reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Niestety chyba dolacze do dziewczyn z poronieniami nawykowymi :( owulacja 25 maja, potwierdzona, wczoraj powinna byc miesiaczka, 2 dni temu test negatywny, dzisiaj mega blada kreska, ide na bete ale juz widze ze nic z tego nie bedzie. Przy pierwszym poronieniu bylo tak samo, w prawidlowej ciazy kreski byly ciemniejsze i dodatkowo owulacyjne wycjodzily pozytywne, teraz jak i przy pierwszym poronieniu owulacyjne negatywne, widocznie przy prawidlowej ciazy mialam szczescie, zaluje ze wczesniej nie wykonalam badan, zaoszczedzilabym teraz sobie tego stresu, dodatkowo nie wiadomo czy nie pozamaciczna... jestem załamana :(
Hej,
Może będzie dobrze? Ciąże są różne, znam dziecko z bladziutkich kresek i trzymam za ciebie kciuki!
 
reklama
Dzieki, mysle ze nic z tego. Zrobilam bete i progesteron, mozliwe ze wyniki beda wieczorem. Raczej az tak blade kreski nic dobrego nie wrozą, to juz jest 1 dzien po terminie miesiaczki, ktora powinna byc wczoraj, a 2 dni temu test byl totalnie negatywny... mialam nadzieje do tej pory, ze tamto poronienie to przypadek, teraz juz sie pozbylam zludzen, cos ze mna jest nie tak :( mam tylko nadzieje, ze to sie nie okaze ciaza pozamaciczna w jajowodzie albo w bliznie po cc :/
 
Cześć czy może ktoś kto już trochę sie orientuje spojrzeć na moje wyniki i coś podpowiedzieć🤔. Zrobiłam jeszcze antykoagulant tocznia i nie wykryto obecności LA. Czekam jeszcze na ANA4 więc nie wiem na jakim poziomie będzie. Czy mutacje mogły mieć wpływ na poronienie jak przeciwciała są chyba🤔 ok. I o co chodzi z układami w mutacji??
 

Załączniki

  • IMG_20220609_140735.jpg
    IMG_20220609_140735.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 42
  • IMG_20220609_140654.jpg
    IMG_20220609_140654.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 37
  • IMG_20220609_140440.jpg
    IMG_20220609_140440.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 43
  • IMG20220609134118.jpg
    IMG20220609134118.jpg
    2,1 MB · Wyświetleń: 42
Cześć czy może ktoś kto już trochę sie orientuje spojrzeć na moje wyniki i coś podpowiedzieć🤔. Zrobiłam jeszcze antykoagulant tocznia i nie wykryto obecności LA. Czekam jeszcze na ANA4 więc nie wiem na jakim poziomie będzie. Czy mutacje mogły mieć wpływ na poronienie jak przeciwciała są chyba🤔 ok. I o co chodzi z układami w mutacji??
masz mutacje mthfr c677t i pai-1 w układzie heterozygotycznym, tzn. druga para genu działa prawidłowo (jest to lepszy układ niż homozygotyczny, który akurat ja posiadam). Pai-1 niby może być odpowiedzialne za wczesne poronienia, ale nikt pewności Ci nie da. Białko całkowite i albumina mnie nic nie mowi. Ale witaminy trochę słabo - D3 koniecznie do podniesienia, a kwas foliowy i B12 takie sobie (chociaż homocysteina w normie, więc mutacja mthfr właściwie nie powinna cię mocno obchodzic). Badanie było podczas brania jakichs supelemntow ciążowych?
 
Dzieki, mysle ze nic z tego. Zrobilam bete i progesteron, mozliwe ze wyniki beda wieczorem. Raczej az tak blade kreski nic dobrego nie wrozą, to juz jest 1 dzien po terminie miesiaczki, ktora powinna byc wczoraj, a 2 dni temu test byl totalnie negatywny... mialam nadzieje do tej pory, ze tamto poronienie to przypadek, teraz juz sie pozbylam zludzen, cos ze mna jest nie tak :( mam tylko nadzieje, ze to sie nie okaze ciaza pozamaciczna w jajowodzie albo w bliznie po cc :/
Rozumiem Twoje nerwy, bo sama w sumie mialam podobna sytuację w drugiej ciazy. Późno wyszła kreska, dość blada, przyrosty marne, plamienia. Tez sie bardzo balam pozamacicznej bo w sumie od początku objawami dość mocno do niej pasowałam. Ostatecznie jednak to nie była pozamaciczna, chociaż ciaza I tak się nie rozwinęła. Chciałabym Ci jednak pokazać ze nie każda marna kreska to musi być pozamaciczna, nie przybieraj sobie tego do głowy.
Zobaczysz jak wszystko się potoczy, może faktycznie dobrze by było pomyśleć nad dalsza diagnostyka.
Trzymam kciuki
 
masz mutacje mthfr c677t i pai-1 w układzie heterozygotycznym, tzn. druga para genu działa prawidłowo (jest to lepszy układ niż homozygotyczny, który akurat ja posiadam). Pai-1 niby może być odpowiedzialne za wczesne poronienia, ale nikt pewności Ci nie da. Białko całkowite i albumina mnie nic nie mowi. Ale witaminy trochę słabo - D3 koniecznie do podniesienia, a kwas foliowy i B12 takie sobie (chociaż homocysteina w normie, więc mutacja mthfr właściwie nie powinna cię mocno obchodzic). Badanie było podczas brania jakichs supelemntow ciążowych?
 
masz mutacje mthfr c677t i pai-1 w układzie heterozygotycznym, tzn. druga para genu działa prawidłowo (jest to lepszy układ niż homozygotyczny, który akurat ja posiadam). Pai-1 niby może być odpowiedzialne za wczesne poronienia, ale nikt pewności Ci nie da. Białko całkowite i albumina mnie nic nie mowi. Ale witaminy trochę słabo - D3 koniecznie do podniesienia, a kwas foliowy i B12 takie sobie (chociaż homocysteina w normie, więc mutacja mthfr właściwie nie powinna cię mocno obchodzic). Badanie było podczas brania jakichs supelemntow ciążowych?
Dzięki. Teraz też biorę prenatal uno i 4 krople wigantolu. A polecilabys jakieś suple.
 
Rozumiem Twoje nerwy, bo sama w sumie mialam podobna sytuację w drugiej ciazy. Późno wyszła kreska, dość blada, przyrosty marne, plamienia. Tez sie bardzo balam pozamacicznej bo w sumie od początku objawami dość mocno do niej pasowałam. Ostatecznie jednak to nie była pozamaciczna, chociaż ciaza I tak się nie rozwinęła. Chciałabym Ci jednak pokazać ze nie każda marna kreska to musi być pozamaciczna, nie przybieraj sobie tego do głowy.
Zobaczysz jak wszystko się potoczy, może faktycznie dobrze by było pomyśleć nad dalsza diagnostyka.
Trzymam kciuki
Mozliwe, ze zwykla zle rozwijajaca sie ciaza, nie wiem czy pozamaciczna ale czasem boli mnie po lewej stronie. Mimo wszystko jesli biochemiczna znow lub poronienie, to chyba bede sie bala jeszcze kiedys zajsc w ciaze, bo teraz to na pewno zaden lekarz juz mi nie wmowi, ze to przypadek :/ 2 dni temu jak zobaczylam negatywny test to szczerze mi ulzylo, bo nie spieszylo mi sie az tak a juz wczesniej zalowalam ze nie zrobilam tak zeby najpierw zrobic badania, a pozniej sie starac. Tak wiec 2 dni temu jak zobaczylam negatywny test w 13dpo (test o najwyzszej czulosci 10) to pomyslalam, ze dobrze sie stalo i dopiero po diagnostyce sie bede dalej starac, cos przeczuwalam ze u mnie moze byc lipa i ze tamto poronienie to nie przypadek :( ale wczoraj nie dostalam okresu, a powinnam go dostac dokladnie wczoraj - bylam akurat u gina w maju wiec wiem kiedy byla owulacja bo tak trafilam... wiec dzis znow zatestowalam i lipa, jakis mega bladzioch, taka blada kreske to ja mialam w prawidlowej ciazy ale 4 dni przed planowana miesiaczka a nie 1 dzien po :/
 
reklama
Mozliwe, ze zwykla zle rozwijajaca sie ciaza, nie wiem czy pozamaciczna ale czasem boli mnie po lewej stronie. Mimo wszystko jesli biochemiczna znow lub poronienie, to chyba bede sie bala jeszcze kiedys zajsc w ciaze, bo teraz to na pewno zaden lekarz juz mi nie wmowi, ze to przypadek :/ 2 dni temu jak zobaczylam negatywny test to szczerze mi ulzylo, bo nie spieszylo mi sie az tak a juz wczesniej zalowalam ze nie zrobilam tak zeby najpierw zrobic badania, a pozniej sie starac. Tak wiec 2 dni temu jak zobaczylam negatywny test w 13dpo (test o najwyzszej czulosci 10) to pomyslalam, ze dobrze sie stalo i dopiero po diagnostyce sie bede dalej starac, cos przeczuwalam ze u mnie moze byc lipa i ze tamto poronienie to nie przypadek :( ale wczoraj nie dostalam okresu, a powinnam go dostac dokladnie wczoraj - bylam akurat u gina w maju wiec wiem kiedy byla owulacja bo tak trafilam... wiec dzis znow zatestowalam i lipa, jakis mega bladzioch, taka blada kreske to ja mialam w prawidlowej ciazy ale 4 dni przed planowana miesiaczka a nie 1 dzien po :/
Ja bym nie przekreślała tej ciąży. Mi co prawda przed terminem miesiączki, ale też wychodziły mega bladziochy. Ten o czułości 25 pozytywny był dopiero w terminie bodajże i to bardzo blady. Na szczęście ciąża rozwija się ok, jutro zaczynamy 11tc.
Daj czas tej ciąży, trzymam kciuki.
 
Do góry