Malusiu chyba muszę własnie z małzem pogadać jak wróci do domu jutro, bo tak nie może być. W sumie on nic nie doradza tylko mówi, że proszę dać się złościć dziecku i co Pani czuje jak Nadia się złości. No kuźwa co mogę czuć, poza tym co go obchodzi co ja czuję? To chyba o dobro dziecka chodzi, a nie moje?
Aschlee dlatego ja też uważam, że jak kiedyś nam się szansa nawinie to też spadamy z PL jak najszybciej, bo widzę nawet po teściowej. Siedzi sobie w Szwecji, kokosów nie ma, ale sama na najniższej krajowej lepiej sobie radzi niż my tutaj na dwóch pensjach ;/
Mikka u nas w mieście tylko jeden psycholog państwowo na NFZ przyjmuje właśnie, a w Łodzi jej nie przyjmą, bo uczęszcza do przedszkola w innym mieście i niestety ma meldunek w innym mieście, więc może tylko w "swoim" mieście dostać się do poradni ;/
Domka chyba spróbuję zaprzestać tego i zobaczyć co dalej będzie.
Asicka dziękuję :* Ja zawsze mam głupie odpowiedzi na głupie pytania
skoro byś urodziła to z pewnością byś się odezwała, a jak nie dajesz znać to znaczy, że nadal w dwupaku chodzisz, więc po co durne telefony i pytania? Widzę Ty to taka spokojna chyba jesteś i grzeczna, bo ja to zaraz bym do pionu wszystkich ustawiła
Iwo oby, oby, bo z dwójką szaleńców to mnie w psychiatryku prędzej czy później zamkną
Ale żeście kochane naskrobały od momentu kiedy byłam. Nadia śpi, o 19.40 poległa
mama wyśpiewała wszystkie kołysanki i po zakończeniu 2 minuty później było słychać chrapanie. Mam przynajmniej wolne już, więc skorzystałam i wykąpałam się. Maleństwo drugie zaczęło wieczorne harce i hulanki, bo już czuję jak skacze. Fajne uczucie jak tak coraz mocniej czuć to wszystko. Chyba lubi wieczorne pory, bo w ciągu dnia względnie cisza jest, a wieczorem ok właśnie tej godziny to od tygodnia jak zaczęłam czuć ruchy to codziennie wyczuwam. To chyba dobry znak
Umówiłam się już na USG połówkowe i mam 24.02, więc mam nadzieję poznamy płeć naszego Smykosza małego. Siedzę teraz i pilnuję telefonu, bo małż miał się wykąpać i zadzwonić, tylko zapomniałam, że jego tatuś wannę ma to chyba za szybko tej kąpieli nie zakończy jak u nas na co dzień tylko skromny prysznic jest... Dobrze, niech chłopina skorzysta, całą noc pracował, pół dnia w podróży to teraz niech się zrelaksuje, zadzwoni szybciutko i idzie spać przed jutrzejszą rozmową.
Dziewczynki życzę miłej nocki, a ja idę oglądać swój serial GRIMM