Ciąża Po Poronieniu

[ola15]

zegnam sie dobranoc,wstaje o 5 rano

 

[gloria]

papa Ola15, ja tez powoli spadam, może mi się uda usnąć, dobranoc
Kaśka nie zapomnij jutro:-), ja wychodze o 7 30 do pracy i mam nadzieję że już tam zobaczę Twój wpis i 2krechy

 

[agnieszka0240]

Kochane zmykam do lozeczka.

13x13 co do tego kursu to nie wiem czy go skoncze bo jak cos to pewnie wyjdzie,ze nie bede miala z kim dziecka zostawic.
W ogole to bylam troche zdegustowana jak uslyszalam,ze o toalety wychodzi sie tylko w czasie przerwy;a ja niestety nie wytrzymuje tak dlugo i musze czesciej...
W razie co pomacham im moim Mutterpas-em i powiem ze musze i koniec...
bedzie mi babsztyl mowil kiedy moge isc do toalety a kiedy nie...Smieszne.
Buziaki i kolorowych snow

 

[kaska0201]

to ja sobie budzik nastawie co by nie zaspac

 

[kaska0201]

zmykam i ja powolutku tylko najpierw chipsy sobie zjem bo mnie zassalo
dobranoc kochane
to bedzie bardzo dluga noc

 

[Alutka17]

witam, witam
widzę że nowe wspaniałe wiadomości nastały...

Kaska, test testem ale dla pewności strzel betkę i będziesz miała pewnośc... a ja pocichutku gratuluję....
Ilonko tobie także gratuluję II i życzę spokojnych 9 miesięcy...

Gloria czyżby????? &&&&& zaciśnięte....

buziaki dla wszystkich, spokojnej nocki....

aby nie było niedomówień to zaglądam, czytam i całym sercem jestem z wami......

 

[agnieszka0240]

Ilonko trzymam kciuki za spokojna ciaze...
Kasiu czekam na dobre wiesci:-)

 

[Ilona1985]

no to trzymam kciuczki za reszte dziewczynek..oby strzal wydal sie celny!!!

 

[Motyl 12]

Tak pobierznie poczytałam i widze ze szykują Nam sie dwie nowe fasolki:-).Trzymam kciuki oby to była prawda.

A ja padam prawie 5 godzin w szpitalu bo mam jakiegos grzyba w srodku i musiałam czekac na wyniki krwi czy nie jest krew zakarzona.W czwartek znowu kontrola.Na szczescie z Weroniką na razie ok ,a krew wporzadku.

Jeszcze raz kciukasy zaciskam.

 

[gloria]

Cześć
u mnie niestety nic, definitywnie jedna czerwona krecha, poczekam parę dni, jak się @ nie pokaże to powtórze,
Kasia i jak tam u Ciebie?