reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Koti...to prawda co piszesz....wystarczy z wyczuciem i taktem przekazac nam co się dzieje...zwykłe ludzkie podejscie..a czasem nie do wykonania przez lekarzy....
Edzia...tak pięknie ujęłaś....zgadzam się z Twoim zdaniem równiez......
Alicja,Koti...nono juz wkrótce skonczy się "wolność"......
Ale gapa ze mnie.....Nowe Dziewczynki..przytulam...przykro mi,że poznajemy się w takich okolicościach.....
 
reklama
niby mi latwiej bo mam juz dzieci i pewnie w pewnym stopniu tak jest.....ale.....3 straty to stanowczo za duzo....nawet dla mnie.....niestety
Z jednej strony łatwiej bo trzeba się pozbierać, ale z drugiej trudniej bo mnie nic bardziej nie dobija jak widok płaczącego za mikołajem Michasia :no:. NIE MA dobrego momentu na coś takiego. To nie powinno się zdarzać.
 
mi tez net strasznie muli
a Agunia to po pupci powinna dostac za to czytanie a nie rozmawianie z nami aj Ty TY nie dobra:rofl2:


nie no ja to jestem oszołom nawet Kasieka mojego kochanego tutaj dzsiaj chyba widzialam ?????????????:-p:-p:-p:-p
 
Mika dziękuje za potwierdzenie ;-):rofl2::-D I idź szamaj coś.. Adrianek nie lubi być głodny hihiii
Ależ to zleciało Mika.. pamiętam ten Twój teścior....ehhh rozmarzyłam się..

Koti... przydałaby się sala większa jak NIC :-p:-);-):tak::-D:rofl2: ale wiesz jak będzie EXTRA! Mogę byc wodzirejką :sorry2::rofl2:

scarlet Haniu jakie badania... jaka gazeta? Czego się boisz.?
 
Haniu...to fakt,To nie powinno się zdarzac....tulę....
Koti....to może powiedz nam cóż mamy zakupic w prezencie ślubnym.....?
Edziu....ehhh...cięzkie dni u mnie...ale może bedzie lepiej...za słaba jestem psychicznie....zwykla codziennoścmnie przytłacza.....ale...
Mi tez strasznie muli komp.....
 
A ja niemoge sie postarac, wiem ze znika i tak cos tam, ale no niedaje rady sobie...
Ja też nie daję rady więc sobie wytłumaczyłam, że płakać mogę tylko nie wolno mi Go wołać żeby wrócił. Nie umiem nie płakać a gdybym jeszcze wpadła w poczucie winy, że Mikołaj przez to znika to oszalałabym do końca. Ale każda z nas jest inna i może niektóre dają raę.
 
Oj nic poważnego. Boje sie ze znowu dostaniemy nadzieje a potem zostanie nam ona odebrana. No czuje sie rozdwojjona. Z jednej strony czytam ze ktoś juz zaraz urodzi a z drugiej ze komuś odeszło. Ja niechce wszystkiego od nowa przeżywac,całego dramatu.
 
reklama
Tak ALicja KASIEK nasza wróciła WKOŃCU!!! ja też się cieszę że jest,.

Agula co ja takiego napisałam? Tyle tego jest.. że już nie pamiętam :zawstydzona/y: Zresztą przestańcie mnie już tak chwalić.. bo co dzień czytam coś miłego o sobie i aż mi głupio.. :baffled:

Haniu trzeba się pozbierać.. ale dla Ciebie i dla Michasia musi jeszcze troszkę wody upłynąć by wszystko powróciło do "normalności".. w miarę do normalności bo życie już nigdy nie będzie takie same.
 
Do góry