reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej :) Przed poronieniem przed każdym okresem bardzo bolały mnie piersi, teraz jestem po pierwszej inseminacji po poronieniu, 22 dzień cyklu, zwiększona temp, dużo śluzu, ładna skóra, mam odwagę pomyśleć, że się udało. Ale po poronieniu ani razu nie odczuwałam bólu piersi. Lekarz w sumie to zbagatelizował, macie jakieś doświadczenia?
Ja tak miałam. Przed poronieniem już tydzień przed miesiączką miałam bolące piersi, bo zabiegu mi to zniknęło. Ale później brałam też Duphaston ze względu na plamienia, których nie miałam przed poronieniem, a pojawiły się po i wtedy bolesność piersi wróciła. Ale przez ciążę dużo się zmienia w organizmie i po poronieniu też nie wszystko wraca do stanu przed.
 
reklama
Ja tak miałam. Przed poronieniem już tydzień przed miesiączką miałam bolące piersi, bo zabiegu mi to zniknęło. Ale później brałam też Duphaston ze względu na plamienia, których nie miałam przed poronieniem, a pojawiły się po i wtedy bolesność piersi wróciła. Ale przez ciążę dużo się zmienia w organizmie i po poronieniu też nie wszystko wraca do stanu przed.
OK dzięki dziewczyny :)
 
Hej :) Przed poronieniem przed każdym okresem bardzo bolały mnie piersi, teraz jestem po pierwszej inseminacji po poronieniu, 22 dzień cyklu, zwiększona temp, dużo śluzu, ładna skóra, mam odwagę pomyśleć, że się udało. Ale po poronieniu ani razu nie odczuwałam bólu piersi. Lekarz w sumie to zbagatelizował, macie jakieś doświadczenia?
mnie po ciąży przestały bolec piersi w drugiej fazie cyklu i tak już zostało. Organizm się zmienia
 
Hej,
Bardzo mi przykro😥 ja mam już jedno dziecko, synek ma 11 lat, w zasadzie to byłam pogodzona z faktem, ze więcej dzieci mieć nie będziemy i nie ukrywam, ze dobrze mi się z tym żyło…
Do czasu aż w sierpniu okazało sie, ze jestem w ciąży, wprawdzie ma początku to byłam zła, ze znowu nie po mojej myśli, ze jak my sobie poradzimy etc natomiast ten stan trwał bardzo krótko, dwa tygodnie po informacji o ciąży i widoku bijącego serduszka radość-milion! Miałam zaplanowane imię, pokoik, wozek.. wszystko!
Potem strata 😥 i ta strata uświadomiła mi, ze bardzo pragnę dziecka ale mój mąż chyba nie jest do końca przekonany i nie potrafi tego powiedzieć 😥 wczoraj mnie tak wkurzył, ze aż zapaliłam fajkę, a dziś od rana jakieś głupie myśli z rozwodem włącznie 😥
Trzymaj sie kochana i napisz coś więcej, robiłaś jakieś badania? Długo sie staraliście?
Mam nadzieje, ze u Was niedługo zaświeci słoneczko 😘
Staraliśmy się jakoś intensywniej koło roku. Niestety w 10 tygodniu poronienie zatrzymane i szpital i łyżeczkowanie.. bardzo ciężki rok za sobą. Robiłam badania, na początek płeć i chciałam sprawdzić co dziecku było ale nie dalo się z zabezpieczonego materiału. Potem pakiet z tedtdna na kariotypy, mthfr etc. Potem na immunologiczne etc. Wyszło że mam mutacje w mthfr ale nie aż tak poważna, obarczenie ryzykiem co do rozwoju celiakii, mam też niskie FSH na które dostaje Dostinex. Mam problemy z tarczyca i insulinoopornosc niestety. A ty już jakieś badania robilas?
 
Drogie, jestem już po zabiegu łyżeczkowania. Myślicie, że skoro to było puste jajo powinniśmy wykonać jakieś badania, czy przejść do kolejnych starań. Trochę się boję przechodzić przez to samo drugi raz.
 
reklama
Drogie, jestem już po zabiegu łyżeczkowania. Myślicie, że skoro to było puste jajo powinniśmy wykonać jakieś badania, czy przejść do kolejnych starań. Trochę się boję przechodzić przez to samo drugi raz.
Rozumiem Cię doskonale, my zdecydowaliśmy się na badania genetyczne po poronieniu, poznaliśmy przyczynę, byla to wada genetyczna.
Teraz zrobiłam badania ale wyniki wydają się być Ok. Co myślicie?
Myślisz nad jakimiś konkretnymi badaniami? Ja rozważam pakiet niepłodność z test dna,
 

Załączniki

  • 5567FC50-6753-474A-81BD-E6B2B7EF847C.jpeg
    5567FC50-6753-474A-81BD-E6B2B7EF847C.jpeg
    62,5 KB · Wyświetleń: 49
  • 1AA7A084-C93C-4366-8519-2A1028F43B8A.jpeg
    1AA7A084-C93C-4366-8519-2A1028F43B8A.jpeg
    14,9 KB · Wyświetleń: 48
  • 1D99664E-2737-4FCF-B973-98147AF35B2B.jpeg
    1D99664E-2737-4FCF-B973-98147AF35B2B.jpeg
    79,2 KB · Wyświetleń: 45
  • 44DA545D-7045-44E6-89C2-A1111223BDB4.png
    44DA545D-7045-44E6-89C2-A1111223BDB4.png
    75,6 KB · Wyświetleń: 48
Do góry