reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witamcie tasiulka.. przykro mi ze do nas dolaczylas, zerknij sobie na watek "lista naszych skarbów" zobaczysz ile jest dziewczyn które straciły swoje dzieci a udało im się urodzic zdrowe boabski... lista ciagle rosnie ;-) wejdz takze na watek badania po poronieniu, wiem ze lekarze nie zlecaja zadnych badan bo wszystko zwalaja na przypadek, wazne jest zebys znalazla dobrego lekarza ktory poprze twoje dzialania zwiazane z badaniami jesli je oczywiscie bedziesz robic bo nikt cie do tego nie zmusza ;-) olina 29 to samo dotyczy ciebie ;-) tam jest wszystko ladnie opisane najlepiej zrobic sobie liste badan i po kolei je robic, wiekszosc z nich bedzie na wlasny koszt a koszty sa nie male lecz bardzo wysokie.... jak macie mozliwosc wyciagniecia skierowania na niektore badania od swoich lekarzy to bierzcie je bo warto....

na watku poznajmy sie poznacie historie niektorych dziewczyn ktore zdecydowaly sie napisac tam o sobie, moze bedzie tam jakas konkretna osoba ktorej bedziecie chcialy zadac pare pytan...

trzymajcie sie i nie traccie wiary bo to jest jedyna rzecz ktora nam wszystkim tu pozostala
 
reklama
witamcie tasiulka.. przykro mi ze do nas dolaczylas, zerknij sobie na watek "lista naszych skarbów" zobaczysz ile jest dziewczyn które straciły swoje dzieci a udało im się urodzic zdrowe boabski... lista ciagle rosnie ;-) wejdz takze na watek badania po poronieniu, wiem ze lekarze nie zlecaja zadnych badan bo wszystko zwalaja na przypadek, wazne jest zebys znalazla dobrego lekarza ktory poprze twoje dzialania zwiazane z badaniami jesli je oczywiscie bedziesz robic bo nikt cie do tego nie zmusza ;-) olina 29 to samo dotyczy ciebie ;-) tam jest wszystko ladnie opisane najlepiej zrobic sobie liste badan i po kolei je robic, wiekszosc z nich bedzie na wlasny koszt a koszty sa nie male lecz bardzo wysokie.... jak macie mozliwosc wyciagniecia skierowania na niektore badania od swoich lekarzy to bierzcie je bo warto....

na watku poznajmy sie poznacie historie niektorych dziewczyn ktore zdecydowaly sie napisac tam o sobie, moze bedzie tam jakas konkretna osoba ktorej bedziecie chcialy zadac pare pytan...

trzymajcie sie i nie traccie wiary bo to jest jedyna rzecz ktora nam wszystkim tu pozostala

Ja jestem zadowolona z podejścia mojego lekarza. Mojemu mężowi pomógł bo miał słabe żolnierzyki i dzięki niemu wogóle udało się nam zajść w ciąże. Także zamierzam nadal się leczyć u niego. Mój lekarz powiedział że mam teraz czekać na pierwszą normalną miesiączke i zaraz po niej zgłośić się do niego na kontrole (no chyba że by jej długo nie było to też mam się zgłosić). Miałam puste jajo płodowe i lekarz powiedział że to się zdarza z nie wyjaśnionych przyczyn. Więc nie chce ale muszę czekać cierpliwie na cholerna @
 
witam Cie tasiulka, wiem jak Ci ciężko, chyba żadna z nas nie chciałaby zawitać akurat na tym wątku ;/ jednak czytając historie dziewczyn które po takich przejściach są w ciąży i rodzą zdrowe bobaski rośnie w nas nadzieja że i u nas będzie kiedyś dobrze ;) ja w to wierze i nie widzę innego wyjścia, będę próbowała do skutku ;) powidzcie mi jeszcze czy wasi lekarze też Wam kazali tyle czekać?? jeden lekarz powiedział 3 miesiące teraz od innego słysze pół roku.. kurcze to strasznie długo.. nie chcę dostać siwych włosów czekając na bobaska ;/ pozdrawiam Was i dziękuje za pomoc ;)
 
owszem zdarza sie ale nie wiem czy robials badania np na toxoplazmoce, cytomegalie (czesto przechodzi sie je bezobjawowo a sa bardzo grozne) hormony tarczycy, wymazy na chlamydie (test urogin) itd... a puste jajo plodowe ponoc moze byc spowodu zlych plemnikow bakterii w nasieniu itd... sa tu dziewczyny ktore nie doczekaly pierszej @ bo odarazu zaciazyly i maja juz u boku swoje skarby lub skarby sa w drodze :-). niedlugo powinna sie tu odezwac agatka (13x13) ktora po dwoch @ zaciazyla i 11 kwietnia urodzila alicje :-)

co do czekania to psychika jest najwazniejsza, wedlug mnie organizm wie najlepiej kiedy moze sobie pozwolic na dzidzie w brzuszku ale wazne jest tez wasze nastawienie bo strach moze zrobic wiele zlego... standard mowiony przez lekarzy to 3-6 miesiecy tak pewnie maja gdzies w ksiazkach a dowodow na to nie ma ze sie uda po pol roku... mi sie nie udalo wiec wedlug mnie glowa jest najwazniejsza w podjeciu decyzji o rozpoczeciu staranek
 
Ostatnia edycja:
witam Cie tasiulka, wiem jak Ci ciężko, chyba żadna z nas nie chciałaby zawitać akurat na tym wątku ;/ jednak czytając historie dziewczyn które po takich przejściach są w ciąży i rodzą zdrowe bobaski rośnie w nas nadzieja że i u nas będzie kiedyś dobrze ;) ja w to wierze i nie widzę innego wyjścia, będę próbowała do skutku ;) powidzcie mi jeszcze czy wasi lekarze też Wam kazali tyle czekać?? jeden lekarz powiedział 3 miesiące teraz od innego słysze pół roku.. kurcze to strasznie długo.. nie chcę dostać siwych włosów czekając na bobaska ;/ pozdrawiam Was i dziękuje za pomoc ;)

Mój lekarz powiedział że po pierwszej miesiączce mamy się zgłosić na kontrole i jeśli będzie wszystko dobrze to po drugim cyklu możemy się starać znowu

owszem zdarza sie ale nie wiem czy robials badania np na toxoplazmoce, cytomegalie (czesto przechodzi sie je bezobjawowo a sa bardzo grozne) hormony tarczycy itd... a puste jajo plodowe ponoc moze byc spowodu zlych plemnikow bakterii w nasieniu itd... sa tu dziewczyny ktore nie doczekaly pierszej @ bo odarazu zaciazyly i maja juz u boku swoje skarby lub skarby sa w drodze :-). niedlugo powinna sie tu odezwac agatka (13x13) ktora po dwoch @ zaciazyla i 11 kwietnia urodzila alicje :-)

Badania na toxo, chormon tarczycy i inne hormonalne robiłam jeszcze przed zajściem w ciąże i wszystkie wyniki były w normie. Mąż brał tabletki na poprawe jakości plemników no i poprawiły się na tyle żeby zajśc w ciąże ale widocznie nie na tyle żeby utrzymać ciąże.
Największe wyrzuty sumienia i poczucie winy mam jednak ja... Na samym początku jak jeszcze nie wiedziałam że się udało farbowałam włosy a przecież w pierwszym trymestrze nie powinno się... Może to przez to może nie ale tego się niegdy nie dowiem. Jednak nigdy sobie tego nie daruje......
 
nie obwiniaj siebie.. na pewno farbowanie wlosow nie mialo wplywu... na forum jest agatka o ktorej ci pisalam wyzej ona cala ciaze wlosy farbowala... jak fasolka jest silna to przetrwa wszystko... a obwinie siebie jest niepotrzebne bo zadna z nas nie przyczynila sie do poronienia... teraz trzeba isc do przodu... bo nitk tu nie zawinił
co do tarczycy to nie wiem czy wiesz ale dla przyszlych mam najlepiej jak tsh jest miedzy 1-2 jak jest wiecej to reszte trzeba zrobic anty tpo ft3, ft4, t3,t4 itd ja wszystkich nie robilam bo mam wszystko ok.
 
tasiulka zapalam swieczke dla twojego Aniolka (*) Niestety jest nas coraz wiecej :(

Co do listy badan ktore musisla bym zrobic w Polsce to czy mozecie napisac jakie badania najlepiej zrobic?

A ja siedzez moim malym kurcze okazalo sie ze ma angine :( wiec biedaczek.
 
Witajcie kochane
Witam nowe aniołkowe mamy przykro mi bardzo że znów nas przybyło.
Ja strasznie zalatana jestem bo niedługo pierwsza komunia mojego synusia i ciągle w kościele próby i tak dalej, zaczyna mnie to wszystko przerażać jak będzie już po to będę szczęśliwa. Ja właśnie niedawno analizowałam sobie pierwszą ciąże bylo to prawie 10 lat temu usg miałam jedno, całą ciąże latałam jak szalona nie oszczędzałam się w ogóle prawie do końca jeździłam na rowerze i wszystko było w porządku, także myślę że czasami naprawdę nie mamy wpływu jak się wszystko potoczy. Teraz jestem dobrej myśli i wierze że moja fasolka jest silna i damy radę.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia
 
Dziewczyny mam do Was takie pytanko. Czy znacie jakieś albo czy same brałyście jakieś witaminki oprócz kwasu foliowego? Chodzi mi o jakieś witaminki które by wspomogły mój organizm przy regeneracji
 
reklama
Witajcie kochane my nadal 2w 1 w nocy mam dalej skurcze ale to nie takie porodowe. Mała się stawia w brzuszku buszuje jakby jeździła na rowerze. Też czekamy aż wyjdzie ta nasza kruszynka wyjdzie w końcu do nas a tu nic we wtorek jadę na kolejne ktg i zobaczymy co ginka powie. Najgorsze jest to że mam skurcze w pachwinach i jak mnie taki złapie to ciężko mi jest stać bo tak mnie boli. Normalnie kochane ciekawe kiedy to nasze maleństwo wyjdzie.
ściskam was mocno skarbeczki i przesyłamy buziaczki razem z zuzią:-)
 
Do góry