reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

A tu jesteś Anulla :-) ja też polecam smoczki Avent. Fajne plaskie i tarcza nie wbija się w policzki mojej Smerfetki ;-)

Wiktoria sliczniutka :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Liskka, położne w szpitalu nie pomogły z karmieniem. Mała nie chciała w ogóle ssać, bo nie miałam pokarmu. Dopiero jak się pojawił, to jest lepiej i nie chce teraz od piersi się odessać :) Jedynie w szpitalu trafiłam na położną, która jest doradcą laktacyjnym i ona mi pomogła w 4 dobie bo już wtedy miałam nawał pokarmu i nie mogłam sobie poradzić sama. To ona wyprowadziła mi laktację na prostą i teraz jest ok. Narazie karmię samą piersią, bo mała chyba się najada. Tylko, że je bardzo łapczywie i muszę uważać na nią.

A co do przenoszenia, to jak zaśnie to mogę ją przenieść do wózka czy łóżeczka, ale po pół godzinie jest krzyk i znowu chce do piersi. A jak nie przystawię jej to mamy noc z głowy. Tak jak dzisiaj.

Smerfeta, spróbuję kupić aventa, chociaż z butelki aventa nie chce pić tylko z lovi pije. A smoczki z lovi jej nie pasują. Spróbujemy innego i może to coś pomoże.
 
anulla- super ze juz w domku z swoja kruszynka, widzialam zdj -jest przesliczna. swoje wycierpiałas ale juz teraz masz juz swoj najwazniejszy skarb przy sobie:tak:.

ja jestem juz w domu. wypisali mnie wczoraj. psychicznie siadam. chyba szpital tak na mnie podziałał. na dodatek jak ja lezałam z ryzykiem przedwczesnego porodu to inna dziewczyna urodziła w 26 tc z dzidzia 500 g i nie przezyło:-(
do tego caly czas sie cos u mnie dzieje. najpierw te ryzyko ze dzidzia bedzie miec zespol downa, potem krotka szyjka, teraz ryzyko przedwczesngo porodu. jeszcze dzis jade do przychodni odebrac wyniki z glukozy i znajac moje szczescie dowiem sie ze mam cukrzyce ciazowa...
dobra wygadałam sieto troche mi lżej
 
kiki - wierze, że będzie u Was lepiej. Nie martw się (wiem, łatwo mówić..) - Twoja dzidzia urodzi się w odpowiednim terminie, cała i zdrowa. Musisz sobie to powtarzać, aż będziesz w 100% pewna! Trzymam za Was kciuki i wysyłam gorące uściski!
 
Kiki nasze długoltnie starania też osłabiły naszą psychikę. Dlatego gdy w końcu jesteśmy w ciąży to i tak martwimy się o każdy dzień. U mnie póki co nie ma powodów do niepokoju a i tak nachodzę mnie czasem mysli przedwczesnego porodu i prosze wtedy moje dzieko żeby doczekało chociaż do 7 miesiąca a najlepiej do 9:sorry:A jak u Ciebie co jakiś czasz wychodzą schody to nie dziwię się że psychika Ci siada:-(
Nie martw się na zapas, gdyby szyjka skrcała się bardziej lub coś się z nią działo to założyli by Ci opaskę.
W twojej stopce widzę że 25 tc dzieko ma powyżej 500gr a mój synuś tydzień temu dokładnie w 22 tc miał 630 gr;-)chyba będzie pasibrzuszek po tatusiu:-p
 
kiki, nie wiem co się dzieje u Was, bo nie mam kiedy nadrobić zaległości. Piszesz, że byłaś w szpitalu - współczuję. Ja też kilka razy trafiałam i straszyli mnie przedwczesnym porodem, a musieli wywoływać, więc i u Ciebie będzie ok i donosisz ciążę. Ja też miałam kiepskie wyniki pappa i mała jest zdrowa. No z szyjką nie pomogę, ale gdyby było źle to założyli by Ci szew. Niestety musisz się oszczędzać do końca ciąży, ale będzie Ci to wynagrodzone i przytulisz swoją kruszynkę zdrową i donoszoną :)

Kasik wiem, że się przyda smoczek, no ale nie wsadzę małej na siłę. A dowiedziałam się, że mała ma podniebienie gotyckie i to może być problem.
 
reklama
Kiki, super że już w domu jesteś. Oddział patologii ciąży to nic przyjemnego. Ja Wam powiem dziewczyny, że też drżę co dzień o tą moją córeczkę. Mi też wyszło Pappa takie sobie (niskie białko). A to może oznaczać poza chorym dzieckiem również przedwczesny poród z jedego ze 100 powodów. Teraz kiedy już wiem, że te wyniki nie były spowodowane chorobą dziecka to zamartwiam się co i kiedy mi się pokomplikuje. Póki co wszystko jest ok (szyjka, łożysko, ciśnienie, nie mam skórczy i generalnie czuję się świetnie). Chciałabym żeby tak zostało. I wbrew swojemu strachowi kupiłam już parę ciuszków dla małej.
 
Do góry