reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

lionessa, gratuluję malutkiego Grzesia. Chciał już być z mamusią ;-)
Infinity, super, że jesteście w domu. Śliczny Twój mały Cud :-)

Kotuska,
super, że z maluchem wszystko ok i teraz możesz zacząć poważne zakupy:)
Smerfeta, fajnie, że już masz typ wózka jaki Ci się podoba:)
Magda korzystaj, korzystaj z tego przywileju. W końcu nam się należy. U mnie nie widać, więc jeszcze muszę poczekać :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Magda kręgosłup troszkę też boli, ale on aż tak bardzo mi nie dokucza. Teraz gorzej z pachwiną, zwłaszcza po zasiedzeniu się na krześle. Na ćwiczeniach ostatnio nie byłam, ale na najbliższych zapytam czy są jakieś ćwiczenia na pachwinę... choć nie sądzę bo tam raczej mam jakiś ucisk
 
Dziewczyny a mnie ostatnio lekko pobolewa brzuch, nie mocno, tak jakby byl strasznie ciezki i ciagnie do dolu. Nie jest to mocno uciazliwe, wszyscy mi mowia, ze to normalne ale ja oczywiscie wkrecam sobie, ze dzieje sie cos zlego przez odstawianie encortonu. Jutro ostatnie 2,5 mg, dobrze, ze wizyta juz 22 grudnia bo chyba bym zwariowala.
 
Smerfeta, oj tak pachwina potrafi dokuczyc ;) też to przechodziłam. Oby szybko przeszło.

Kasik, na pewno to nic groźnego. Też mam wizytę 22 ;)
 
Kasik mnie też ostatnio pobolewa i tak właśnie ciągnie w dół. Lekarz mówił że tak może być i przepisał mi nospe forte, mogę ją brać 3x1 ale staram się max 1 dziennie


Magda czyli jest nadzieja że mi przejdzie ;-)
 
Ostatnia edycja:
Smerfeta mnie nie boli na tyle, zeby brac nospe, chyba doszukuje sie objawow i wrecam sobie a pozniej spac nie moge. W nocy jak sie obudze czuje lek, nie wiem dlaczego bo nic mi nie dolega. Prosze wowczas mojego synka, zeby sie poruszyl, zebym sie uspokoila ;) A brzuch pobolewa jak dluzej siedze w jednej pozycji. Natomiast jak chodze czasami kluje mnie w boczkach, tak dziwnie, nie potrafie tego okreslic. Czy ja juz zawsze bede sie czyms martwic?
 
Smerfeta, nadzieja jest ;)

Kasik, niestety stresy nieuniknione ;)
Później kolki, kupki, szczepienia itp... przedszkole, szkoła, druga połowa, ślub, wnuki ;) hahahaha
 
Kasik chyba powinnaś bardziej uwierzyć w swojego synka ;-) i może jakieś ćwiczenia oddechowe relaksacyjne by pozbyć się tego lęku? Ja zawsze porównuje się do koleżanki, która jest w ciąży naturalnej - ma takie same boleści, więc uznaje że to jest normalne. A takie kłucia po bokoch przeszły mi odkąd jestem na L4 a nospa to tak właściwie była na te kłucia
 
reklama
Do góry