reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Hejka.

watpliwosci, gochson, susel
Pewnie, ze mozecie siedziec u nas na wątku, z resztą pewnie zaraz to będzie i wasz wątek.:tak: Moge przekazać bociana w dobre rece maju/czerwcu;-) 3mam za Was kciuki!:tak:

MamaTomeczka To zamawiam miód:-D Też tak mam, że jednego dnia mam full energi a drugiego nic totalnie.

Maluś Święta na pewno beda udane, zobaczysz! Najwazniejsze ze spedzicie je razem i bedziecie mieli wiecej. zasu dla siebie!:tak:

Mój małż własnie pojechal kupic przyczepke do jakiegos goscia. Mielismy wypozyczyc, ale sie nie opłaca, lepiej dołożyć i mieć na stanie, zawsze sie przyda, bo często coś zwozimy z PL. Teraz przed wielkanoca mąż ma przywiezc wozek, naroznik i stolik takze przyczepka się akurat przyda. Wózek już czeka w w PL.:tak: Zostało nam tylko kupić łozeczko, materaz i pare drobnych rzeczy.;-)

Udanego weekendu.:-)
 
reklama
Wątpliwości, Gochson - ja też tu jestem ;-) te bociany się jak będą zlatywać z dzidziusiem to się za nogę przywiąże tylko spod szpitala będzie trzeba go zabrać najlepiej do wora szybciutko żeby zieloni nie widzieli :szok:
 
hej Kochane;-)
Pozwolilam sobie u Was napisac bo Malusiolka zachwalala ze super babki jestescie :-)
Gdyby nie poronienie to bylabym tu z Wami.. niestety mojemu Aniolkowi chyba lipiec nie przypadł do gustu jako miesiąc narodzin :-( mam nadzieję że niedlugo wróci. Wiecej nie smecac... Pozdrawiam :-)
 
Agamemnon - haha ;-) Jakieś ukryte fantazje ;-)

Wikki - ja widziałam dziś w SuperPharm jakiś lek dla kobiet w ciąży. Chyba Prenatal Uro Care (choć nie wiem czy to na pewno Prenatal). Albo żurawina?

Susel, Wątpliwości - szkoda, że Wy na emigracji, bo do Polski tyle już bocianów zleciało, że najlepiej wyjść na pole i zaczaić się na jakiegoś boćka!

MamaTomeczka - o kurczaki, miód fajna sprawa, ale pszczółki w takiej ilości na raz.... brrr ;-) A jak mieliście wtedy ule, to one często Was żądliły?

Emalia - gratulacje syna! :-)

Pytałam o krwawienie po cytologii, bo mam mieć ją robioną na następnej wizycie i lekarz już mnie ostrzegał, że będę plamić, a raczej będę, bo biorę Acard (aspirynę), co rozrzedza krew..

A używa któraś detektor tętna płodu? Bo mnie kusi, by sobie kupić ;-)
 
A ja od dwoch dni nie moge spac :( przesypiam pol dnia to pozniej w nocy nie moge..
Dziekuje za slowa otuchy, podniosłyście mnie na duchu ;-)
Nie bociany, tylko macie Staśkowe fluidki dopóki jeszcze działają :-p ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
bociany będą już po :D
Od dziś został nam miesiąc do planowanego cc, mam nadzieję, że zacznie się wszystko wcześniej..
DOBRANOC :**
 
Madzia - możemy sobie rękę podać :) siedzę w łazience i się oporzadzam :)

Dziewczyny - przytyłam juz 2 kg. Głodna non stop chodzę
To przez to że nie mam już nudności. Bosche muszę się wziąść za siebie!!!
Brzuch mi już widać
Jeszcze 2 tyg i szukam nowych spodni do pracy...
 
Ostatnia edycja:
Iwo, pokaż brzuszek :D Kochana, zapisz małą do reumatologa. Tak cały czas czekacie, czekacie i można się tym wykończyć. Ty nie powinnaś się denerwować. Dobrze, że temperatura spada <przytul>:*

mamaTomeczka, Ty to jesteś z tą robota. Nie możesz usiedzieć w miejscu? :p Za bardzo nie powinnaś myć okien. Nie chce żadnej straszyć, ale koleżanka myła okna i jej łożysko wyleciało. Wiele osób mówi myć okna przed porodem samym, ale to głupota. Jednym się uda, a inne stracą maleństwo. A jak się czujesz, po takiej robicie w domu? Ja wczoraj wysprzątałam mieszkanie i się zastanawiałam nad oknami, aby na święta już je umyć. Bidulka z tą głową <przytul>:* Co do Twojej roboty w domu i do tych umytych samochodów, to ja w ciąży miałam manie ciągłego przestawiania mebli i sprzątania za nimi :p M wściekał się na mnie jak wracał do domu, bo nie mogłam dźwigać. Miałam zagrożoną ciąże przy Roksance, ale coś w głowie sobie ubzdurałam, że muszę przestawić. Tak jak Agamemnon napisała wcześniej "w ciąży coś mózg siada" i tak było ze mną :laugh2:

mycha, dzięki :* Już sama nie wiem co mam myśleć. Raz M musi przez cały czas pracować do świąt, a drugi raz okazuje się, że 2 dni będzie mieć popołudnie wolne. I weź tu bądź mądry. Znając pracę męża, to jeszcze z 10 razy się zmieni. Dzisiaj miał mieć wolny cały dzień, ale wczoraj w pierwszej pracy wywiesili kartkę, że dzisiaj na 6:30 obowiązkowo wszyscy muszą przyjść do pracy. Niby więcej kasy, ale co z tego jak mniej czasu dla nas. Wczoraj już nie wytrzymałam i się rozpłakałam jak dziecko. M powiedział, że mi to wynagrodzi (nie chodzi tu o seks). Powiedział żebym wytrzymała do końca roku i wszystko się zmieni. Oby. Ale teraz zaproponowali mu lepsze stanowisko i lepszą kasę. Robić będzie w pierwszej pracy 8h jak robił z malarza ma iść na plazmę, a tam 4 stówki więcej może mieć.

Gosia, Haha! Ty z tym bocianem :laugh2:Najlepiej łańcuch ze sobą nosić, aby nie przegapić tego bociana :-D

Ewelinka, miło że napisałaś :) Z tymi fajnymi babkami nie kłamałam :D

Madziulek, już się nie mogę doczekać maluszka :D Kochana, mi ten ostatni miesiąc strasznie się ciągnął. Mam nadzieje, że jak urodzisz, to nie opuścisz nas tak jak Asicka :* Muszę do niej napisać, bo się zaczynam o nią martwić.

iwo, 2 kg to nie tak dużo :p

Dziewczynki :*

Juleczko, a Ty gdzie się podziewasz?:*

Jestem zła. Wczoraj M odebrał list z poczty i ma do zapłaty 200 zł (mandat). 2 tygodnie temu nie zauważył ogranicznika i przekroczył 29 km. Był pewien, że można do 90-tki jechać, a jechał 79km/h. Jeszcze 1/2km więcej i dostałby mandat 300zł ;/ Zawsze coś.
 
Ostatnia edycja:
Maluś - kurcze dużo za ten mandat :crazy: szkoda kasy
1kg to poszedł w cycki i brzuch ale drugi to chyba w tyłek:wściekła/y:robimy fotki co tydzień, jak zgram na kompa to wrzuce na wątek zdjęciowy
 
Hej hej!
O rany, znów kg na tapecie, ja sie nie wypowiadam, do południa wciągam jak mała świnka :confused2: Brzuszysko już mi też widać ale jeszcze się dopinam choć czuję dyskomfort. Juz zaczynam się wkurzać bo mi się kg również rozkładają na tyłu i udach więc fajnie, można sobie kupić leginsy i w nich popylać ale musze wtedy jakieś dłuższe i nie opięte bluzki bo wyglądam okropnie :-(Powtarza się historia z rozrywki.

mamaTomeczka, mój szwagier ma ule i swojski miodzik to jest to! :-)

Malusiolka, kurde, no wspólczuję mandatu. Ja teraz się typnęłam i zamówiłam dla syna nie takie leki jak miałam i w plecy jestem 70zł. Przeżywam to od rana jak nie wiem co, a co dopiero 200zł :-( Ech

madziulek łooo miesiac.....strzeli jak z bata :tak:

ewelinka witaj :-)

Dobra, wstaje i ide dalej do roboty. Muszę obiad uszykować, a potem mykamy na dwór bo tam po kładzeniu kostki również mam fuuullll pracy :confused2:
 
reklama
cześć dziewczynki,
wczoraj byłam na usg genetycznym, na szczęście z dzidzią wszystko dobrze, strasznie ciężko było zrobić pomiary bo leniuszek ciagle spał i nie miał ochoty sie przekręcić :) Samo badanie trwało godzinę.

Oto moje szczęście, zdjęcia mało widoczne ale są :)

Zobacz załącznik 617506Zobacz załącznik 617507

Agamemnon, Iwo, mi kg lecą do przodu niestety jak szalone, mam już 4 na plusie :szok: Nie wiem jakim cudem bo wcale nie jem słodyczy, za dużo nie jem bo mdłości mnie strasznie męczyły :( No ale cóż, najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa. Jak byłam w ciązy z Matim to miałam podobnie, na poczatku szybko rosły kg a potem juz spokojnie, więc mam nadzieję że teraz też tak będzie

Madziulek, jak byłam w ciązy z Matim to też pod koniec nie mogłam wcale spać, siedzialam do 3,4 nad ranem i oglądałam tv a potem spałam do południa. Najlepiej było jak w dzień porodu też oglądałam tv do 3 no i stwierdziłam, że jestem juz śpiaca strasznie, wyłączyłam tv i odeszły mi wody :) I wcale nie pospałam :)
 
Do góry