Ciąża Po Poronieniu

[Magda_88]

Ja mam ból głowy i mięśni, więc mega wczesne stadium. Dzisiaj najem się cebuli wieczorem. Niby mam jutro spotkanie w pracy,ale czymś zagryzę

 

[nisiao]

Magda88 czosnek na upieczony chlebek z masełkiem,też zdrowotnie rumianek i resztę tak jak pisałaś.A zapach czymś zagryziesz.

 

[agnieszkaala]

Nisiao ja bym na Twoim miejscu wzieła ten antybiotyk. Przewlekłą choroba też nie jest dobra dla brzuszka dlatego moim zdaniem lepeij wyleczyć infekcje skutecznie jak domowe sposoby nie pomagają.
Magda czosnek, cebula, mleko z miodem i masłem, sok malinowy, miód, cytryna. inhalacje.

 

[emka01]

Jestem juz po wizycie. Serduszko bije,wszystko jest ok. Według usg wychodzi 6t5d.Od samego początku wiem,ze mam młodsza ciążę niż od om,wiec tak kijowo patrzy mi sie na moj suwaczek
Co do przeziebienia to usłyszałam,że syrp Stodal jest bezpieczny,ten wzmacniajacy *spam* też. Jedyne co to uważać na czosnek,zeby nie jeść go zbyt dużo.
Co do wymiotow i mdlosci to oczywiscie poki daję radę to życ z tym jakos,bo oczywiscie istnieja magiczne kroplówki czy zastrzyki,które uwalniają od tych dolegliwości,ale to juz w krytycznych wypadkach,bo mimo wszystko jest to juz jakas chemia...
Bynajmniej mam zrobic badanie moczu i jesli wyjda mi w nim ketony to znaczy,ze organizm juz nie daje rady i wtedy tak jak Mysiak bede musiała isc do szpitala.
Dzieki za kciuki)))

 

[nisiao]

emka01 super,że <3 już bije .Tak to już jest,że wwielu ziołach i leczeniu się samodzielnie też trzeba uważać,ale że czosnek też w nadmiernwj il niebezpieczny to nie wiedzialam.We wszystkim trzeba znaleźć umiar

 

[martussia2203]

Emalia dziękuję, czuję się dobrze- cieszę się swoim stanem i dbam o Nasze maleńkie serduszko, choć drżę każdego dnia o każdy Jej ruch!! Usg połówkowe już za nami

Camila jak my potrzebujemy tutaj takich wiadomości!! Dbaj o swoje Małe ziemskie Skarbiątka, a Twój Aniołek niech opiekuje się Wami z góry!

Emka super wiadomosci!! Oby tylko jeszcze wyniki wyszly dobrze i rosnijcie zdrowo!!

Nisiao biedaku

 

[Loi]

już po.. bania jak ta lala faajnie mi nadal, oczy mi się same zamykają.
Tyle co wiem, to byłam nieźle "zakorkowana" i niestety na pewno sama bym sie nie oczyściła.
Zabieg robiła moja gin więc siębardzo cieszę.

Dobrej nocy, chyba się zaraz położę, jak wcześniej sama nie padnę

DZIĘKUJĘ ZA CIEPŁE MYŚLI I KCIUKI!!!!!:-):-)

 

[ameritum]

Loi, właśnie sie zastanawiałam co u ciebie u jak sie czujesz po zabiegu. Teraz już będzie wszystko dobrze, okresy ci sie unormują. Spij, dobrej nocki i żeby Cię nic nie bolało

 

[AniolkowaMama]

Hej
Emka milo sie czyta dobre wiesci od Ciebie I wyczuwam spokój z Twojej strony.Zobaczysz jak to wszystko szybko zleci.
Karolcia co u Was?
U mnie okej,bylam dzis u polskiej ginki na badaniach,Mloda wazy cos ponad 2600,jest glowka w dól,czuje sie dobrze.
Szyjka mi sie powoli skraca i zmiekcza.
Ogolnie jest taka opcja,zeby napierac w szpitalu irl na cc.Polska ginka mowi,ze to najlepsze z wyjsc.Ja tez juz psychicznie sie z tym oswoilam.Postepowanie w irlandzkim szpitalu jst takie,ze cc robia w 39tc,umawiaja na termin i dziekuje.U mnie by to bylo za 3 tygodnie.
W koncu zrobilismy zakupy.Mam "juz" lozeczko,materacyk,wanienke,pieluszki,i inne art.higieniczno-kosmetyczne.Dzis upralam garderobe mojej Pannicy
Czekam na kilka rzeczy z Polski ale tak ogolenie to juz prawie wszystko ogaraniam.
Jeszcze tylko wózek musze kupic i bedzie wszystko.A tata zajmie sie fotelikiem samochodowym.
W ostatni piatek zakonczylam moja kariere Przede mna 6.5mca urlopu.Teraz jestem na moim urlopie wypoczynkowym a okolo 20 listopada zaczyna mi sie macierzynski( tutaj trzeba zaczac 2 tyg.przed terminem,nie z dniem porodu).
Tylko jedna rzecz mnie zastanawia- co bedzie jak przed tym 39 tyg.zacznie sie akcja porodowa?Wtedy w szpitalu kaza mi rodzic SN?W temn czwartek sie ostatecznie "rozmowie" z moim irl doktorkiem.
Pozdrawiam wszystkich!

 

[Agnesja]

dziekuje za wszystkie ciepłe słowa, ciężko jest mi wymienić każdą z Was ale każdej kobietce dziękuje gorąco z osobna:-)Camilla85czytając Twoj post przeszły mnie ciarki, bo bardzo szybko zaszłaś w kolejną ciąże :-) gratuluje córeczki...jednak jakaś nadzieja jest że i ja zostanę w koncu upragnioną mamusią :-) przeraża mnie że jeszcze tyle czasu muszę czekać :-( przez cały dzień nie mogłam sie doczekać kiedy dopadne ten komputer i przeczytam co ciekawego piszecie, naprawde pomaga...tyle ciepłych słów od osób które przeszły dokładnie to samo...nie spodziewałam sie i jestem mile zaskoczona, pomógł mi również ,,list aniołka do mamy" choć rozkleiłam sie strasznie...jutro ide po wyniki histopatologiczne wiec moze czegoś się dowiem..trzymam kciuki za każdą z Was z osobna i za te starające sie i oczekujące na mały cud oraz za te które są w takiej samej sytuacji jak ja!!napewno zostanę tutaj z Wami..:-)