowadzącego ciążę? Przyzwyczaiłam się, że na wizyty w klinice chodzi się razem. Niedawno miałam pierwszą wizytę u lekarza, który będzie prowadził ciążę (wcześniej chodziłam jeszcze do mojego lekarza w klinice). Zauważyłam, że w kolejce do gabinetu czekały same kobiety, a gdy weszłam z mężem jakoś dziwnie się poczułam, bo było tylko jedno krzesło dla pacjenta. Oczywiście lekarz przyjął nas bardzo miło i za chwilę znalazło się miejsce dla męża. Tylko zastanawiam się czy faktycznie kobiety z mężami tak rzadko chodzą na wizyty. Kiedyś do ginekologa na takie zwyczajne kontrolne wizyty chodziłam sama, ale wydawało mi się, że w ciąży chodzi się razem, bo przyszły tata pewnie też chce zobaczyć maluszka na usg. Teraz zastanawiam się czy wchodzić z mężem gdy będę miała kolejną wizytę.

Ja nie wyobrażam sobie isc na usg bez męża [emoji4] my chodzimy wszedzie razem, nawet do poloznej jak nie ma usg.