Hej!
Wstałam z rana by móc troszkę ponadrabiać bo w ciągu dnia nie będe miała znów czasu. U nas ok, syn już lepiej. Wczoraj byliśmy na pierwszym turnieju piłkarskim, oczywiście przegranych nie było, wszyscy dostali złote medale i dyplomy
;-) Wyjechaliśmy z domu przed 9, a wrociliśmy koło 17 - masakra
Nogi mi popuchły. Dzisiaj synu idzie do przedszkola, a ja zawoże swoją mamę do domu. Jak wrócę to musze posadzić kilka drzewek które mi zostały bo już za długo w donicach stoją, a nie chce mi się, że hej
mamoTomeczka, czytałam co u Ciebie. Kochana, mam nadzieje, że jest i będzie wszystko ok! Anulka to silna kobitka, pewnie po Tobie więc bez obaw, dacie obie rade :*
Kinia, GRATULUJĘ! :-) Trzymam kciuki, żeby wszystko było u Was ok!
kasiula ściskam mocno!
Julia, jak tam Amelka??
Cyntia, hamerajdy to nie zbyt fajna sprawa
Wiem, bo mi się po 1 ciąży pokazały. Teraz też czasem mi wyjdą ale zaraz działam, no cóż poradzić
Bierzesz coś na zatwardzenia??
iwo hahaha rozbawiłaś mnie tym tekstem, o tańczącym brzuchu
Ja wczoraj się zapomniałam i biegałam
Fakt faktem nie za dużo ale zaraz sobię do głowy wbiłam " agniecha, nie rób cyrków"
Mar-chew ja miałam masaż szyjki bo mi sie rozwarcie nie powiększało, powiem szczerze, że nic nie czułam
Oczywiście, chwile potem (szybką chwile potem
) urodziłam
Powodzenia!
Ludzik, również od połowy lipca mam zamiar wszystko na cacy mieć przygotowane do powitania Błażeja w domu
Muszę zrobić listę zakupów i wręczyć mężowi, co by zawału chłopina nie dostał
Dobra, jeszcze godzina i wszystkich będę budzić
Miłego dnia dziewczyny i może do wieczorka!