reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

w tym zespole antyfosfolipidowym bada się przeciwciała przeciwkardiolipinowe, ACA.? bo chciałabym zrobić na własną rekę a nie wiem o co poprosić w laboratorium czytałam że te badanie jest miarodajne do 6 tyg po zabiegu czy to prawda?
 
reklama
w tym zespole antyfosfolipidowym bada się przeciwciała przeciwkardiolipinowe, ACA.? bo chciałabym zrobić na własną rekę a nie wiem o co poprosić w laboratorium czytałam że te badanie jest miarodajne do 6 tyg po zabiegu czy to prawda?

A patrzyłas na wątek jakie badania robic po poronieniu?
 
hashimoto to przewlekle zapalenie tarczycy ktore czesto laczy sie z niedoczynnoscia tarczycy. jest to choroba autoimunologiczna, co oznacza ze nasz uklad jest na tyle silny ze niszczy nasza tarczyce. po pierwszej stracie to wlasnie bylo podejrzenie straty, ale po drugiej martwej ciazy i kompleksowych badaniach znaleziono wlasciwa przyczyne. obie choroby sa tak naprawde zwiazane z ukladem autoimmunologicznym. moj organizqm traktuje ciaze jak intruza i okolo 10 tygodnia posyla mu skrzep i tym samym odcina doplyw wszystkich niezbednych skladnikow. powiem szczerze, ze nielatwo zyje sie z taka swiadomoscia.

zestaw badan, musialabym odkopac, bo ja juz prawie rok po badaniach.
 
Ostatnia edycja:
hashimoto to przewlekle zapalenie tarczycy ktore czesto laczy sie z niedoczynnoscia tarczycy. jest to choroba autoimunologiczna, co oznacza ze nasz uklad jest na tyle silny ze niszczy nasza tarczyce. po pierwszej stracie to wlasnie bylo podejrzenie straty, ale po drugiej martwej ciazy i kompleksowych badaniach znaleziono wlasciwa przyczyne. obie choroby sa tak naprawde zwiazane z ukladem autoimmunologicznym. moj organizm traktuje ciaze jak intruza i okolo qp tygodnia posyla mu skrzep i tym samym odcina doplyw wszystkich niezbednych skladnikow. powiem szczerze, ze nielatwo zyje sie z taka swiadomoscia.

zestaw badan, musialabym odkopac, bo ja juz prawie rok po badaniach.

No i co teraz Olusia? To jest zupełnie nieuleczalne?Już nie masz szans na donoszoną ciążę?
 
hashimoto to przewlekle zapalenie tarczycy ktore czesto laczy sie z niedoczynnoscia tarczycy. jest to choroba autoimunologiczna, co oznacza ze nasz uklad jest na tyle silny ze niszczy nasza tarczyce. po pierwszej stracie to wlasnie bylo podejrzenie straty, ale po drugiej martwej ciazy i kompleksowych badaniach znaleziono wlasciwa przyczyne. obie choroby sa tak naprawde zwiazane z ukladem autoimmunologicznym. moj organizqm traktuje ciaze jak intruza i okolo 10 tygodnia posyla mu skrzep i tym samym odcina doplyw wszystkich niezbednych skladnikow. powiem szczerze, ze nielatwo zyje sie z taka swiadomoscia.

zestaw badan, musialabym odkopac, bo ja juz prawie rok po badaniach.

Kurde, moja siostra to ma....., ale wydaje mi sie, ze i moja kuzynka, a ona urodzila w grudniu zdrowa coreczke. Byla co prawda pod max kontrola, ale dzidzie ma.
 
Soglam, bardzo mi przykro.....Trzymaj sie!!! Najwazniejsze to byc zdrowym! Reszta sie jakos ulozy, a przynajmniej taka mam nadzieje.

Basia sz, mnie sie tez wydawalo, ze dzis juz przestalam krwawic, po calej nocy "czystej", ale jednak kilka plam dzis sie pojawilo. Nie moge sie doczekac, kiedy sie to skonczy, bo nienawidze podpasek!
W kazdym razie chcialam ci napisac, ze mnie 3 godziny po #, po zastrzyku na skurcze macicy i kroplowie zrobili usg, na ktorym widac bylo, ze macica sie ladnie sama wyczyscila, choc zostalo kilka skrzepow, ktore musza zejsc i faktycznie tak bylo...zchodzily (powiedzieli, ze to ponoc normalne). Tylko, ze ja nie bylam lyzeczkowana na szczescie.
 
Gatto mnie nikt w szpitalu nie pytał co wolę czy tabletki czy zabieg zrobili to co uznali za słuszne. Usg po zabiegu też nie miałam , zabieg był o 8 rano a o 14 musiałam już isć do domu :-(. Jak widać po Waszych opowieściach to co szpital to inna historia...
Ja do teraz nie mam krwi więc mam nadzieję,że to już koniec krwawienia ech
 
Olusia81 - witaj, co tam u ciebie? Tak dawno się nie odzywałaś... Jak możesz zobaczyć na mojej sygnaturce, pod względem ilości "porażek", po roku od zarejestrowania na BB, jedziemy na tym samym wózku...
 
reklama
slogam, tulam mocno, ja zrobilam badania po drugim poronieniu i udalo mi sie poznac przyczyne. z genetycznych nic nie wyszlo, ale za to zespol antyfosfolipidowy. no i przeszkoda w zajsciu w ciaze, czyli hashimoto.
badania kosztowaly mnostwo kasy, ale nie zaluje, bo przynajmniej znam przyczyne.

tulam mocno i swiatelka dla wszystkich naszych aniolkow.

Olusia bo ja też mam Hashimoto. Czy tobie po rozpoznaniu choroby udało się zajść w ciąże? Czy przyjmujesz leki? I co Toj lekarz mówi o możliwościach/przeciwwskazaniach w zajściu w ciąże?
 
Do góry