Ciąża Po Poronieniu

[marlena78]

sylus ja sie na becie nieznam ale jak piszesz niestety to znaczy ze ciazy brak sciskam Cie mocno i wierze ze nastepnym razem sie uda

 

[allaa]

Syluś Kochana, tulę Cię mocno....

 

[króliczek]

syla trzymaj się, może nast razem się uda

 

[also]

Syla, kochana przykro mi, mam nadzieję, że teraz to będzie ostatnia @ na 9 miesięcy. Buziaczki.

 

[selena]

Tak Króliczku , odebrano, ale jak się uda to będzie łatwiej uwierzyć tym co będą się starac o następną. Dla Mnie ta ciąża MA być ostatnia i udana. Tego sobie zyczę.
Wczoraj płakałam z bezsilności, bo mdłości mnie dobiły, M złościł, głód dokuczał. Wyniki TSH złe. Dołek. Ale dalej wierzę,że będzie dobrze.

 

[Doti82]

Syla, pozdrawiam serdecznie - nawet się nie obejrzysz jak zafasoklujesz szybciutko. Trzymam kciuki

 

[allaa]

Selenko jeszcze troszke i mdłości odpuszczą. Byłas z wynikami u lekarza???
Ja tez płakałam dwa dni temu, bo byłam głodna i nie wiedziałam na co mam ochotę. W domu były pustki wiec M zapakowała mnie do samochodu, zawiózł do sklepu i kazał brać wszystko na co przyjdzie mi ochota....Jak juz wracałam ze sklepu to głód przeszedł, a mi wstyd było sie przyznac przed M......Ahhh te hormony.....czasem niezle dokuczają.

 

[króliczek]

w zasadzie to można obrazowo powiedzieć że my teraz po tatrach wędrujemy, raz dolina raz szczyt, zgodzicie się dziewczyny?

 

[Agnieszka_AJ2811]

Witajcie....kochane....ja na chwilunię....
Andzeliko....masz prawo do zmiany nastroju....spokojnie i nie strsuj sie kochana....WIARA i NADZIEJA....!!!!!!;-)
Allaa...Tobie tez powinno byc wybaczone...któż wie co te hormony wyprawiają.....
Króliczku....całkowita racja....GÓRY.....i doliny.....jeszczei przepaść by pasowała.....hyyyyy....oby nie dotyczyła nas....
Syluś....chyba za słabo trzymałam kciuki....bedzie dobrze kochana ,nie smutaj się proszę!!!!!Tulę Cię mocno....
Edytko....ale Ten Wiesio Cię rozpieszcza....super....tylko pozazdroscic...

Pozdrowionka cieplutkie dla Was wszystich....

 

[Doti82]

Kroliczku masz rację, że z tą radością po każdej nie udanej próbie jest gorzej, ale najważniejsze żeby być dobrej myśli i brać przykład z dziewczyn które mimo wielu niepowodzeń, nie poddają się i wierzą, że będzie ok.

Selenko też podchodzę do obecnej ciąży, że teraz się musi udać - z mdłości się ciesz bo one są zwiastunem rosnącej fasolki - napewno wszystko będzie dobrze.
Ja mam tylko podwyższoną temeperaturką i obrzmiałe piersi, czasem brzuszek poboli ale każdy przechodzi inaczej. Beta 200,6 - troszkę malutko i się martwię bo wg. ostatniem miesiączki to powinien być początek 6t. ale mam nadzieję, że szybko będzie rosła, zresztą zobaczę co mi jutro gin powie.