reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Infinity, im więcej się szuka w internecie tym gorzej ;) są takie cuda że oko bieleje.
Kiedyś teściowa postanowiła że nauczy mnie robić na drutach ;) po 10 minutach prób straciłam czucie w dłoniach i to była pierwsza i ostatnia lekcja hahaha :)
A ciocia robi cuda na szydelku, piękne serwety i w ogóle... wyszywa też np imiona na szatkach do chrztu ;) ale to lata praktyki bo wiek już słuszny.
Byłabym przeszczesliwa jeśli po wszystkich pomiarach, oczywiście mam nadzieję jak najbardziej prawidłowych, udałoby się określić płeć. Na wizycie w poniedziałek maluch tak fikał że aż w szoku byłam ;) i widziałam "coś" między udami :) Ważniejsze jednak żeby badanie nie wykazało żadnych nieprawidłowości... już zaczynam się stresować.
 
reklama
Jogo ja tez nie spie z ta poducha bo jak Ty nie mam problemow ze spaniem.Ale jest super do odpoczynku,polegiwania itp.Skladam na pol i mam wysoka podporke pod nogi.Albo lezac,jedna koncowka pod nogami a na drugiej laptop i pisze:-)Sa opcje na plecy takze,naprawde fajna sprawa.

Infinity moja niby sama przybiera lekki ksztalt C, ale bez problemu da sie ja rozprostowac.No i jest dluga,gdzies ze 150 cm.
 
Dziewczyny a ja już po zakupach w ikei. Biorąc pod uwagę że ze Szczecina do najbliższej polskiej ikei mamy 230 km a w samej ikei spędziliśmy dzisiaj 7h+podróz to jestem zmęczona jak koń , ledwo zipię, ale zakupy udane a mieliśmy troszkę do kupienia. Dourządzenia gabinet męza, sypailnia no i oczywiście meble dla malutkiej i tu kurcze rozczarowanie bo łózeczko które chciałam kupić właśnie się skończyło i niestety zakupiliśmy jak na razie tylko przewijak ale ogólnie jestem zadowolona.

Emialia ja na początku usg miałam co tydzień bo i wizyta była co tydzień i jak potem doktor nagle powiedziałą ze teraz widzimy się dopiero za 3 tyg. to byłam w szoku jak ja bez tego usg wytrzymam, a potem to już wizyty co 4 tyg i usg też. Teraz usg będę miała prawie po 5 tyg. we wtorek.
 
Emilia tak ta moja kol tez miała tam :) ja za 3 raz placilam zeby wykorzystać swój ostani zarodeczk bo nie chciałam go zostawić i jak widac słuszna decyzja . A mieliśmy myśli co dalej bo tu crio kosztowało mnie tyle co pół ivf w Polsce ale nie mogłam zostawić mojej kropeczki :) ja tez miałam krwotok w 6 tyg i potem 6 tyg leżałam plackiem ,diagnoza krwiak .

Madzia fajnie ze ci sie zakupy udały :) a tyle godz w ikeai chyba bym nie dała rady - przynajmniej nie na tym etapie ciazy . Coraz bardziej juz odczuwam ból pleców i musze czasami chwile posiedzieć lub polezec w ciagu dnia .
 
Ja mam 5 blastusi jeszcze, tez nie chciałabym zeby ich niszczyć. Jak teraz bedzie wszystko ok to za jakiś czas chciałabym transfer mrozaczka. Ale chyba juz nie da rady na nhs jesli pierwsze podejście sie udało. Chociaż miałam 2 próby niby na nhs. Z drugiej strony jakby każde sie udało to miałabym 5 dzieci, ale tego nie chce. Pewnie i tak wszystkie by nie zostały ze mna. A Wy dziewczyny macie jakaś większa liczbę zarodków? Co z nimi zrobicie?

Jogo mialas 3 transfery w 1 roku?
 
Magda badanie na pewno wyjdzie super :tak: a stres - no cóż, nie mamy się co oszukiwać że kiedyś minie ;-) jeżeli masz tak ruchliwego malucha to pewnie spore szanse że zdradzi płeć bo to badania akurat trwa dłużej więc jedynym problemem może być właśnie ułożenie które uniemożliwa zajrzenie między nóżki ;-)

Jogo właśnie tyle się naczytałam na temat tego że poduszka zmniejsza obciążenia, poprawia przepływy krwi i w ogóle 'cód, miód i orzeszki' :-D;-) że poza wygodą stwierdziłam że kupie dla lepszego samopoczucia :sorry2:.
Ja już teraz śpię z jaśkiem między nogami więc jestem prawie pewna że u mnie się sprawdzi (tylko że ja zawsze miałam problemy z kręgosłupem, chodziłam na różne rehabilitacje i takie tam - może jak ktoś nigdy nie miał problemów tego typu to też w ciąży lepiej się czuje ...).
 
Dziewczyny czy któraś ma problemy z alergią? Bierzecie jakieś leki? Wczorajszy grill zaliczony do udanych ale ja go odchoruje :( Przypuszczam że od alergii na trawę w nocy zero snu przez ból gardła i zatkany nos. A rano brak głosu. Moja mama dostała w nocy ataku astmy więc coś na 100% pyli. Zaraz wybieram się do apteki po coś na ból gardła i wapno bo chyba tylko to na alergię można w ciąży z tego co wyczytałam.
 
reklama
Magda ja mam alergię i to dość silną, zawsze od początku czerwca do końca lipca, niestety w ubiegłym roku nie zdążyłam pójść na odczulanie bo codzienne wizyty kolidowały mi z stymulacją do IVF w Klinice (nie żebym żałowała wyboru ;-)).
Generalnie mój lekarz twierdzi że tylko wapno niestety :-( Podobno leki mogą szkodzić i należy je stosować tylko w bardzo skrajnych przypadkach (astma, duszności, płytki oddech). Jaka jest prawda sama nie wiem bo w necie są różne opinie, widziałam również takie że niektóre substancje wcale nie szkodzą ale bądź tu mądra - pewnie lekarze nie chcą ryzykować ...
 
Do góry