karolcia81
czekam na szczęście.....
Karolcia, jeśli chcesz to napisz skąd jesteś, to pomogę Ci może choćby przez przeszperanie netu w poszukiwaniu dobrego gabinetu w Twojej miejscowości-chyba że znasz taki-dobry diagnosta też jest ważny-wiesz mój gin od usg, jak nawet ja widziałam, że już nie ma we mnie życia, to jakby nie wierzył i szukał metodą termiczną choćby najmniejszego objawu, jakiegokolwiek znaku życia...Słonko,daj znać
Ewelka, staraj się jednak żeby te pozytywne myśli brały górę, wyobrażam sobie, że to nie łatwe ale postaraj się jakoś tą łepetynkę wyciszać.spokój mamy dla dziecka jest najważniejszy.ja wiem-pewnie myślisz, że łatwo mi mówić.ja jeszcze w ciąży nie jestem, a już się o nią boję i wiem, że musisz myśleć teraz o dobru Twojej dzidzi w brzuszku i dać jej jak najwiecej spokoju i radości, bo ona przecież wszystkie Twoje emocje odbiera ze wzmożoną siłą!!!
jestem z sosnowca.....jak możesz poszperać to bardzo proszę...bo ja już nie mam na nic siły....
dzięki...kochana