reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

dziewczynki ja oczywiście słowa koleżanki potraktowałam z wielkim przymrużeniem oka, ona też tego sama nie wymyśliła, tylko przeczytała na jakimś forum o toksoplazmozie..

w pierwszej ciąży mi cytomegalia wyszła dodatnia, ale nie wiem, czy Igg czy Igm... pracowałam kiedyś z wcześniaczkami chorymi, myślę, że wtedy coś złapałam, bo różne wirusy i bakterie miały
 
reklama
aniii - udanego wypoczunku!
ewcik - mi gin kazał po zabiegu zrobic oba badania na tokso, właśnie się wyboram w poniedziałek, u nas są strasznie drogie, 50zł za jedno. a do tego po południu mam wizytę i lekarz powie mi co robić dalej, jakie badania,ale pewnie cytomegalie i progesteron..
gosiulek - myśl pozytywnie, jak najmniej stresu, dbaj osiebie, leż, wypoczywaj , poczytaj może książkę " Moc pozytywnego myślenia":tak:
 
ja dosłownie przelotem
remontowo nawet dziś ... babcia zaleciałą do nas co wyprawiamy bo niedziela, ale wczoraj z tym prądem cały dzień zeszło bo poprzedni elektryk cos namieszał i szwagier miał mega zagadkę z ta instalacją, dzis odwołalismy objado-wizytancję u tesciowej żeby podgonic póki M ma wolne a im przeszkadza dźwięk wkrętarki, miszkaja na parterze a my dwa pietra wyżej .... teraz jesio środa święto i znów będzie problem dodam że wkretarka nie chodzi non-stop tylko raz na jakieś 30 minut dosłownie przez 3 minutki w kilkuselkundowych przerwach ... eh

no to sie wyżaliłam

gosiulek leż leż leż i wypoczywaj łykaj co ci dali i mysl mega pozytywnie na tyle ile to możliwe &&

myszka bardzo sie cieszę M pewnie zdziwiony wyparzone jajka na twardo a tu prosze wychodzi na to że zawodnicy wystrzelili jak poparzeni i dotarli do celu hehe, next time też będę mojemu taka saune robić może szybciej zaskoczę :D
duzo zdrówka dla ciebie i maleństwa i dużo duzo spokoju :D

karolka ja tez za drewnianym, jestem choć zewsząd znajome mamuśki polecają turystyczne, my sie wszystkie trzy siostry w drewniaku wychowały nawet bez ochraniaczy i nie byłyśmy poobijane od szczebelków więc ufam że mała też da radę w tradycyjnym łóżeczku. Pościel mam upatrzoną w paseczki różnokolorowe z przewagą różu, ale nie cukierkowa, baldachim - nie wiem jeszcze zobaczymy, niby zbieracz kurzu
 
Ostatnia edycja:
Hej,
Gosiu trzymaj sie Kochana,lez jak najwiecej. Odpoczywaj. Kiedy masz wizyte u gina.
Karola ja mam drewniane lozeczko,mialam ochraniacze. Baldachimu nie bo to jednak siedliskpo kurzu. Teraz mowia,ze niewolnpo ochraniaczy dawac bo dziecko moze sie udusic. Przekrci sie i niemoze odkrecic i nosek wsadza w ochraniacza.

Co do lyzeczkowania to ja tez mialam. Lekarz bez usg uznal,ze jest koniecznosc. Pewnie wszystkim robia.
Ja zamierzam zrobic cytomegalie bo niemialam robionej,reszte badan mialam. I tez sie zastanawiam nad progesteronem,ale niewiem w ktorym dniu cyklu sie robi.
Nam niedziela mija nudno,wiekszosc dnia spedzilismy na podworku. Skakalismy na trampolinie,jezdzilismy naquadzie,zabawa w piaskownicy itp,obiad. A teraz lezymy i ogladamy Ciekawskiego Georga.
 
gosiulek: jejku kochana daj znac co u Ciebie... Kiedy idziesz do gina? Czy ja dobrze kojarzę, że ty też po 30-stce jesteś? Mi w grudniu stuknie 35. Trzymam kciuki za pozytywny obrót sprawy...
 
Ewcik dlatego lepiej nie czytac tego co pisza w necie na roznych forach,bo pozniej takie głupoty czlowiek ma w glowie.najlepiej kogos zapytac tak jak ty mozesz zapytac nas;-).teraz mozesz uswiadomic kolezanke,ze nie miała racji.Gosiulek ja mysle,ze ty zabardzo meczysz sie tym krwawieniem.ja wiem,ze to ciezkie-sama przez to przechodziłam,ale naprawde takie przygladanie sie co chwila temu co leci,a co nie nie wpływa wcale dobrze na twoj stan wrecz pogarsza go tylko.połuz sie i lez.masz swiadomosc,ze krwawisz no i co wiecej mozesz zrobic? leki bierzesz.teraz tylko mozesz sie jakos wyciszyc.nie pomagasz swoim stanem dziecku...ile z nas mialo taka sytuacje jak ty??? kilka...i sa przypadki na to,ze wszystko dobrze sie skonczyło.klaczek ci napisała,ze najwazniejsze ze bije serce i ma racje.tego sie trzymaj i nie doszukuj sie tego co leci...moga to byc jakies skrzepy,pozostalosci po starej @,cos co wczesniej nie wylecialo,a teraz znalazło ujscie.Izw no my poscieli mamy az 5 kompletów:szok:.i tez nie sa to takie cukierkowe wzory tylko normalne tradycyjne misie na obłoczkach zółte,niebieskie,rózowe i takie ceglane i jeden komplet bez wzoru rózowy.co do łozeczka mamy drewniane i jest sliczne:tak:.co do ochraniacza no to teraz nie wiem co robic bo zazwyczaj jest w kompletach razem z posciela musze poszukac takich nie w kompletach moze znajde.w naszym przypadku bardziej chce ten ochraniacz nie z powodu tego,ze mała moze sie poobijac,bo tak jak napisałas nasze pokolenia sie wychowały bez takich bajerów i zyjemy,tylko dlatego,ze to mi osłoni mała jak bedzie w łozeczku przed takim bliskim kontaktem z psem.mamy mieszanca z labradorem i jest rowny z materacem wiec bedzie mogł ja normalnie obwachiwac itd,a ten ochraniacz mu ja zasłoni.co do remontów,wiertarek itd to wszedzie jest jakies ale.u ciebie z rodzina u nas z sasiadka...agnieszkaala no wiec widzisz co rok to jakas nowa teoria...niby zgodzilabym sie z nia,ale niektorzy maja i dzieciom nic sie nie dzieje...no nie wiem....ja wychodze z załozenia,ze jak ma sie cos stac to i tak sie stanie...ale z drugiej strony jesli małej cos by nie daj Bog stalo sie z winy takiego ochraniacza to bym sie chyba powiesila.no tak jak napisałam wyzej ten ochraniacz to tylko przed psiakiem u nas.
 
Jutro postara się pójść na usg gdzieśKarola trudno nie zauważyć czegoś co zostaje na recznikuNo właśnie nie wiem czy którąś ta drugak miała dlatego o tym pisze .Tak mam prawie 39lat.
 
reklama
gosiulek, wszystkie chyba tutaj trzymamy mocno kciuki, pamiętaj przede wszystkim - co Cię nie zabije, to Cie wzmocni.
Co do pakietu badań po poronieniu, mieszkam w Legnicy, żaden gin mi nic o tym nie mówił, jutro jak będę u mojego to dokładnie go wypytam, co gdzie jak, ale szczerze mówiąc nic o tym nie słyszałam. Ceny są konkretne, nawet lekarz w szpitalu mówił żebym sobie dała spokój z badaniami, tylko moze taxo zrobić bo to kosztuje tyle a czasem nic nie wychodzi. Nie wiem, nie wiem, w tym moim mieście to ciężko o cokolwiek się doprosić, jak ja ze skierowaniem do szpitala, przerażona, krwawiąca z bólem pojechałam, że w ciąży i że krwawienie i ledwo stoje na nogach to mi kazali do Lubina jechać, bo remont, bo malują, bo nie przyjmują i nawet nie zbadają bo po co, do Lubina jechać, oznajmiła mi pielęgniarka dopijając herbatę ...
 
Do góry