Hej
Nasza nocka spokojnie
ostatnio mała daje mamie nawet w nocy spać, nad ranem się za to uruchamia, ale to już jestem wyspana
dziś nasz dzień zabaw przed aparatem
trzeba wstać i jakoś się ogarnąć
Ten zabobon z pępkiem też mi jest obcy
ale ja to średnio się na takich przesądach znam, chyba, że babcia mi je często powtarza - ale tego od niej nie słyszałam
dziewczyny, których maluchom odpadły szybko - uważajcie
Mychunia wszystkiego dobrego z okazji wczorajszej rocznicy, kolejnych pięknych lat razem
- Komoda bardzo ładna, tylko czy Ci się w niej zmieszczą ubranka
ja np. nie wiedziałam ile tych różnych rzeczy może mieć taki maluch
a oto nasz kącik Zosi;
szafę zrobił mój mąż sam
jeszcze tylko muszę coś wymyślić aby nad łóżeczkiem było, bo ta ściana taka pusta
- myślę o jakiś naklejkach lub obrazku
a ja wczoraj poprasowałam całkiem sporo rzeczy, ogarnęliśmy mieszkanie i nawet nie byłyśmy bardzo padnięte, ani brzuszek nie twardniał, więc mam nadzieję, że już powoli wracamy do normalności ( na ostatniej wizycie lekarz odstawił Luteinę i jest okej)
już bym chciała mieć donoszoną ciążę i zacząć znowu ćwiczyć
Już niedługo
Torbę pomimo, że spakowałam w pn według listy to, coś wydaje mi się, że może się przydać i dopakowuję, więc do porodu będzie pełna. - mam tylko generalnie problem z pozycją "t-shirt" do porodu. Mój M nie ma takich dużych, ja nie mam więc nie wiem w czym będę rodzić
nawet jakiś koszul nie za bardzo, więc coś trzeba wymyślić
- nowej koszuli nie będę kupować, skoro ona pewnie do kosza będzie się nadawać.
miłego dnia, mam nadzieję, że dziś wyjdzie słońce i się przejdziemy na jakiś spacer z naszym fotografem
- chociaż ten chłodek jest przyjemny