reklama
zosiu zapalam światełka dla twoich aniołków (*)(*)(*)(*) nie pocieszam bo nic cie nie pocieszy.... dwa lata temu byly najgorsze swieta dla mnie jakie mialam... teraz sa najcudowniejsze i wierze ze kazda z was doczeka takich swiat z takim widokiem jak na zdjeciu.
wszystkiego najlepszego dla was a przede wszystkim doczekania swojego malego wielkiego cudu
wszystkiego najlepszego dla was a przede wszystkim doczekania swojego malego wielkiego cudu
Załączniki
Magnusik, a jednak to czas nadziei. Mimo że odzywa się w nas smutek, te święta niosą nadzieję. Nie patrz wstecz. Spróbuj uwierzyć że to co najgorsze już jest za Tobą, że nadchodzą nowe, lepsze dni a rany które nosisz w sercu zbledną w świetle radości. Magnusik, spróbuj. Powierz gwiazdom dzisiejszy ból, powierz go Bogu jeśli wierzysz, znajdź nadzieję w swoim sercu - ona tam jest, tylko jej posłuchaj bo cały czas szepcze do Ciebie.
owieczka81
Aktywna w BB
Witam wszystkich w wigilijny wieczor,
Zycze wszystkim wiele nadziei i wiary ze kiedys nadejdzie dzien kiedy wszystkie z nas beda tlucic swoje piekne dzieciatka tutaj na ziemi. Wierze ze ten dzien kiedys nastapi.
postanowilam wejsc na to forum, bo potrzbuje pomocy.Jest mi strasznie smutno...Ja jestem po dwoch poronieniach, oba w 5 miesiacu ciazy jedno bylo w styczniu a drugie w sierpniu tego roku. Nie moge sobie z tym wszystkim poradzic.Myslalam ze ta druga ciaze sie juz uda, ale niestety...mam dwie coreczki w niebie
. Myslalam moze dostane piekny prezent na Swieta, spoznial mi sie okres 3 dni, chcielismy zaczekac z mezem do Swiat zeby zrobic test i otworzyc pierwszy swiateczny prezent-najlepszy jaki kiedykolwiek moglibysmy dostac.Ale niestety wczoraj dostalam okresu,zalamalam sie. Ten rok byl straszny, mam wielka nadzieje ze nastepny bedzie lepszy...Jak sobie radzicie ze strata? Jak znowu sie starac nie myslac o tym wszystkim?Ja sie denerwuje znowu bardzo ze moze nam to zajac duzo czasu zeby zajsc w ciaze (za pierwszym razem zajelo nam rok). Nie wiem jak mam sie uspokoic, co robic ze jakos o tym zapomniec, nie myslec. Strasznie nas obojga to przygniotlo i teraz ciezko jest sie pozbierac. Jesli to ktos czyta, dziekuje za moglam sie tu wygadac.
Zycze wszystkim wiele nadziei i wiary ze kiedys nadejdzie dzien kiedy wszystkie z nas beda tlucic swoje piekne dzieciatka tutaj na ziemi. Wierze ze ten dzien kiedys nastapi.
postanowilam wejsc na to forum, bo potrzbuje pomocy.Jest mi strasznie smutno...Ja jestem po dwoch poronieniach, oba w 5 miesiacu ciazy jedno bylo w styczniu a drugie w sierpniu tego roku. Nie moge sobie z tym wszystkim poradzic.Myslalam ze ta druga ciaze sie juz uda, ale niestety...mam dwie coreczki w niebie
. Myslalam moze dostane piekny prezent na Swieta, spoznial mi sie okres 3 dni, chcielismy zaczekac z mezem do Swiat zeby zrobic test i otworzyc pierwszy swiateczny prezent-najlepszy jaki kiedykolwiek moglibysmy dostac.Ale niestety wczoraj dostalam okresu,zalamalam sie. Ten rok byl straszny, mam wielka nadzieje ze nastepny bedzie lepszy...Jak sobie radzicie ze strata? Jak znowu sie starac nie myslac o tym wszystkim?Ja sie denerwuje znowu bardzo ze moze nam to zajac duzo czasu zeby zajsc w ciaze (za pierwszym razem zajelo nam rok). Nie wiem jak mam sie uspokoic, co robic ze jakos o tym zapomniec, nie myslec. Strasznie nas obojga to przygniotlo i teraz ciezko jest sie pozbierac. Jesli to ktos czyta, dziekuje za moglam sie tu wygadac.
ah kłaczku może świeta nie są złe chociaż pupa rośnie ... ale dziś zobaczyłam kuzynke przez okno (równy miesiąc nas dzielil ) i ... rozpłakałam się poczułam że te świeta są dla mnie puste ... że czegoś bardzo mi brak ... moj A. to zobaczył i zaby nikt nie widzial moich lez przytulil mnie ze niby cos tam .... ach dlaczego jestem taka niecierpliwa !!??
agamati1
Fanka BB :)
Kochane dziewczyny!!!
Takich Świąt, jakie lubicie najbardziej.
Takich dni, jakie chcielibyście mieć.
Tylu dobrych ludzi, ilu pragniecie spotkać
Tyle miłych niespodzianek, ile jesteście w stanie udźwignąć:-)
Pomyślności, radości i Maleńkiego cudu w ramionach w 2011 roku!!!
To są najgorsze święta, jakie były dotąd..... miało być tak pięknie..... a pozostało mi zapalić znicz i postawić małą choineczkę na grobie mojej Córeczki..... dziś cały czas ryczę, a najgorsza była chwila łamania się opłatkiem...... To tak chole**** niesprawiedliwe....
Takich Świąt, jakie lubicie najbardziej.
Takich dni, jakie chcielibyście mieć.
Tylu dobrych ludzi, ilu pragniecie spotkać
Tyle miłych niespodzianek, ile jesteście w stanie udźwignąć:-)
Pomyślności, radości i Maleńkiego cudu w ramionach w 2011 roku!!!
To są najgorsze święta, jakie były dotąd..... miało być tak pięknie..... a pozostało mi zapalić znicz i postawić małą choineczkę na grobie mojej Córeczki..... dziś cały czas ryczę, a najgorsza była chwila łamania się opłatkiem...... To tak chole**** niesprawiedliwe....
ewka4
Zaciekawiona BB
Kochane w ten wigilijny wieczór życzę Wam wiele radości ,nadziei,spokoju ducha,spełnienia marzeń ,aby Te Święta były spokojne i zdrowe i aby Każda z Nas doczekała się małego"wielkiego"CUDU pod sercem w 2011roku.
Te Święta są ciężkie,bardzo ciężkie dlaczego musimy przez to przechodzić.
Te Święta są ciężkie,bardzo ciężkie dlaczego musimy przez to przechodzić.
reklama
onaxxx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2010
- Postów
- 364
to najgorsze swieta jakie mialam, stoje z oplatkiem i nikt nie wie jak dojsc do mnie omija mnie szerokim lukiem, no a jesli juz podchodzi nie wie co powiedziec albo mowi cos co boli jak ....nie chce plkakac ale lzy same mi plyna, kazdy patrzy sie jak na jakas idiotke, nie moge przelknac ani kesa jedzenia bo wszystko staje mi w gardle....nigdy nie czulam sie tak sama i taka samotna i nigdy nie bylo mi tak cholernie zle.....glowa goli mnie juz od placzu, ale najgorsze jest to ze nie mam komu sie wyplakac, nie mam komu sie wyzalic......
masz racje klaczek forum to nie miejsce dla mnie.....nie ma juz dla mnie chyba nigdzie miejsca....
masz racje klaczek forum to nie miejsce dla mnie.....nie ma juz dla mnie chyba nigdzie miejsca....
