reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Hej

Madzia i lenka - widzidzice, coś kurde musi być nie tak, skoro wszystkie trzy oprócz vitro chodzimy do innych lekarzy ;/ Myślę, ze teraz możemy sobie już tylko pomarudzić ale fakt jest faktem. Madzia daj znać po wizycie.

lionessa - ból podbrzusza to raczej taki objaw w ciąży mało niepokojący, mnie prawie codzienne boli. A nie masz np. kłopotu z wypróżnianiem, jakiegoś zaparcia? Ja zauważyłam, że teraz jak mam takie problemy to właśnie boli mnie w dole brzucha jak na okres. Na pewno ból wynika z tego, że macica rośnie.
A co do twardnienia podbrzusza - to ja zauważyłam, że teraz jak mam takie twarde podbrzusze to wiem że mała tam się wypycha i to jej ciałko czuć, trochę się pokręce albo pomasuje i już jest OK bo się przesunie. Jednak tam na dole ma bardzo mało miejsca i stąd taki efekt.

Co do wagi to obecnie żyję w błogiej nieświadomości bo popsułam wagę, jak się ważyłam dwa tygodnie temu to było +5kg od początku ciąży. Prof dal mi do dyspozycji 15kg na całą ciążę ale zobaczymy jak to będzie. Na razie nie wiem gdzie ta waga u mnie jest, chyba tylko w brzuchu na szczęście bo tak to nie widać. Ja to na razie wyglądam tak jak normalnie, tylko jakbym piłke do nogi pod bluzke schowała :)
Nie wydaje mi się aby wasze +7 cz 8 kg w 25 tygodniu to byl jakiś dramat.
Dramatem to jest to co miala moja kumpela, przytyła 28kg w ciązy a urodziła w 32 tygodniu więc najgorsze tygodnie i tak ja ominęły. Niestety dziecko ma ponad 2 latka a ona dalej nie zrzuciła tego ;/

Co do kosza na pieluszki to mi się wydawało bzdurą jak oglądalam ale może nie zdaję sobie sprawy z "woni" i szybko zmienie zdanie :)
 
reklama
Jeśli chodxi o kg to nie przytylysmy dużo. Czytam wątek pazdziernikowy tsk dziewczyny na moim etapue mają po 15-20 kg na plusie!!!!!!!!!! I jakoś żadna nie pisała żeby lekarz się czepial ;) oczywiście nie twierdzę że to dobrze ale nie popadajmy w paranoje!
 
Hej. Tak czytam jak lekarz was o wagę meczy i te 8 kg to chyba nie żadna masakra... Ja teraz na początku w 2 tygodnie przybrałam 5 kg i lekarz nic nie mówił.

Lionessa, nie martw się mnie też bolał brzuch i nadal są dni że boli. Dr tłumaczył że macica musi się rozciągnąć i dlatego tak się dzieje że póki nie ma skurczy to wszystko jest ok i mam się nie martwić. Napewno będzie wszystkie dobrze ;)
 
Hej, hej ja się dołączam podobnie mi się przytyło waha się między 6-7 kg na plusie zależy od tego o jakiej porze sie ważę. Moja Pani dr. nie miała zastrzeżeń. A jest raczej za zdrowym trybem żywienia i zwraca uwagę na wagę.
A ja mam koleżankę, która ma 2 dzieci i z pierwszym przytyła 23 kg, a z drugim 8kg, ale przed porodem jeszcze 3 kg zrzuciła ze względu na dietę cukrzycową. Więc myślę że rozbieżności są gigantyczne i zależą od indywidualnych uwarunkowań.
Wydaje mi się, że jeśli tylko się nie je za 2 i waga rośnie w miarę równo, to nikt nie powinien się czepiać.
 
Ostatnia edycja:
Lionessa bóle Podbeskidzia są normalne odpoczywaj a będzie dobrze.

Lenka jemu chodziło dokładnie o to że od ostatniej wizyty za dużo przytylam ale i tak jestem ma niego złaam nadzieję że do 26 sierpnia mi przejdzie. Jestem przed gabinetem i zaraz zobaczę moją kropeczke.:-)
 
Minni nie ma to jak w domu. Podobno chodzenie po schodach i nasienie męskie mogą przyspieszyć poród, ale reguły nie ma niestety.

Madzia USG może powodować głuchotę? Takiego idiotyzmu nigdy nie słyszałam. Dziwny ten Twój doktorek, zamiast porządnie dziecko zbadać to jeszcze Cię straszy, a jego priorytetem jest wzrost wagi :crazy: Czekam na relację z dzisiejszej wizyty. Ja od rozpoczęcia stymulacji do teraz mam 20 kg na plusie. Nie ukrywam, że to dużo, ale lekarz nie opiernicza mnie z tego powodu.
No i nie wiem nadal czy kupować ten kosz. Poczytałam trochę i dowiedziałam się, że dzieci karmione mlekiem matki nie robią śmierdzących kup :rofl2: Dopiero przy rozszerzaniu diety zmiana pieluchy nie jest już traka bezzapachowa. Hmm planuję karmić piersią i może na początek zakupię woreczki zapachowe. Zobaczę jak to rozwiązanie się sprawdzi i może później kupię ten kosz?
 
Dziewczyny ja już po usg i powiem Wam że moje dziecko jets najpiękniejszą i najwspanialszą dziewczynką ktorą widziałam (chyba każda z nas myśli tak o swoim bobasie). Mała waży 911 gram i nadal jest dziewczynką. Doktor powiedział ze nie ma zastrzeżeń. Przepływy wszytskie dobre mam fotkę slicznęj buźki w 3d sprawdziła szyjkę ma 3,95 mm czyli jak najbardziej w normie i mała skierowana jest główką do dołu a nóżkami własnie waliła mnie w pępek.:-):-):-). Wody płodowe wystarczające i nic niepokojącego w środku nie widać a mała ma sie dobrze. I powiem Wam ze wszystko mi minęło tz. nadal jestem zła na mojego doktora bo przecież to wszytsko mogłam wiedzieć wczoraj ale najważniejsze że kropeczka rośnie i ma sie dobrze.

Dziewczyny dopiero widzę ze jakie bzdury wychodzą mi jak piszę z telefonu, masakra.
 
Haha ha Madzia ja też patrząc na Filipa miałam wrażenie, że to najpiękniejszy chłopczyk na świecie :-D:-D:-D więc jesteś zupełnie normalną matką :-D no i pięknie, że wszystko ok, Mała ma się dobrze i jaka już duża jest! Kurcze jednak to USG tak człowieka uspokaja...
A jak wrażenia ze spotkania z doktorem? Też pozytywne? I widzisz coś ten człowiek ma w sobie, że dzieci chcą mu się pokazywać.. zawsze jak u niego jestem Mały wszystko pokazuje jak na dłoni, co tylko zechcesz. Niby przypadek, ale dla mnie niesamowity, u Węgrzynowskiego wieczny problem, że nic nie widać, u Kowalskiego widać wszystko :tak:
 
reklama
Lenka no właśnie mam takie samo wrażenie, dzisiaj zapytałam doktora czy moze sprawdzić czy moja dziewczynka nadal jest dziewczynką a on powiedział że skoro powiedział ostatnio ze dziewczynka to wiedział na 100% bo jak nie jst pewny to nie mówi, ale sprawdził i powiedział ze nic sie nie zmieniło, ale faktycznia mała jest duża, a doktor napradę fajny powiedział ze nie ma sie do czego przyczepić, ale u Węgrzynowskiego faktycznie nigdy na 100% nie powiedział mi ze dziewczynka powiedział tylko że tak przypuszcza, coś w tym jest.
 
Do góry