reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Mi lekarz od razu zapowiedzial, ze są dwa wyjścia, albo szpital i zabieg albo do domu i naturalne oczyszczenie. Powiedzial co i jak będzie wyglądać, czego mogę się spodziewać. Oczywiście, wybrałam dom , ale lekarz dał ryskowi swój nr gdybym sama nie chciała do szpitala jakby cos się działo. I zapowiedział usg. Od razu jak się skończy, badań masę...więc nie wszdzie jest zle :)
 
reklama
Spokojnie. Pytalam za drugim razem, ile mam czasu jesli nie poronilam do czysta - musialam leciec do PL i nie bylo upros - powiedzieli ze 4 tygodnie spokojnie, a 6 tez nie powinno zaszkodzic, wiec czasu mamy obie sporo. I wtedy - nie pamietam dobrze - scan mialam robiony po powrocie, albo scan przed wylotem, a piguly po powrocie. No i wyszlo ze organizm potrafi sie dlugo oczyszczac, bo - jak pisalam - ta resztka tkanki wylazla sama, ale juz na przygotowaniu pod pigule. Pewnie by wylazla do konca jeszcze tego samego dnia, skoro byla na wylocie.
Kasia, dokladnie tak powinno byc. Dobrze trafilas. Podobnie robia tu, tylko proponuja jeszcze opcje z pigulkami, ktora wiaze sie z kilkugodzinna hospitalizacja po drugiej pigulce - na wypadek krwotoku. I to wydaje mi sie ludzkie - kobieta ma mozliwosc wyboru, pozostawia sie jakas szanse naturze, a nie jak za "starych dobrych czasow". Niestety ja mialam pierwsze doswiadczenia z poronieniem jak najgorsze...
 
Ostatnia edycja:
kasia to może oświeć mnie co i jak ma wyglądać,żebym nie przegapiła czegoś niepokojacego.Tobie chociaz lekarz to powiedział,ja tematu zabardzo nie znam:(
 
Po prostu jak obfitszy okres, i cholernie bolesny. Zalecił nospę i przeciwbólowy jakiś. Krwawienie moźe ustać, a potem znów się nasilić. U mnie trwało 6 dni, ból kosmiczny, widziałam moje Maleństwo,, ale nie miałam siły, moźe odwagi czegoś z nim zrobić...
 
A mi tutaj dziewczyny pisały,że mam unikać no spy...Im za to lekarze zabraniali...Co lekarz to opinia hheh Póki co staram sie ból zwalczać zawczasu...O matko,oby dotrwać bez ekscesów do tego wtorku i zobaczymy co mnie dalej czeka...I tak źle i tak niedobrze,szkoda,że nie ma złotego środka...
 
No to juź nie wiem, mi nospa pomogła,, miałam brać 2 tabl 3 razy dziennie o ile pamiętam, ale źaden ze mnie lekarz, więc namawiać Cię nie będę :)
 
hej dziewczyny, od razu dziękuję Wam wszystkim ;* . Za zrozumienie..... trzymam kciuki za wszystkie próbujące i te, którym się udało ( Gosiulek, wierzę, że będzie dobrze !) , cudownie się patrzy na Wasze coraz pozytywniejsze suwaczki
:-D u mnie całe szczęście sie już uspokoiło, prawie nie boli, tabletkę przeciewbólową w sumie od zabiegu wzięłam tylko raz, krwawienie też już minimalne a w pon do gina wreszcie i toksoplazmoza - to pierwsze co chcę zrobić, kocham mojego kota ale mógł też coś tu namieszać. Z tej całej okropnej sytuacji jedynym plusem, pozytywną stroną jest dla mnie to, że coraz bardziej doceniam mojego kochanego męża, choć małżeństwem jesteśmy dopiero od 4 miesięcy to nie jedno już przeszliśmy. I teraz też po tym widzę jak bardzo jest kochany, już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła się do niego zbliżyć. A Wy? Ile czekałyście ze współżyciem po zabiegu? Nie chcę się pośpieszyć, żeby nie stało sie nic co mogłoby ewentualnie zaszkodzić za jakiś czas naszemu maluszkowi zaistnieć? Ściskam!

ps. też czytałam o nospie, że to raczej nie jest najlepszy pomysł..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
gosiulku trzymaj się i leż jak najwięcej, serduszko bije więc &&&&&&&&&&&&&&&&

emka ja też brałam nospę bo bóle miałam okropne, a lekarka na IP powiedziała, że paracetamol + nospa i nic więcej.. męczyłam się tak konkretnie dzień i noc zanim się rano skończyło, paracetamol i do przodu, bez nospy nie dałabym rady, miałam bóle macicy + skurcze i mega parcie.. jeśli chcesz żeby się nie ociągało a nie masz silnych bóli to nie bierz nospy, będzie szybciej..

tak,było, ale nie ma, nie chcę wiedzieć więcej.
 
Ostatnia edycja:
miliondni, my dostaliśmy zakaz starań na 3mce, a jakoś po miesiącu pozwoliliśmy sobie na zbliżenie, ale lekarz powiedział, że albo prezerwatywa, albo inny sposób i byle nie w owulację, ale trudno to było wyczuć. i masz rację, mężowie bardzo się sprawdzają w tej sytuacji. mój rysio nie poszedł dwa dni do pracy i nie musiałam nic robić. obiad, ogarnięcie domu - wszystkim się zajął :)
 
reklama
Do góry