RedHotChiliPepper28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2017
- Postów
- 1 248
Ja miałam takie maratony w 2 trymestrze ale potem ucichły... ale kilka dni temu powróciły.. My myśleliśmy o 1 dziecku ale w lodówce czeka jeden nasz ostatek i ciężko byłby mi zaakceptować myśl że sam jedyny tam został więc pewnie go zabierzemy jak okrzepniemy z Anastazją Ja też jak już się obudzę to koniec... łazienka, kuchnia i leże z telefonem w ręku przeglądam internet i forum tak do 4 a ok. 6 pobudka bo mąż stawia na nogi siebie i przy okazji całe mieszkanie szykując się do pracy...
Mój też wstaje o 6, ale odkąd jestem w ciąży bardzo dba, żeby mnie nie budzić :-) ciekawe czy faktycznie takie godziny aktywności jakie ma teraz będą też po porodzie ja śmigam z mężem na wizytę ;-) dam znać co tam u Nas :-)