reklama
pyzuniagaj
Mama Aniołka i Martynki
Dla Aniołka
[*] Lilian tak bardzo mi przykro
Modlę się ,aby Bóg dał siły Twojej drugiej córeczce.
[*] Lilian tak bardzo mi przykro
Modlę się ,aby Bóg dał siły Twojej drugiej córeczce.
Ostatnia edycja:
kinguś
Nie poddam się
Maz dba o Ciebie :-)
To prawda i nawet nie muszę dziś sprzątać. Tylko trochę mi się nudzi.Beatko kochana a Ty się oszczedzaj jak mąż przykazuje. Teraz musisz dbać o Was dwoje!!! Ależ się cieszę z tego faktu! Kibicuję dzielnie!
Bardzo się cieszę.Jestem Kochane!!!
Dziekuje za kciuki. Kubuś waży już 830 gram i pięknie rośnie:-):-):-).Cudnie machac rączkami, serducho slicznie bije:-):-):-). Szyjka sie nie skraca .
Wiesz u mnie też nie było rozmów tylko dziewczyna, która 2 razy poroniła porozmawiała ze mną normalnie.Za to teraz jestem zła, jest mi smutno i mam doła. Powodem nie jest praca tylko rodzina mojego M. Od kiedy dowiedziałam się że moje Maleństwo nie żyje, jego Rodzice i Siostra (która jest w ciąży) nie raczyli mi nawet głupiego smsa wysłać.
Mocno trzymam kciuki, żeby było dobrze.mateuszek juz w domciu za 2 tyg ma przyjechac na rezomans
Liliann tak mi przykro...Córeczka Liliann dołączyła do grona aniołków...
[*]
[*]
Dla Córeczki Lilian zapalam (*).
Strasznie to przykre..
allaa cieszę się ,ze Kubuś zdrowy rośnie.
Wszystkie Was kochane pozdrawiam, dzisiejszy dzień nie zaliczam do uadnych, ale to długa historia.
Miłych Walentynek.
Strasznie to przykre..
allaa cieszę się ,ze Kubuś zdrowy rośnie.
Wszystkie Was kochane pozdrawiam, dzisiejszy dzień nie zaliczam do uadnych, ale to długa historia.
Miłych Walentynek.
Witam serdecznie
Malutka mam nadzieje ze dzis humorek wrócił. Ciesze sie ze przetrwalas pierwszy dzien w pracy :-) Jesli chodzi o mnie to po tym co sie stalo nie bylo tematów z rodzina a moim rodzice nawet nie powiedzieli ze im przykro. Poprostu nie było zadnej rozmowy ale nie smuciło mnie to wrecz przeciwnie cieszyłam sie ze mam spokoj.
Marlenko trzymam cały czas kciuki za MATEUSZKA mam nadzieje ze bedzie zdrowy !
Alutka to do dzieła :-)
Pyzuniagaj ;-) Z ksiazka pomalutku do przodu!
Dla Aniolka ktory dzis odszedł (*)...:-(
Slodziutka,Aga28,Alla,Also,AgaAJ, Selenko, Sylwia,Anetko, Mała,Niusia,Pati,Mirusia,Anesta,Koti,Hania,Aga Irl i nie wymienione dziewczyny serdecznie pozdrawiam i zycze milego weekendu
Malutka mam nadzieje ze dzis humorek wrócił. Ciesze sie ze przetrwalas pierwszy dzien w pracy :-) Jesli chodzi o mnie to po tym co sie stalo nie bylo tematów z rodzina a moim rodzice nawet nie powiedzieli ze im przykro. Poprostu nie było zadnej rozmowy ale nie smuciło mnie to wrecz przeciwnie cieszyłam sie ze mam spokoj.
Marlenko trzymam cały czas kciuki za MATEUSZKA mam nadzieje ze bedzie zdrowy !
Alutka to do dzieła :-)
Pyzuniagaj ;-) Z ksiazka pomalutku do przodu!
Dla Aniolka ktory dzis odszedł (*)...:-(
Slodziutka,Aga28,Alla,Also,AgaAJ, Selenko, Sylwia,Anetko, Mała,Niusia,Pati,Mirusia,Anesta,Koti,Hania,Aga Irl i nie wymienione dziewczyny serdecznie pozdrawiam i zycze milego weekendu
slodziutka_e
Fanka BB :)
Tylko się przywitam.
Malutka mało kogo stać na ambitne rozmowy zwłaszcza po stracie. U mnie również nie "ma" i nie "było" tematu. Przykre ale nikt z rodziny ani z męża strony ani z mojej nie chciał i nie chce rozmawiać. Mnie boli. Ale już zdążyłam się przyzwyczaić do tej myśli. Niestety takie niezrozumiałe jest to życie.
Beatko pewnie że się nudzi. Jak człowiek jest nauczony roboty ;-) to później aż tak dziwnie się lenić. Ale powoli sie przyzwyczaisz.
Marzenko wiesz że i ja szczerze dołączam się trzymania kciuków za Twego siostrzeńca i chrześnika. Naprawdę musimy wierzyć że będzie dobrze.
Czemu mówisz o odłożeniu starań? Czyżbyś straciła chęci? Czy przygniata Cię to wszystko?
Tulaski przesyłam do Ciebie!
guska(Agus) jak tam u Was? Jak się czujecie? Ty i Twoja córeńka?
allaa jeszcze raz powiem że bardzo się cieszę że Kubuś zdrowiutko sie chowa!
Gabi kochana.. my się "jakoś" trzymamy a Ty jak się masz?
Andzi ...przytulam.
Dziś i u mnie dzień do d****************
i auto skasowane.. poniekąd jak się "sra" to na całego...
U mnie NIET humoru więc nie przysmęcam w ten świetny Walentynkowy dzień.
Malutka mało kogo stać na ambitne rozmowy zwłaszcza po stracie. U mnie również nie "ma" i nie "było" tematu. Przykre ale nikt z rodziny ani z męża strony ani z mojej nie chciał i nie chce rozmawiać. Mnie boli. Ale już zdążyłam się przyzwyczaić do tej myśli. Niestety takie niezrozumiałe jest to życie.
Beatko pewnie że się nudzi. Jak człowiek jest nauczony roboty ;-) to później aż tak dziwnie się lenić. Ale powoli sie przyzwyczaisz.
Marzenko wiesz że i ja szczerze dołączam się trzymania kciuków za Twego siostrzeńca i chrześnika. Naprawdę musimy wierzyć że będzie dobrze.
Czemu mówisz o odłożeniu starań? Czyżbyś straciła chęci? Czy przygniata Cię to wszystko?
Tulaski przesyłam do Ciebie!
guska(Agus) jak tam u Was? Jak się czujecie? Ty i Twoja córeńka?
allaa jeszcze raz powiem że bardzo się cieszę że Kubuś zdrowiutko sie chowa!
Gabi kochana.. my się "jakoś" trzymamy a Ty jak się masz?
Andzi ...przytulam.
Dziś i u mnie dzień do d****************
i auto skasowane.. poniekąd jak się "sra" to na całego...
U mnie NIET humoru więc nie przysmęcam w ten świetny Walentynkowy dzień.
slodziutka_e
Fanka BB :)
Witaj Izka..
Widzę że u Ciebie humorek dopisuje i dobrze. Jakie dzisiaj Walentynkowe plany?
Widzę że u Ciebie humorek dopisuje i dobrze. Jakie dzisiaj Walentynkowe plany?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: