marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Przykro mi. Ja straciłam bliźniaki w 11 tyg., Ale prawdopodobnie serduszka zatrzymały się w 9 tyg.Cześć dziewczyny. Dziś dowiedziałam się że serduszko przestało bić, ( 10 tydz) co więcej były to bliźniaki... Jutro mam zabieg. Powiedzcie czy nadzieja że będzie dobrze przychodzi sama? Czy ten ból odejdzie?
Wcześniej straciłam ciążę w 5 miesięcu i to drugie poronienie było dla mnie mniej bolesne (jakkolwiek to zabrzmi ) być może dlatego że wiedziałam że ta moja ciaza bliźniacza rokuje fatalnie. Pamiętaj że ciąża bliźniacza zawsze jest obarczona większym ryzykiem poronienia.
Ból nie odejdzie, ale przyzwyczaisz się do niego.
Ja stosuję test owu. Stosuje te z domowego laboratorium bo z allegro te tanie nie zawsze mi wychodziły. Wiesz gwarancja owulacji jest tylko ciąża. Ja mimo mega wysokiego progesteronu, pozytywnych testów, idealnego endometrium, skoku temperatury....nie zaszłam w ciążę. A owu na 99 % była. A w cyklu który spisałam na straty zaszłam w ciążę.…………….
Dziewczyny czy stosujecie, albo stosowałyście testy owulacyjne?
Ja kupiłam w rossmanie i takie tanie z Allegro… i zastanawiam się czy to ma sens.
Kierowałam się tym, że moja poprzednia ciąża była wg usg sporo opóźniona (może przez to,że się prawidłowo nie rozwijała) i teraz wolałabym wiedzieć mniej więcej kiedy była owulacja.
Mój mąż się śmieje, że każde nasze przytulanki są skrupulatnie odnotowane w notesie bo poprzednim razem nie mogłam sobie przypomnieć kiedy mogłam zajść.
Hopeful_11 trzymam kciuki kochana, żeby wszystko było dobrze