reklama
Karolcia,
popieram wizytę u innego lekarza, wierzę, że ludzik walczy i rośnie, ale jeśli miałoby się okazać to co najgorsze to nie chciałabym mieć na to opinii tylko jednego lekarza (nawet jak dwa usg w odsetepie tygodnia by miał zrobić).
A na usg moze poszukaj jednak innego lekarza niż ten stary, jakiegoś specjalisty od usg, bo jednak od starego odeszlas bo widocznie nie do końca ufałaś jego fachowości, więc może nie ma co go brać na eksperta w tej sytuacji.
I chyba faktem jest to, że nie tylko o sprzęt chodzi, ale i o to, żeby wyniki interpretował fachowiec.
ściskam Cię mocno, i modlę się za Twojego dzieciaczka
popieram wizytę u innego lekarza, wierzę, że ludzik walczy i rośnie, ale jeśli miałoby się okazać to co najgorsze to nie chciałabym mieć na to opinii tylko jednego lekarza (nawet jak dwa usg w odsetepie tygodnia by miał zrobić).
A na usg moze poszukaj jednak innego lekarza niż ten stary, jakiegoś specjalisty od usg, bo jednak od starego odeszlas bo widocznie nie do końca ufałaś jego fachowości, więc może nie ma co go brać na eksperta w tej sytuacji.
I chyba faktem jest to, że nie tylko o sprzęt chodzi, ale i o to, żeby wyniki interpretował fachowiec.
ściskam Cię mocno, i modlę się za Twojego dzieciaczka
agu_ska
Fanka BB :)
niestety nie kazdy ginekolog to specjalista od usg, i nie kazdy mlody lekarz mial praktyki na nowoczesnym sprzecie wszystkiego trzeba sie nauczyc...
anetha ja kiedys pisalam jak ja zrobie, pojde na badanie progesteronu, jak bedzie w dolnej granicy norm lub ponizej norm to bede brac bo mam w domu i duphaston i luteine, a do gina na pewno nie pojde wczesniej niz w 7-8 tygodniu lub nawet pozniej bo to tylko nie potrzebny stres i nie wierze ze badania ginekologiczne czy tez usg nie szkodza, uciskanie brzucha to jakis bezsens dla mnie a usg to jednak sa fale i nie wierze ze tak malej istotce one moga nie zaszkodzic. nie popelnie tego bledu co wczesniej choc moze to nie mialo wplywu... i biore tez acard na rozrzedzenie krwi bo sporo dziewczyn dzieki aspirynie donosi ciaze...
anetha ja kiedys pisalam jak ja zrobie, pojde na badanie progesteronu, jak bedzie w dolnej granicy norm lub ponizej norm to bede brac bo mam w domu i duphaston i luteine, a do gina na pewno nie pojde wczesniej niz w 7-8 tygodniu lub nawet pozniej bo to tylko nie potrzebny stres i nie wierze ze badania ginekologiczne czy tez usg nie szkodza, uciskanie brzucha to jakis bezsens dla mnie a usg to jednak sa fale i nie wierze ze tak malej istotce one moga nie zaszkodzic. nie popelnie tego bledu co wczesniej choc moze to nie mialo wplywu... i biore tez acard na rozrzedzenie krwi bo sporo dziewczyn dzieki aspirynie donosi ciaze...
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
Karolcia,wal do lekarza, ten Dudkiewicz ponoć dobry diagnosta-tak pisały dziewczyny.
Anetha, a ja dalej czekam, co do bóli brzucha, to miałam na początku ciąży a w zasadzie cały pierwszy trymestr ale wszystko było ok.a duphaston, ja tam nie jestem zwolennikiem brania leków na własną rękę, chociaż akurat duphaston to progesteron tak ważny w ciąży.chociaż jeśli nie miałaś w poprzedniej ciąży kłopotów z hormonami, to może na zaś się nie faszeruj.jesteśmy dobrej myśli, tak?
Anetha, a ja dalej czekam, co do bóli brzucha, to miałam na początku ciąży a w zasadzie cały pierwszy trymestr ale wszystko było ok.a duphaston, ja tam nie jestem zwolennikiem brania leków na własną rękę, chociaż akurat duphaston to progesteron tak ważny w ciąży.chociaż jeśli nie miałaś w poprzedniej ciąży kłopotów z hormonami, to może na zaś się nie faszeruj.jesteśmy dobrej myśli, tak?
Karolcia cały czas się modlę za twoją kruszynkę, musi być dobrze ale zdecydowanie idź jeszcze przed końcem tygodnia do innego lekarza i na usg, bo zwariujesz
Annas bardzo mi przykro
[*]
Anetha po cichutku gratuluję
Annas bardzo mi przykro
[*]
Anetha po cichutku gratuluję
reklama
niestety nie kazdy ginekolog to specjalista od usg, i nie kazdy mlody lekarz mial praktyki na nowoczesnym sprzecie wszystkiego trzeba sie nauczyc...
anetha ja kiedys pisalam jak ja zrobie, pojde na badanie progesteronu, jak bedzie w dolnej granicy norm lub ponizej norm to bede brac bo mam w domu i duphaston i luteine, a do gina na pewno nie pojde wczesniej niz w 7-8 tygodniu lub nawet pozniej bo to tylko nie potrzebny stres i nie wierze ze badania ginekologiczne czy tez usg nie szkodza, uciskanie brzucha to jakis bezsens dla mnie a usg to jednak sa fale i nie wierze ze tak malej istotce one moga nie zaszkodzic. nie popelnie tego bledu co wczesniej choc moze to nie mialo wplywu... i biore tez acard na rozrzedzenie krwi bo sporo dziewczyn dzieki aspirynie donosi ciaze...
z tym nei chodzeniem za wczesnie dwoch lekarzy mi mowilo ze piersza wizyta 10-11 tydz byc powinna,ja tak zrobilam i bylo ok,ale z drugiej str wiem,ze jest tu sporo dz ktore poronily czesniej niz w 10.wiec juz sama nei iem jak zrobie w kolejnej ciazy w poprzedneij wydaalo mei sie to logiczne i poszlam pozno zeby nei zaszkodzic
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: