reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Hejka :-) melduję się również, że dalej 2w1 :-D

Marchew powiedz mi my mamy termin na 26. Lekarz zalecił Ci wcześniejszy poród czy po prostu chcesz już zakończyć ciążę i cieszyć się już swoim skarbem? Ja jutro znowu do gina teraz co tydzień muszę chodzić na badanie podwozia :-D
Grzaneczko &&& za szczęśliwe rozwiązanie, daj znać na kiedy doktor wyznaczył dokładny termin cc
Kinia odpoczywaj teraz. Jak będziesz miała chwilę to nadrobisz co u nas :tak: zdrówka i szybkiego powrotu do domku :-)
Julia jak z małą? Byłaś już u doktora?
Wiki to cię pocieszył ten lekarz :no: ja też nie wiem czy to dobrze czy nie :confused: nie miałam cc więc nie jestem w temacie :zawstydzona/y: ale ty też już na półmetku więc tylko spokojnie :tak:
 
reklama
ewka - przesunięto mi termin na 23... nie chciało mi się już zmieniać... więc rozpoczęłam 39 tc... miałam wcześniej cc a teraz mam rodzić sn więc wolą abym urodziła wcześniej niż abym miała kolejne cc... jakbym jednak nie dała rady to mam też termin cc na 30 czerwca ;p
 
Mama Tomeczka - ja bym chciała cię na tym rowerze zobaczyć :) ja bym nie ryzykowala a tym bardziej auta pchała.
Ci do chłopa to nie dziwię się że ci przykro. Właśnie pod koniec ciąży kobieta potrzebuje sygnałów typu: podobasz mi się, kocham Cię!
 
mamaTomeczka nawet nawet idzie nam to cycanie, co prawda prawa pierś nadal jest "gorsza", ale liczę, ze jak mu ten katar minie to już zaskoczy na fest :-p przybywa mi pięknie, od wyjścia ze szpitala minęło 2,5tyg, a Grześ od wagi z tego dnia ma już +1,2kg, więc nie jest źle :-p a Ty kobieto uważaj z tym rowerem... Dunki niby jeżdżą w zaawansowanej ciąży na rowerach i żyją, ale Twoja ciąża nie jest książkowa... :no: no i pchanie samochodu?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!? W pupsko dostaniesz :* chyba bardzo chcesz już urodzić... a mężem się nie przejmuj :* chłopy czasem to takie tłuki, że hej :/ Wróci dziś do domu z podkulonym ogonem... :-p

grzanka to czekamy na tą magiczną datę :-D
 
mamaTomeczka tak to jest z tymi chłopami :wściekła/y: czasami to by trza było pasa wziąć i lać ile wlezie :-D ja do mojego też ostatnio dzwoniłam bo auto mi się na drodze popsuło a on mi na to "co ja Ci zrobię?" no co za pomoc z jego strony :szok: i to już nie pierwszy raz mi tak powiedział :-D teraz się nauczyłam i jak zaczyna mi tak gadać to mówię "dobra nara" i dzwonię po tatę żeby mnie zaholował do domu :-D ale jakbym nikogo w pobliżu nie miała to chyba bym wścieklizny dostała :crazy: a na tym rowerze to uważaj bo z takim wielkim brzuchem to już ciężko na rower wsiąść ja już nie jeżdżę i nawet ostatnio młody mnie ciągnął na rower no ale jak ja biedna miałam na niego wleźć? :-D dobrze robisz kasza na obiad i już, nie potrafi okazać czułości to nich nie liczy, że ty będziesz mu jakieś rarytasy szykować niech poczuję choć trochę że jesteś zła. W ogóle to co taki niedotykalski się zrobił?
 
Ggrzanka trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie:-)

MamaTomeczka-szalona kobieta z Ciebie!końcówka ciąży a Ty na rowerze;-)
Sytuacji z mężem nie zazdroszczę!rozumiem że jest ci przykro!bo każda z nas lubi czuć się kochana!a trochę czułości zwłaszcza w tym stanie podnosi nas na duchu!
Życzę smacznego obiadu a książę niech sam kombinatutje!Ty musiałaś sobie dac radę sama!;-)
 
Agamemnon - ha uroki posiadania domu, cały czas jest coś do zrobienia :biggrin2: a że męża masz sporadycznie widze ze przejęłaś wszystkie męskie obowiązki :rofl2: zuch dziewczyna!
Mówię do męża często, że na starośc to mi jaja wyrosną, a wtedy będzie go bardzo d**pa bolała :-p:rofl2::-D

Grzanka weź mnie ze sobą, weź, ja tez chce też :rofl2: Kciukasy!

julia i jak po lekarzu??

Kinia, no jakie za złe, oszalałaś! Pisz co u Was, a nami się tu nie przejmuj. Kochana zdrówka dla Was i buziaczki!

wiikki o w morde :szok:Chyba bym się wystraszyła tych słów lekarza, ze jak zaboli od razu karetka. No a cc nie jest brane pod uwage??

benfica, o masz Ci los. Zdrówka dla Grzesia :* Pamiętam, że mój gałgan często własnie łapał katar i zaraz szło mu na uszy :baffled: Waga słuszna już u Was :tak: Mój synu po urodzeniu ważył 3810 :zawstydzona/y: Ja nie wiem którędy on wyszedł :-p

mamoTomeczka, ta zniewaga krwi wymaga :wściekła/y:Rób ten gulasz z żołądkami, rób codziennie te żołądki co by przymarzł z głodu, no wiesz Ty co, aż mi się zagotowało! Zeby się do swojej takiej fajnej, mądrej, zaradnej, ładnej i w ogóle wycacanej żony nie przytulić?! Noooo to już przegięcie! :angry:Widzisz, gdybyś bliżej mnie była to ja bym Cię poprzytulała, a co! :-) No i nie forsuj się tu z rowerami, choć wiem ze sytuacja tego wymagała.
Wszystko już masz dla Anulki??

MonaG jak sie czujesz? :happy:

-------
Nooo, a ja jeszcze do tego wszystkiego dodam, ze mi laski chyba mózg odejmuje, bez kitu. Taki jestem zakrętas, ze się sama sobie dziwię. Np dzisiaj stoimy z moją mamą na dworze, zadzwoniłam do jej koleżanki (taka moja przybrana ciocia) i rozmawiam z nią chwile, potem przekazałam telefon mamie. Zaj=glądam w torebke i patrze, nie mam telefonu. Wkurzyłam się i mówie do mamy (która rozmawia) ze ide na góre (4 piętro) po telefon bo cholera zapomniałam, a ta mnie zatrzymuje i pokazuje, ze ona przecież przez niego rozmawia :baffled:Boszzz:sorry::confused2: No i jeszcze tak sobie potem wracam do domu i przypomniało mi się, że ja tak sobie pociskam bez przeglądu od 28 maja :sorry:No jak sierota niemota. Pojechałam szybko na ten przegląd. Echhh......kiedyś zgubie swoją głowę
 
reklama
Agamemnon - no nie mam jakiś uciążliwych zatwardzeń. Przy poprzednim żelazie były. Teraz miałam taką akcję, że najpierw czymś się strułam i leciało ze mnie równo, po czym 2 dni nic, a na 4 dzień ta rewelacja ;) pupa nie wytrzymała ;)
Ty to obrotna dziewczyna jesteś!

Grzanka - kciuki! Jesteś tak blisko :)

Mychunia - bidulko.. A Ty się podmywasz przed pobraniem moczu? Bo to dziwne, że się leczysz i ciągle bakterie. Może one są z zewnątrz z cewki? Już pisałam jak mnie ogólny kiedyś przeszkolił: wpierw się myjemy, troszkę siusiamy na zewnątrz, a do kubeczka ze środkowego strumienia. Bez podmycia zawsze będą bakterie.

Julia - zdrówka dla córeczki!

Wiikki - aż się o Ciebie wystraszyłam.... A nie może położyć Cię do szpitala i szybciej cc zrobić?

Benfica - zdrówka dla Grzesia! Rośnie jak na drożdżach :)

MamaTomeczka - Ty to aparatka jesteś! Gdzie Ty, Babo, auto pchasz? Oj, ja do Ciebie po porodzie przyjadę i Ci w tyłek naleję :-D
A z gulaszem super pomysł! Popieram!
Te chłopy to głupie są.... Ja wczoraj przy kasie przytuliłam się do mojego policzkiem i jakbym go oparzyła. Też nie lubi jak gdzieś publicznie coś się przymilam, czego kompletnie nie rozumiem. Ale w domu nieraz nie jest lepiej. Nie znam na to rady :/

Agamemnon - ale się uśmiałam z tego telefonu :-D

Co do stawiania się macicy, to wczoraj cały dzień cisza, dopiero po 20 parę razy. Nie wiem czemu jednego dnia moja macica szaleje, a innego jest spokój cały dzień.

Dziś mam wizytę :) Ale tylko macanko będzie ;) i gin już pewno ręce załamie na morfologię :-p
 
Do góry