Omg!!Za mnie też się módlcie. Wody mi zaczęły chlustac jak na filmach o 6.30.
Umyłam się i ogolilam psiochę. Spakowałam resztę gratów i maz zawrócił z drogi, bo do pracy jechał i przywiózł mnie do szpitala
Podpaska mi przeciekła. Do szpitala już weszłam znów cała mokra .
Już jestem po badaniu, nie ma rozwarcia. Bolało to badanie że szok.
Teraz jest ktg i właśnie był obchód. Tak więc pomimo mojego skierowania i zaświadczenia od psychiatry oni się zastanawiały jak będę rodzić. Ale przed chwilą lekarz powiedział że ceaarka. Wygrała tu tylko moja leczona przez 10 lat niepłodność i że ciąża z in vitro. Oni się chyba tego boją
Ja oczywiście też się boję. Nawet głowy nie umyłam
Będę coś wiedzieć to od razu napiszę. Trzymajcie kciuki za mnie i ofkors za @Justi92
Szybkiego porodu!!!!!
Pieknego spotkania