reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Anii- witaj przytulam i zapalam światełko dla Aniołka (*), bardzo mi przykro ,żę w takich okolicznościach sie poznajemy , ale wierzę ,że uda Ci sie jak każdej z nas doczekać Świąt z ukochanym cudem najpiękniejszym jaki może być i tego Ci życzę ,aby kolejne Święta kojarzyły sie tylko ze łzami radości i wzruszenia.

Zosia- strasznie mi przykro zapalam (*) , nie mam słów:-:)-:)-:)-(



Witam was dziewczynki , wiecie jak spowiednik kazał mi na to wszystko spojrzeć?
Powiedział , że najbardziej zranonych Bóg ukocha mimo wszystko i trzeba w to wierzyć , i trzeba patrzeć przed siebie z nadzieją , że kolejne Święta mogą być zupełnie inne z maleństwem w łózeczku ,albo pod sercem czego wam wszystki życzę na Nowy Rok ,abyśmy wszystkie doczekały naszych skarbów, to moje pierwsze Święta ,które mnie tak naprawde podnoszą na duchu i radują , nie wiem może powrót do Kościoła jest dopełnieniem tego wszystkiego bo mam w sobie ogrom wiary ,siły i nadziei i "choćbym sto razy upadał podniosę sie" i tego wam życzę z całego serca.
Pozatym życzę tak jak każdy każdemu spokojnych i pogodnych Świąt , pełnych miłości i mnóstwa prezentów po choinką ,a szczególnie prezentów na przyszyły rok w postaci zielonych światełek, brzuszków , owocnych staranek i tego najważniejszego dla nas wszystkich cudu narodzin


Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku:tak:
 
reklama
Drogie Aniołkowe Mamy! Chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze. Uśmiechu mimo wszystko, siły i wiary w cud. Niech Wam się spełnią wszystkie marzenia!
 
Ledwo wstałam, to pomalowałam oczy. Stwierdziłam, że jak będą pomalowane, to nie będę pałkać. Choć po przeczytaniu co spotkało Zosię i tego, co piszecie, nie mogę się powstrzymać. Jeszcze jadę do rodziny, gdzie kuzynka powiadomi wszystkich, że jest w ciąży. Jak ja mam do niej podejść i pogratulować? Jeszcze 3 tygodnie sama byłam w ciąży...Eh, niech już będzie po świętach.
 
Talf, numer "na twardziela". Pogratulujesz i dasz sobie z tym radę. Bo jesteś twarda kiedy trzeba, bo co nas nie złamie... A nas nie tak łatwo złamać. W niespełna 2 tygodnie po poronieniu miałam na rękach cudze maleństwo. Oseska takiego, 2-3 miesiące... W pierwszym momencie chciałam uciekać jak go zobaczyłam, ale wbrew sobie wzięłam na ręce, przytuliłam, ululałam do snu - dało się. Bo maluch jak każde niemowlę, wzięty na ręce spokojnie zasnął, ufny, słodki... Tak, latało po głowie że takie samo byłoby nasze maleństwo, że to dziecko żyje a naszego już nie ma, ale ważne było że to dziecko żyło. Czaisz? Skoro moje nie mogło żyć, ważne że żyje inne dziecko. Dlatego dziewczyna z którą leżałam na podtrzymaniu, dostała twardy prikaz urodzenia zdrowego dziecka o czasie. Za nas obie. Bo jeśli mnie nie wyszło, to może komuś wyjdzie, a we własnym bólu, cudze szczęście nie rani - jest światełkiem wskazującym drogę, dajacym nadzieję. I tego się łap!
 
Kłaczek widzę że jesteś główną Matką Pocieszycielką na tym forum. miło się czyta Twoje posty i... zazdroszczę, mimo że to nieładnie...oby tak dalej, myślę że niejedną postawiłas na nogi
Zosiu (*). nie będę pcieszać bo na razie nie umiem ale myślami jestem z Tobą.

w tym roku od Świąt mnie odrzuca, nie mogę czytać życzeń, nie chcę ich, pewnie jak większość z was, obraziłam się na świat. mimo to mam nadzieję że każda z was w najbliższym czasie znajdzie sens i wyjdzie z domu z nowym spojrzeniem na świat. a mamusiom ciążowym doczekania szczęśliwego końca i zdrówka dla Malucha.
 
zycze wam dziewczyny spokojnych i wesolych swiąt :)

Ja po wizycie wszystko jak narazie wporządku :) Pęcherzyk juz byl widoczny na usg wiec teraz mam nadzieje ze juz wszystko pojdzie z gorki:) Mdłosci mnie wykanczaja;/ Co bym nie zjadla to zaraz mi niedobrze. A piersi szaleja;D ale mino wszystko ciesze sie z tego:)
 
Witam was dziewczyny :-) Wpadam tylko wam zlozyc zyczenia :-)

W te święta magiczne,
życzenia ślę śliczne.
Pachnących jodełek
z ogromem światełek.
Pod obrusem sianka,
a za oknem bałwanka.
Prezentów pod choinką
od Mikołaja z wesołą minką
Ciepła rodzinnego
w Dzień Narodzenia Pańskiego.
Dużo jedzenia na stole,
niech te święta będą wesołe
Dla Ciebie i Twoich bliskich :-))

image-908b_4b1ff2fb.jpg
 
Anii, nie tak. Matka Pocieszycielka...:-D Po prostu wiem jak się czasem można się własnymi rękami zakopać, więc pokrzykuję tu na ludzi. wiesz... Jak się z boku stoi to każdy jest bohater.:zawstydzona/y:
 
reklama
Kochane !!!

Wpadam tylko z życzeniami...

Wiem, że dla wielu z nas będą one smutne... że kogoś będzie brak..
Mimo wszystko życzę czekającym - zielonego światełka... Starającym się - upragnionych dwóch kresek .. A ciężarnym - dotrwania do porodu i szczęśliwego rozwiązania.. Oby przyszły rok okazał się owocniejszy i szczęśliwszy niż mijający..
Aby Nowo narodzony ukoił ból i tęsknotę jaką teraz czujemy..
Trzymajcie się w te Święta i bądźcie dzielne... Choć wiem po sobie jakie to trudne..


Zosiu tak mi przykro.. Zapalam (*) dla Twojej córeczki...
 
Do góry