reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

reklama
Mamo Tomeczka kochana napewno tez wszystko inaczej odbierasz bo hormony szaleja..wez tego swojego meza na ROZMOWE!!!
porozmawiajcie, powiedz jak sie czujesz...niech ci powie dlaczego jest oschly
 
Hej, dawno mnie nie bylo...

Grzanka kciuki && bo to juz lada chwila ;-)

Mamatomeczka porozmawiaj z Mężem. Faceci to proste stworki im trzeba jak Osiolkom tlumaczyc.. wolno i dokładnie. I juz się nie denerwuj ;*

Ludzik ja ostatnio Mężowi posolilam herbatke hihi :-D ledwo dolecial do zlewu.
 
MamaTomeczka,Twój mąż grzegina, ale najlepiej będzie jak porozmawacie ze sobą. Pamiętam Twoje wpisy jak staraliście się o maluszka. Było czuć w nich radość, a teraz jak Julia piszę, to hormony szaleją. Kochana, wydaje mi się, że Twój mąż boi się 2 dziecka i dlatego tak się zachowuje. Tomek będzie mieć zaraz 8 lat. Musisz być silna :*

Co do Grzaneczki, to jutro będzie rozmawiać z ordynatorem na temat cc i jakby co będę Wam pisać co i jak u niej.

Natkusia, jak się czujesz?

Julia, jak córka? Buziaki dla niej:*
 
Malus wiesz co dzis o wiele lepiej usmiechnieta moja coreczka:-)
Jest tak szczesliwa na wakacje ze koniec:-) nigdy jeszcze niebylismy z nia:/ beda to jej pierwsze:-)
 
MamaTomeczka - ja nie umiem radzić co do facetów. Może on ma jakiś kryzys? Kryzysy w związkach się zdarzają. Szkoda, że nieraz w momentach, gdy nie powinny. Może Malusiolka ma rację, że to w związku ze zbliżającymi się narodzinami drugiego dziecka? Wiem po swoim chłopie, że jak coś się dzieje w życiu, w rodzinie, to on wtedy jest jakiś obcy i nerwowy. Czytałaś "Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus"? Tam coś było o tym, że większość facetów ma taki mechanizm w życiowych momentach, że chowa się gdzieś w skorupie i izoluje od otoczenia, w tym od kobiety, a kobieta z kolei odbiera to emocjonalnie. Autorka radziła tam, by dać facetowi czas na taką izolację. Może Ty jednak spróbuj pogadać? Przecież powinien wokół Ciebie latać i pomagać ile się da - dajesz mu dziecko.

Kinia - jak się masz? Miałaś to badanie płuc?

Po wizycie ok :) Szyjka ładnie się trzyma, ale dalej mam brać luteinę i magnez. No i to durne żelazo 2x dziennie. Nie przyznałam się, że biorę 1x ;)
 
Cześć :-) ja ostatnio budzę się co rano i pierwsza myśl jaka mi do głowy przychodzi to "o nie obudził mnie żaden skurcz jeszcze nie rodzę to jedziemy dalej" :-D

mamaTomeczka tak jak dziewczyny wcześniej pisały musisz porozmawiać z mężem :tak:, nic innego mi do głowy nie przychodzi :tak: więc bierz go na stronę i powiedz mu co czujesz i czego od niego oczekujesz. Niech się trochę ogarnie chłopina bo kobita na ostatnich nogach potrzebuje nie tylko pomocy ale czułości i zrozumienia też.

Napiszę później bo młodego muszę do szkoły szykować :tak:
 
Hej hej!
Jak się czują nasze wszystkie dwupaki? Mam nadzieje, że ok :tak:
Ja coś dzisiaj smarkam no ale całą noc miałam uchylone okno więc co tu się dziwić :baffled: Pogoda w dodatku bez słońca, taka nijaka ale widze, że 14st za oknem jest.
Wczoraj posadziłam 3 bukszpany, dzisiaj zostało mi jeszcze do wsadzenia 5 sztuk innych. Muszę tylko ziemie kupić. Ale ciężko mi cholera schylać się czy nachylać bo Młody jakoś pod żebrami nogami wywija i aż mi nie dobrze później :baffled::baffled:

mamoTomeczka, to hormony szaleją, a chłopina sie po prostu chyba boi wszystkiego. Wiesz jacy oni są? Nie przyjdzie sam i nie pogada tylko dusi w sobie jak puszka sardynki. Będzie wszystko dobrze między Wami, szczera rozmowa to jest to. Mam nadzieje, ze wieczorem pogadaliście.
 
reklama
Hej

mamaTOMECZKA mam nadzieje, że lepiej juz :*

KINIA kiedy wychodzisz z Malutka?

EWKA pzyjdzie ten dzien ;-)

AGAMEMNON oby nic Cie nie chwyciło!

CYNTIA super, ze wizyta udana!

MALUSIOLKA dzieki ze pytasz.. ogolnie dobrze choc juz mam dosyc tego lezenia plackiem ale jeszcze 18 dni do donoszonej ciąży :tak: szyjka mi sie pogorszyla i mimo, że leze to i tak sie skraca i rozwiera ale tez czuje ze mam wiecej skurczy z tym, że lekkie i do 8 na dobe.
A co tam u Ciebie? Mam nadzieje, że u Twojego meza w pracy lepiej!
 
Do góry