ciężaróweczki po in vitro

[majka201]

Olusia strasznie współczuję ale ktoś musi w końcu z tym coś zrobić bo się zameczysz.
Ja dzisiaj mam wizyte i mówiąc szczerze licze na to że dr powie że moja szyjka zaczyna się skracac lub coś w tym stylu. Za dwa, trzy tyg mogła bym już rodzic. Końcówka ciąży nie jest super od dwóch dni chodze spocona tak jak w pełni lata ani razu nie byłam. W nocy miałam taki skurcz że do terax boli mnie noga. Jest mi coraz ciężej mam ogromny btzuch i ciezko mi się w nocy obrócić eh normalnie masakra. No to ponarzekalam Trzymajcie kciuki za wizyte.
Życzę miłego dzionka wszystkim.

 

[montana8]

Majka201 trzymam kciuki za wizytę, kurcze to juz prawie końcówka, a pamiętam że podchodzilyśmy w tym samym czasie do in vitro, z tym ze mi sie wtedy nie udalo . Ale ten czas leci ;-)

Olusia bidulko tak mi ciebie szkoda <przytul>, tak sie musisz męczyć, a dziś jak sie czujesz? Bylas wczoraj w szpitalu?
Magda hihi ty to masz zachcianki niezle :-)

A ja wczoraj bylam z męzem po to łózeczko co wam pisalam i jestem mega zadowolona,wiem ze jeszcze wczesnie na taki zakup, ale to byla naprawde dobra okazja,używane tylko pół roku i prawie nie widac śladów użytkowania .

Dziewczynki USG połówkowe ma sie tylko w 20 tyg? Bo tak mi wczoraj lekarka powiedziala. Czy moze tak jak czytam na necie ze od 18-22 juz mozna zrobić?
Milego dnia zycze ;-)

 

[Bziumelka]

Jogo ja Ci jeszcze nie gratulowałam Super że już masz Nadię przy sobie Dbajcie o siebie

Olusia strasznie Ci współczuję, ja zwymiotowałam przez całą ciąże dwa razy i po każdym z wymiotów czułam się fatalnie a co to dopiero non stop.

Ja się parę dni nie odzywałam bo miałam sporo problemów i hormony do tego zaczeły szaleć i prawie cały weekend przepłakałam. Ale już się sprawy troche wyprostowały i jest mi lepiej. Mój nieszczęsny hemoroid jest dalej Ale się trochę z tym juz pogodziłam i psychicznie mi z tym lepiej. Nie boli mnie ale świadomość że jest jest dla mnie masakryczna. Jutro ide do przychodni po skierowanie do proktologa i niech się tym zajmę, a wcześniej skocze do apteki i kupie jakieś leki ziołowe może choć trochę pomoże.

U nas łóżeczko i komoda już stoją, mąż kupił lampkę dla córeczki (taką z ikei - czerwone serducho). Ja też pozamawiałam trochę rzeczy z wyprawki - majtki i podkłady poporodowe, podkłady jedno- i wielorazowe do przewijania, prześcieradełko, przewijak usztywniony i pokrowiec na niego, ceratkę wodoodporną na materac, reczniki z kapturkiem, leżaczek frotte do kąpieli, patyczki do uszaczków, myjki do kąpieli. Teraz czekam na kurierów Ale nastepne zakupy dopiero w październiku bo już skończyły mi się fundusze dla maleństwa na ten miesiąc. Ale widzę że teraz mój mąż szaleje i ma w planach kupno różnych ubranek z napisami typu - córeczka tatusia

Montana jeśli trafisz na okazję to kupuj nie ma na co czekać bo rzeczy jest do kupienia poprostu multum. Zresztą tyle czekałyśmy na maleństwa więc wczesne szaleństwa nam się należą Ja słyszałam że połówkowe robi się od 18 do 22tygodnia ciąży licząc od OM. Ale podobno czym poźniej tym wiecej widać.

 

[Niepokorna]

A mnie boli brzuch jak na okres...moze sie cos rozkreci....tylko ze bol jest jednostajny...boli bardziej jak maly sie poruszy....no nie wiem ....nie znam sie...

 

[Madzia 76]

montana usg połówkowe robi się miedzy 18-22 tc bzdury jakieś naopowiadała Ci lekarka.

majka jak tak tutaj piszesz o swoim obecnym stanie to tak jak ja bym widziała siebie też jest mi już bardzo ciężko sikać mi się chce co chwilę że aż mnie boli podbrzusze, wczoraj byłam na basenie i pierwszy raz poczułam że pływalam, muszę troszkę zmniejszyć dystans. Też jestem już przygotowana i tak sobie myślę że za 2-3 tyg. mogę już iść rodzić, bo końcówka jest faktycznie męcząca. Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę i napisz co tam doktor powiedziała czy dzidzia już przygotowana do życia na tym świecie. Ja mam usg w poniedziałek więc też już będę wiedziała na czym stoimy. Acha majka i zaczynasz być zaraz liderką jak tylko niepokorne dziecię Niepokornej zdecyduje się pokoazać mamusi .

Dziewczyny bardzo Wam współczuję tych wymiotów, ja nie miałam takich problemów jedynie co to mnie bardzo mdliło, ale też słyszałam o imbirze spróbujcie może zadziała. I pamiętajcie potem będzie lepiej drugi trymestr i część trzeciego są fajne a potem następuje końcówka i też jest ciężko, ale wszystkie damy radę bo za długo czekałyśmy na nasze dzieciaczki

 

[Niepokorna]

Z mila checia oddam juz "koszulke"liderki

 

[Bziumelka]

Niepokorna już czas najwyższy Zaraz Ci się skala na suwaczku skończy

 

[Bzibziok]

Hej!
A ja Wam powiem że czuje się kompletnie bezradna pod względem wyboru wózka im dłużej oglądam, tym bardziej nie wiem i to samo z pościelą.
Wy w większości na moim etapie albo macie zamówione albo już w domu wózki, a ja dalej się waham który model wybrać.
Dobrze, że przynajmniej mam w domu używany wózek od koleżanki, bo inaczej bym się załamała moim brakiem decyzyjności w tej sprawie.

 

[genna]

Montana trafiła sie okazja to super , nie przejmuj sie !!!!!! A dostalas jeszcze codo tego łóżeczka bo cos Pisalas ??? A co do prenatalnych to tak jak pisały dziewczyny miedzy 18-22 tyg ja mam jakos ok 22

Ja nadal dla obcego mam jedną rzecz , tą kupioną po prenatalnych. Jakos nie ciągnie mnie do zakupów bo nie sprawiają mi jeszcze frajdy z wydawania pieniędzy na obcego :/ moze po remoncie jak pokój obcego bedzie gotowy to jakos będe czerpała radość, narazie kupiłam materiały na akcesoria do pokoju obcego i to mi sprawiło trochę radości, ale zeby jeszcze wena na szycie była, pomysły są

Niepokorne dziecię Niepokornej wychodź juz proszę bo matka sie denerwuje

Mam nadzieje ze lata sie niedługo wydłuży i przejdą zaciążone z wątku Zakwalifikowanch, teraz zapewne jeszcze sie boją i czekają na właściwy moment

 

[Madzia 76]

Bzibziok nie przejmuj się tym brakiem zdecydowania ja też miałam ten problem pościel zamówiłam dopiero jakieś 2 tyg. temu a wózka nie mam do tej pory co prawda już zamówiłam ale też dopiero tydzień temu i nie wiem czy dojdzie do mojego porodu ale na szczęście w razie czego mam taki który będę wystawiać na ogródek więc tragedii nie ma.