reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
dziekuje dziewczyny!!!

tu zrobic badania, to jest heroiczny wyczyn...

ja mam niedoczynnosc tarczycy, ale jestem na hormonach od wielu lat i poziom mam dobry...wiec mam nadzieje, ze nie to bylo przyczyna...

na toksoplazmoze tez sie badalam..mam przeciwciala...

nie wiem za bardzo co jeszcze teraz zbadac zanim zaczniemy....
 
witaj gagatka, dla twojego aniolka (*)

co do badan wejdz sobie na watek badania po poronieniiu, tam wiekszosc dziewczyn napisala o badaniach ktore robila :)

a co do tarczycy to ja nie wiem jak jest z tymi normami ale mi sie obilo o uszy ze najlepiej jak jest 1-2 zeby zajsc w ciaze, ale pisaly tu dziewczyny ze maja wiekszy poziom wiec lepiej popytaj lekarza jak to jest dokladnie bo ja nie mam pojecia
 
witaj gagatka, dla twojego aniolka (*)

co do badan wejdz sobie na watek badania po poronieniiu, tam wiekszosc dziewczyn napisala o badaniach ktore robila :)

a co do tarczycy to ja nie wiem jak jest z tymi normami ale mi sie obilo o uszy ze najlepiej jak jest 1-2 zeby zajsc w ciaze, ale pisaly tu dziewczyny ze maja wiekszy poziom wiec lepiej popytaj lekarza jak to jest dokladnie bo ja nie mam pojecia

problem w tym, ze laboatoria maja rozne jednostki....troche ciezko to porownywac...

a wlasnie przejrzalam ten watek..i jestem troche przerazona...bo mam wrazenie, ze niektore te testy robia laboratoria zerujac na przerazonych przyszlych rodzicach....
zreszta o jedno sie dokladnie zapytalam....

W Holandii strasznie ciezko zrobic jakiekolwiek badania. Co jest zreszta bardzo wkurzajace. Oni np zaczynaja sie tu dopiero przejmowac jak sie poroni 3 razy pod rzad....
 
gagatka wiekszosc z nas badania porobila na wlasna reke bo u nas jest tak samo, dopiero po 2-3 poronieniach dostnie sie skierowanie na badanie a ja watpie czy ktoras z nas chcialaby tracic tyle ciaz a potem by sie okazalo ze przyczyna jest i mozna ja wyleczyc tylko trzebabylo zrobic badania. ja placilam za badania bo chodze do prywatnego gina, skierowan nie dostalam, przeczytalam watek od deski do deski, spisalam sobie liste i zrobilam to co uznalam za wlasciwe dla mnie, i jak narazie wiecej badan nie zrobie bo nie mam kasy a i tak zrobilam ich mase
 
Pati.b..problem w tym (zreszta idiotyczny), ze tu nie ma prywatnych lekarzy ani laboratoriow....wiec jesli tylko bede mogla to zrobie badania w PL...bo tu sie nie da...

grrrr

choc w genetyczne badania nie wierze za bardzo....no chyba, ze ktos szuka mutacji konkretnego genu
 
a czy laboratoria zeruja na przyszlych rodzicach... watpie bo nikt mi nie kazal badan robic prywatnie, nawet jak poszlam na badania to pielegniarka robila wielkie oczy jak policzyla ile mnie to wyjdzie i jeszcze pytala czy na pewno chce zrobic te badania bo ona nie widzi sensu bo "to byl dopiero pierwszy raz, to sie zdarza, trzeba probowac dalej itd"
 
genetyczne badania robione sa z krwi okreslaja one liczbe chromosomow dla kobiety i mezczyzny (powinno byc 46 par) jak jest ich za duzo, za malo to znaczy ze cos jest nie tak. nam wyszly ok wiec nie robilam szczegolowych badan w tym kierunku
 
jestem biologiem molekularnym :) badanie kariotypu sa w porzadku...tyle tylko, ze szansa, ze jedno z rodzicow ma cos nie tak z kariotypem jest minimalna, gdyz wiekszoc zaburzen na tak wielka skale jest widoczna od razu. Bardzo rzadko sie zdarza, ze osoba na pierwszy rzut oka zdrowa, bedzie miala takie zaburzenia genetyczne, ze az kariotyp bedzie zaburzony.....

chodzilo mi o to, ze jedna dziewczyna napisala, ze "nie maja z mezem translokacji zadnego genu"...a takie badania....jakos nie wydaje mi sie zeby byly przeprowadzane....I mam szczera nadzieje, ze zadne laboratorium genetyczne nie napisalo im czegos takiego w wynikach za gruba kase....
 
reklama
milo ze mamy kolejna pania uczona :) twoja wiedz sie nam pewnie nie raz przyda

a co do alutki ktora tak napisala to wazne jest ze teraz nosi dzidzie w brzuszku i ze z nimi wszystko jest ok :) alutak stracila 3 ciaze wiec mozliwe ze robila bardziej szczegolowe badania ale tego ja nie wiem i nie wiem czy alutka za to placila czy nie ;).

zmykam juz papa i milego wieczorku i owocnych przytulanek dla wszystkich :)
 
Do góry