reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ja jutro jestem 3 w kolejce więc będę mieć pewnie między 10 a 11 cesarkę... Jej jak mi się dzisiaj dłuży... 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤷🤷
Napisz chociaż jutro czy wszystko w porządku, ok❤️. Bo będziemy się martwić. Szyszka też się nie odzywa...
A u ciebie mąż będzie przy porodzie? Jak to jest z tym dzieckiem po CC? Zabierają je, tak? Jak były zajęcia na szkole rodzenia z cesarki to akurat miałam covida i nie pojechałam.
U mnie nikt nie może wejść do szpitala 😔. Takie mają dziwne zasady😔
 
reklama
Napisz chociaż jutro czy wszystko w porządku, ok❤️. Bo będziemy się martwić. Szyszka też się nie odzywa...
A u ciebie mąż będzie przy porodzie? Jak to jest z tym dzieckiem po CC? Zabierają je, tak? Jak były zajęcia na szkole rodzenia z cesarki to akurat miałam covida i nie pojechałam.
U mnie nikt nie może wejść do szpitala 😔. Takie mają dziwne zasady😔
Dziecko masz od razu przy sobie, tzn u mniej najpierw lekarz wyjął i pokazał jeszcze z pępowiną a za chwilę dostałam do policzka, w czasie szycia mierzyli i ważyli na sali i mówili ile pkt, jaką waga, wielkość, skóra, później młody pojechał na salę pooperacyjną pod lampy a ja za nim, jak już byłam na sali to leżał na mnie cały czas na klacie. Niesamowite uczucie i ten mały dziobek, który od razu szuka nosem cyca z zamkniętymi oczami.
 
Napisz chociaż jutro czy wszystko w porządku, ok❤️. Bo będziemy się martwić. Szyszka też się nie odzywa...
A u ciebie mąż będzie przy porodzie? Jak to jest z tym dzieckiem po CC? Zabierają je, tak? Jak były zajęcia na szkole rodzenia z cesarki to akurat miałam covida i nie pojechałam.
U mnie nikt nie może wejść do szpitala 😔. Takie mają dziwne zasady😔
U mnie męża przy cesarce nie może być ale po CC (jeśli będzie jakaś wolna sala poporodowa) to będzie mala kangurowac, ogólnie ojców wpuszczają po porodzie do dzieci, mają mieć albo szczepienia/test pcr 😉 jestem taka zniecierpliwiona echh..... Położna mi dwa razy już sprawdzała puczkeczy dobrze ogolona mam 🤣🤣🤣 hardkorem było golenie się bez lusterka w brodxikku szpitalnym z bandziorem 🤣🤣 robiłam to na czuja i jeszcze tyle śmiechu miałam z siebie 🤣🤣🤣 a tu jeszcze dwa razy trzeba było się umyc: raz swoim żelem i szamponem a potem jeszcze raz szpitalnym mydło-płynem myjaco dezynfekującym 🤦‍♀️ i jutro o 5 rano jeszcze raz mam się tym dezynfekującym wykapac tak żebym o 6 rano była już gotowa 🤷
 
U mnie męża przy cesarce nie może być ale po CC (jeśli będzie jakaś wolna sala poporodowa) to będzie mala kangurowac, ogólnie ojców wpuszczają po porodzie do dzieci, mają mieć albo szczepienia/test pcr 😉 jestem taka zniecierpliwiona echh..... Położna mi dwa razy już sprawdzała puczkeczy dobrze ogolona mam 🤣🤣🤣 hardkorem było golenie się bez lusterka w brodxikku szpitalnym z bandziorem 🤣🤣 robiłam to na czuja i jeszcze tyle śmiechu miałam z siebie 🤣🤣🤣 a tu jeszcze dwa razy trzeba było się umyc: raz swoim żelem i szamponem a potem jeszcze raz szpitalnym mydło-płynem myjaco dezynfekującym 🤦‍♀️ i jutro o 5 rano jeszcze raz mam się tym dezynfekującym wykapac tak żebym o 6 rano była już gotowa 🤷
Powodzenia 😘
 
Dzisiaj w nocy czujnie śpij, bo Walenty ostrzy kij! I przebędzie kawał drogi, by rozchylić twoje nogi, prezent ma nie byle jaki PTAKA PONAD WSZYSTKIE PTAKI!!!! Która może jeszcze korzystać z owego ptaka?! Ja już zaniechałam co by porodu nie wywołać hehehe😁
 
reklama
Do góry