reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

silentenigma obumarcie nie, ale kiedyś mi się o uszy obiło że silny kaszel może wywoływać skurcze co może doprowadzić do przedwczesnego porodu.
Dlatego jak jest męczący najlepiej skonsultować z lekarzem.

Pozdrawiam Was Babeczki.
 
reklama
Witam Was dziewczyny....
Boże, jak dawno nie byłam na BB.... ostatni raz na forum sierpniówek 2011... Niestety w 11tc usłyszałam najgorsze słowa w moim życiu. Słowa, które złamamy mi serce, przekresliły plany na przyszłość.... od tego czasu minęło kilka tygodni. Generalnie myślałam ze jestem bardzo silna i tak myslą wszyscy dookoła.... ale od środka mnie zrzera ból. nie widzę sensu w niczym... Na wierzchu niby ok...ale jak sięgnę głębiej to z żalu tracę oddech:(
Jedynym lekarstwem byłoby ponowne zajście w ciążę...tylko ja na aniołka który odszedł czekałam 2 dłuuuuuuuugie lata.... i tak bardzo się boje że będę musiała jeszcze raz przez to przechodzić...a jeszcze gorzej - nigdy się nie doczekać.
Powiedzcie, jak długo wy czekałyście ze staraniami ? Jakie robiłyście badania??
 
Zajączek81, witaj, bardzo mi przykro, że i Ciebie to spotkało.
Jeżeli chodzi o badania po poronieniu. Ja osobiście zaczęłabym od przebadania Pana, czyli zrobić badanie ogólne nasienia. Jeżeli nic nie wykaże, wtedy Ty możesz zacząć badania. Ja robiłam takie:
- toxoplazmoza IgM i IgG
- prolaktyna
- tsh
- ft4
- testosteron
- glukoza
- różyczka
- przeciwciała antykardiolipinowe IgG i IgM
- Test UroGin (wykrywa takie choroby jak:chlamydia, ueraplazma, mykoplazma, rzeżączka, rzęsistek, drożdżyca, wirus opryszczki HSV I/II)
- badania genetyczne - kariotyp Twój oraz małżonka oraz v-leiden Ty....(skierowanie można wydębic od gina ;))
- ogólne badanie moczu i krwi
Co ważne, musisz spytać gina, w których dniach cyklu należy wykonac badania hormonalne, bo ja niestety nie pamietam ;)


Zapraszam Cię jednocześnie na wątek https://www.babyboom.pl/forum/poronienia-f33/badania-po-poronieniu-17666/
tam być może znajdziesz o wiele więcej badań.
 
Ostatnia edycja:
Zajaczek81 wszystkie jestetśmy z Tobą i zapalam światełko dla Twojego Aniołka (*). Też miałam termin na sierpień, też 11 tc pożegnałam maleństwo po dwóch długich latach starań, niestty nie pierwszy raz. Tydzień przed tą okrutną wiadomością powiedziałam mojemu mężowi: "Drugi raz tego nie przeżyję, zwariuję...". Niestety długo nie czekałam, żeby to sprawdzić. Teraz najważniejsze żebyście wspierali się nawzajem, bo nasi mężczyźni też bardzo to przeżywają. Za pierwszym razem staraliśmy się żyć normalnie, co nie było najlepszym rozwiązaniem. Ten czas najlepiej spędzić tylko we dwoje, oderwać się od wszelkich rozmów z innymi i poukładać sobie wszystko na spokojnie. Polecam wyjazd we dwoje, najlepiej tam, gdzie zawsze chcieliście pojechać, a odkładaliście to. My wyjechaliśmy jak tylko w miarę fizycznie doszłam do siebie. Ten wyjazd wiele zmienił. My dowiedzieliśmy się jeszcze gdzie trafiają nasze Maleństwa i znaleźliśmy grób na cmentarzu miejskim. To nam dało dużo ukojenia. Teraz wiemy gdzie są nasze Aniołki.

Co do starań, najlepiej odczekać trzy miesiące, żeby organizm wrócił do stanu sprzed ciąży. Poza tym polecam badania, z genetycznymi włącznie. Może nic nie wykazać, ale przynajmniej pomogą wykluczyć inne przyczyny.

Ściskam mocno.
 
Zajaczek wszystkie badania jakie podala Ewelina robilam w ciazy. Jedynie powtorzylam TSH ale to z innej przyczyny. Po poronieniu powiedziano mi, ze jeden raz jak sie zdarzy to sie nie bada. Udalo sie nam w 1 normalnym cyklu... Mam nadzieje, ze ostatecznie...
Sciskam mocno i zapalam swiatelko (*)
 
Linnea, moje pierwsze dziecko urodzilam w grudniu 87, Czarnobyl byl w kwietniu 86. Potem jeszcze rodzilam... Bez problemow. No, moglabym sie smiac ze gdyby nie Czarnobyl to mialabym jedno a nie blizniaki, ale generalnie nie odczuwalam jakich skutkow, mimo ze nie zalapalam sie juz na "setuchne" - za stara bylam. Za to zanieczyszczenie srodowiska, sposob odzywiania a raczej zawartosc skladnikow odzywczych w zywnosci, domieszki chemii i hormonow... O, tak. Skad sie biora miesiaczkujace dziesieciolatki? W Polsce?? W chlodnym klimacie?? A jednak.
Witaj, Zajaczku. Co do badan to widze ze Ci tu Ewelina od strzala wyluszczyla, natomiast co dostaran... Poprzednim razem 4 miesiace ale to tylko dlatego ze bylismy "na odeglosc", teraz nie zamierzamy czekac w ogole. Poprzednio mialam zabieg, teraz postawilam na samooczyszczenie i w zw. z tym zaczyamy od razu, czyli po pierwszej @. Widze ze stracilas swoje malenstwo kilka dni po nas... Spokojnie, porob badania, moze cos sie wyjasni, a nawet jesli nie to bedzisz miala wykluczone potencjalne przyczyny.
A u nas... Zaspalam. Potwor moj wrocil z pracy, cichutko wpelzl w bety i lulu - mnie sie dobrze spalo i tak do wpol do dwunastej. Obudziwszy sie dostala paniki - mam piec chleb, obiad za chwile by trzeba dawac a ja "w proszku"! Zerwalam sie gderajac a moj mi jeszcze ze mnie dzis kurs czeka. Jaki kurs? Z chlebem. Ze co? Gdzie? Do Julii. GDZIE?? Do Julii (rowniez nazwa baru/restauracji), byc moze bede piekla chleb dla knajpy. Noz, kurka... Zwierzak nakarmiony na noc, ale chleb zeby byl ok, to musi kilka godzin rosnac w formie juz. Zanim go wyrobie, nim odpocznie, nim potem wyrosnie... I o takich rzeczach nie mowi mi sie nim nie skoncze piec - przewaznie jak mi zalezy to cos spieprze i nie wyjdzie jak powinien. Dokarmilam teraz zwierzaka i czekam az sie spieni. Mam cyrk od rana. Ale najpierw kawa...:tak:
 
czesc dziewczyny tak jak mówiłam pisze rzadko ale czytam was codziennie...ostatnio probiłam badania no i nie umiem się doszukac wyników co do chlamydii
IgG ujemny
IgM dodatni,

znalazłam jedynie co do cytomegalii IgM (-) IgG (+) => stan po przebyciu choroby (choroba w uśpieniu, nabyta odporność)
ale nie wiem czy tak samo interpretujemy wszystkie inne czyli chlamydie i tokso??

któras z was pisała ze wykryła chlamydie po poronieniu wiec moze wie jak interpretowac jej wyniki??
dzieki z góry za pomoc

witam kolejne mamusie aniołków,zapalam (*)
mam nadzieje ze mnie ok bo na weekend owulacja i trzeba sie wstrzelic...:):)
trzymac kciukasy....
 
klaczek dobrze mówi. Wszystko zależy czy poronienie było samoistne, czy był zabieg. Wg ginekologów (nie jest to osamotniona opinia), jeśli poronienie miało miejsce "siłami natury", to organizm sam wie kiedy jest gotowy, czyli pierwszy normalny cykl. Natomist w przypadku interwencji - łyżeczkowania, należy odczekać trzy cykle, żeby macica wróciła do stanu sprzed ciąży. Jest też trzecia wersja, a mianowicie stopień zaawansowania utraconej ciąży. Podobno im ciąża większa, tym większego czasu potrzebuje organizm na regenerację. Ale według mnie to najlepiej słuchać własnego serca, bo im dłużej się czeka tym większy ból i większy strach, co tym razem.

Ściskam.
 
Dokladnie tak, Olusia - odpowiadalam Zajaczkowi, a ona stracila ciaze w 11 tygodniu. Gdyby byla zaawansowana, nie pozwolilabym sobie na ferowanie opinii bo w takim wypadku g... bym wiedziala. Wczesna ciaza to co innego niz pozniejsza, kiedy macica jest rozciagnieta. No i tak wlasnie mysle, ze jesli poronienie jest naturalne, to "przyroda" wie najlepiej kiedy mozna zaczynac i organizm wypuszcza jajeczko - zaczynaja sie normalne cykle. Zabieg to ingerencja w scianki macicy ktorej "przyroda" nie uwzglednia w grafiku i dlatego trzeba odczekac az zregeneruje sie to co zostalo naruszone poza tym co i tak by sobie samo zeszlo w trakcie akcji naturalnej.
 
reklama
czesc dziewczyny tak jak mówiłam pisze rzadko ale czytam was codziennie...ostatnio probiłam badania no i nie umiem się doszukac wyników co do chlamydii
IgG ujemny
IgM dodatni,

znalazłam jedynie co do cytomegalii IgM (-) IgG (+) => stan po przebyciu choroby (choroba w uśpieniu, nabyta odporność)
ale nie wiem czy tak samo interpretujemy wszystkie inne czyli chlamydie i tokso??

Witaj,

IgG (-), IgM (-)
– oznacza brak kontaktu z chorobą. Nie jest sie odpornym i mozliwe jest zakazenie. Powinno się badanie powtórzyć jeszcze 2 -3 razy i unikać źródeł zakażenia przez całą ciążę
IgG (+), IgM (-) – oznacza to ,że osoba ta zetknęła się z zarazkiem już wcześniej i jest to późna faza toczącego się zakażenia lub przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno przebytego. Niezwykle ważne jest odróżnienie tych dwóch sytuacji. W tym celu należy ponownie oznaczyć poziom przeciwciał po 3 tygodniach. Jeżeli wzrośnie to mamy do czynienia z fazą przewlekłą zakażenia ( należy stosować leczenie ). Jeżeli spadnie lub nie zmieni się to zakażenie zostało już przebyte i osoba taka nie zachoruje ponownie.
IgG (-), IgM (+) – jest to wynik nieswoisty, kontrola za trzy tygodnie,
IgG (+), IgM (+) – oznacza że było (lub właśnie jest) świeże zakażenie daną chorobą. Należy rozpocząć leczenie.
 
Do góry