Alabama89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2021
- Postów
- 12 142
Miałam taka sytuacje po pierwszy poronieniu, tez nie byłam dobrze wyczyszczona i z racji niskiej bety czekaliśmy na miesiączkę, jednocześnie co tydzień kontrolując usg jak wyglada sytuacja. Byłam tym załamana i przerażona. Ostatecznie skończyło się na histeroskopii - histeroskopia jest zabiegiem mało inwazyjnym - robi się ja miedzy miesiączkami i nie zaburza cyklu. Ja zawsze szukam plusów kiepskiej sytuacji i w tym przypadku jest to dokładny opis macicy i wiem ze po pierwszym lyzeczkowaniu nie ma żadnych zrostów.Witam. Ja dziś byłam na kontroli ,,, ehhh szkoda gadać
. Nie wiadomo czy nie będę miała robionej histeroskopii bo jestem źle wyczyszczona po szpitalu.
A jeżeli do niedzieli moje plamienia nie ustaną to w poniedziałek mam się zgłosić na wizytę i ustalimy jakiś termin.
Starania chwilowo też wstrzymane do odwołania bo coś mu się macica nie podoba bo się nie obkurcza
...
U mnie zawsze jak się wali to wszystko
W dalszym ciągu mam leżeć i zero jakiegokolwiek wysiłku , nawet krótkie spacery zostały chwilowo wykluczone z mojego grafiku
Normalnie bosko tylko siąść i ryczeć