ciężaróweczki po in vitro

[nieagatka]

Ja tu ciutke obronie Ropuszke, bo jak sama napisala, ze zdecydowac sie a dowiedziec.to dwie inne sprawy.

Z tym ze w naszym przypadku empatia i odrobina tolerancji przede wszystkim. Bo ja z.postu zrozumialam, ze najgorsze to jak sie okaze czarne, to wtedy lepiej nawet zaadoptowac. Ale jakby jednak okazalo sie biale, to co? Lepiej adoptowac czy nie?

Obrocilam w zart z tym zielonym, choc to kest autemtyczny tekst, ktory sprzedalam mezowi. Ze bede kochac nawet zielone i ze jest nasze.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Wlasnie ja tez tak odebralam ten post, ze co prawda sa obawy, ze podmienili probowki, ale najgorsze by bylo jakby dziecko bylo czarne. Dlatego zapytalam skad obawy i kolejny post, odpowiedz na moj z ow byl w tym samym tonie.
Wiec Pixie fajnie, zd probujesz zrozumiec obawy Agnes, tyle tylko, ze wyglada na to, ze chodilo glownie o “murzynow”...
Mam w bliskim otoczeniu rasistow, zyje z nimi, ale nie musze sie z ich opiniami zgadzac. A forum jest po to zeby dyskutowac, stad teksty o kolorowych dzieciach.
Bo dla niektorych z nas, potrzeba bycia matka jest tak wielka, ze kolor skory dziecka ma tu naprawde niewielkie znaczenie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[agness.aa23]

Oczywiście,ze zasługuje i pewnie tez bym nie oddała, ale chodzi o to,ze niekorym to moze przeszkadzac.
Mąż moze odejść, moze zostac wyizolowana społecznie, depresja itd Dla mnie to byłby naprawdę trudny temat. Łatwo napisać kochalabym sinokoperkowe, ale życie pózniej by to zweryfikowało.


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

Dokładnie. Dziewczyny się za bardzo nakręciły i chyba tego nie rozumieją

 

[Pixie_Dixie]

Wlasnie ja tez tak odebralam ten post, ze co prawda sa obawy, ze podmienili probowki, ale najgorsze by bylo jakby dziecko bylo czarne. Dlatego zapytalam skad obawy i kolejny post, odpowiedz na moj z ow byl w tym samym tonie.
Wiec Pixie fajnie, zd probujesz zrozumiec obawy Agnes, tyle tylko, ze wyglada na to, ze chodilo glownie o “murzynow”...
Mam w bliskim otoczeniu rasistow, zyje z nimi, ale nie musze sie z ich opiniami zgadzac. A forum jest po to zeby dyskutowac, stad teksty o kolorowych dzieciach.
Bo dla niektorych z nas, potrzeba bycia matka jest tak wielka, ze kolor skory dziecka ma tu naprawde niewielkie znaczenie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Nie wiem ,nie znam agness, nie wiem czy jest rasitka cY nie. Zrozumiałam to jako ogólny błąd laboratorium a kolor skory w moim przekonaniu był tylko jednym z przykładów.


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

 

[kredka82]

Dokładnie. Dziewczyny się za bardzo nakręciły i chyba tego nie rozumieją

A moze trzeba wyciagnac wniosek ze nalezy byc tolerancyjnym bo nigdy nie wiadomo co zycie przyniesie i co nas spotka?

 

[Joko86]

Dokładnie. Dziewczyny się za bardzo nakręciły i chyba tego nie rozumieją

Nikt tu sam z siebie się nie nakręcał wydaje mi się!! I wierz mi że akurat wiele kwestii większą część z nas rozumie bardzo dobrze. Tylko takie pomyłki mogą się zdarzyć i trzeba być na nie przygotowanym i myśleć o tym przed przystąpieniem do ivf. A sama napisałaś że zaczęłaś o tym myśleć dopiero jak zobaczyłaś w klinice "murzynów" co mnie osobiście mocno wkurzyło. Bo jak do tego czasu widziałaś "bialych" to taka "podmianka" aż tak ci po głowie nie chodziła. Skończmy ten temat lepiej bo jest tu wiele dziewczyn które mają problemy z ciążą i temat wyimaginowanej podmiany tylko niepotrzebnie może jeszcze dodatkowo je nakręcać...
Jeśli macie ochotę to hejtowac to proszę bardzo ale ten temat to raczej powinien być rozwinięty na forum typu "za i przeciw ivf"...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

 

[agness.aa23]

Nie wiem ,nie znam agness, nie wiem czy jest rasitka cY nie. Zrozumiałam to jako ogólny błąd laboratorium a kolor skory w moim przekonaniu był tylko jednym z przykładów.


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

Dokładnie!

 

[nieagatka]

Nie wiem ,nie znam agness, nie wiem czy jest rasitka cY nie. Zrozumiałam to jako ogólny błąd laboratorium a kolor skory w moim przekonaniu był tylko jednym z przykładów.


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

Ok, ja odebralam to inaczej.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Pixie_Dixie]

Nikt tu sam z siebie się nie nakręcał wydaje mi się!! I wierz mi że akurat wiele kwestii większą część z nas rozumie bardzo dobrze. Tylko takie pomyłki mogą się zdarzyć i trzeba być na nie przygotowanym i myśleć o tym przed przystąpieniem do ivf. A sama napisałaś że zaczęłaś o tym myśleć dopiero jak zobaczyłaś w klinice "murzynów" co mnie osobiście mocno wkurzyło. Bo jak do tego czasu widziałaś "bialych" to taka "podmianka" aż tak ci po głowie nie chodziła. Skończmy ten temat lepiej bo jest tu wiele dziewczyn które mają problemy z ciążą i temat wyimaginowanej podmiany tylko niepotrzebnie może jeszcze dodatkowo je nakręcać...
Jeśli macie ochotę to hejtowac to proszę bardzo ale ten temat to raczej powinien być rozwinięty na forum typu "za i przeciw ivf"...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

No spokojnie, bo zaraz będę Cię miała na sumieniu [emoji6]
Ja kończę napisałam co mi po głowie chodziło.
Wierze, ze żadnej z nas sie nic takiego nie przytrafiło i ,ze urodzimy śliczne wymarzone bobaski w terminach.
Peace !


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

 

[katharina203]

Wow! Z takim wynikiem miała wskazania do diagnostyki inwazyjnej. Piękne zakończenie

Tak ale nie robila. Z downem czy nie chciala urodzic...

 

[evulek111]

Hehe, No z mężem cały czas na dzidziutka Henryczek mówimy [emoji6] kto wie moze tak zostanie!


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"

Widze ze wy tak samo jak my[emoji13] plci nie znamy a mowimy ze to Franio[emoji7] Super ze dzidza rośnie [emoji11]