Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Straszne to jest. I czuję że to dopiero wierzchołek góry lodowej, że nawet jak zaszłam to pikuś...że teraz trzeba utrzymać jeszcze ta ciążęRozumiem Twoje obawy, ale jak się udało, to już nie uciekniesz od tegomyślę że każdej z nas tutaj towarzyszy niepokój, bo swoje przeszłyśmy... ale mam nadzieje ze razem jakos damy radę wyjść na prostą
❤
Tak, jak @Hopeful_11 napisała, że jak się udało, to już od tego nie uciekniesz, a takie odkładanie i tak nic nie da zwłaszcza, że jak piszesz musisz mieć wdrożoną heparynę wiec wydaje mi się, że chyba im wcześniej tym lepiej. Trzymam kciuki!Mam akurat jeden testale jakiś lipny z allegro
Ja ostatnio jestem taka że wolę nie wiedzieć niż wiedzieć . Niby jest pewna że ciąża bo temperatura 37, brodawki pieką aż boli, śluz taki dziwny, ciążowy. Byłam 3 razy w ciąży i zawsze taki był. No i tyle jeszcze mi się nie spóźniał. Z drugiej strony wypieram ta ciążę bo kuźwa to dopiero drugi cykl starań i takie starania były od niechcenia, nie wierzę żeby zaś tak szybko zaskoczyło. Wkręcam sobie ze pewnie cykl się wydłużył i za chwilę przyjdzie okres...
Tez podziwiam Cię za cierpliwość w nierobieniu testuMam akurat jeden test
Ja ostatnio jestem taka że wolę nie wiedzieć niż wiedzieć . Niby jest pewna że ciąża bo temperatura 37, brodawki pieką aż boli, śluz taki dziwny, ciążowy. Byłam 3 razy w ciąży i zawsze taki był. No i tyle jeszcze mi się nie spóźniał. Z drugiej strony wypieram ta ciążę bo kuźwa to dopiero drugi cykl starań i takie starania były od niechcenia, nie wierzę żeby zaś tak szybko zaskoczyło. Wkręcam sobie ze pewnie cykl się wydłużył i za chwilę przyjdzie okres...
W takim razie trzymam kciuki, zeby to jednak było TO 
Ja miałam mieć dzis wizytę u gin ale zadzwonili ze musimy przełożyć wizytę na poniedzialek , bo moja lekarka ma jakieś sprawy rodzinne No i się ucieszyłam że nie muszę tam iść
mimo wszystko trzeba myśleć pozytywnie
No z tą hearyna to jestem ciekawa czy mi da. Bo gin powiedział że heparyna i acard od pozytywnego tak dla bezpieczeństwa. A genetyk stwierdziła że acard może tak ale heparyna niepotrzebna
Pytanie komu bardziej ufasz w tej kwestii. Ja też mam mieć heparynę od pozytywnego testu, acard biorę cały czas. Jeżeli usłyszała bym to, co powiedziała Twoja gin, to bym jej bardziej zaufała, bo heparyna nawet dla bezpieczeństwa nie zaszkodzi.
Ufam bardziej ginekologowi swojemu, choć ta genetyk też jest ginekologiem
Trzymam kciukasy!
To jest bardzo trudny temat - zaufanie.
nie mam wpływu na to
Zdaję sobie z tego sprawę, bo sama mam problem z zaufaniem do lekarzy.To jest bardzo trudny temat - zaufanie.
@marsi89 ja też jestem zaskoczona, boję się, ale też cieszę
