Izzy sorry ze tak bezpośrednio ale nie chciałabyś skontrolować to u innego lekarza, inny sprzęt usg? Dziwne ze tyle czasu cie trzyma dzis powinna zrobić usg każdy dzień się liczy . Bete nie robi się jak jest obraz na usg znaczy zarodek . Może się nie znam ale bym już psychicznie nie wytrzymała i pojechała gdzie indziej kolejne dni w zawieszeniu
reklama
Jasne, wiem że nadzieja umiera ostatnia i dlatego pewnie podejdę do tego trzeciego transferu tak czy inaczej tyle że musze też stawić czoła rzeczywistości - mam 40 lat za chwilę 41, stan zdrowia taki sobie, do tej pory na starania poszło nam ok 20 tyś, pieniądze się praktycznie skończyły, na pełną terapię wraz z badaniami u Malinowskiego mnie nie stać, z resztą też nie wiadomo czy na 100% pomoże. Z tego co zdążyłam się dowiedzieć i wyczytać to oprócz słynnych szczepień limfocytami, immunolodzy proponują to co ja już mam wprowadzone przy moich schorzeniach lub zaproponowane przy kolejnym transferze czyli heparyna, acard, metyle, meta, accofil i intralipid. Nie wiem co jeszcze mogliby zaproponować. Do tego do wykończenia mam dom. Chcemy być rodzicami, ale nie kosztem zdrowia psychicznego i ciągłego zamartwiania się skąd wziąć pieniądze... może do 3 razy sztuka i ten ostatni zarodek będzie właśnie TYM a może mamy być rodzicami dziecka adoptowanego, któremu stworzymy normalną rodzinę...nie wiem czas pokaże ale ja od zeszłego listopada mam poczucie że moją główną myślą, ideą, planem i tym pod co wszystko jest podporządkowane jest ciąża i dziecko...jestem po prostu bardzo zmęczona...Wiesz co wydaje mi się że moja koleżanka do niego jeździła. Ja z nią tylko raz na ten temat rozmawiałam 4 lata temu jak w ciąży byłam i tak jakoś wypalilam a kiedy ona (zwale na ciazowy brak mózgu), i właśnie mówiła że mają problemy, 8 lat się starają i jeździ do Łodzi do kogoś- myślę że właśnie do niego. Teraz ma rocznego synka ale nie mam pojęcia o co u nich chodziło. Nadzieja umiera ostatnia.
Wiesz co, u mnie w mieście nie dostanę się do nikogo od tak, chyba że do kogoś do kogo nikt inny nie chce pójść. Ona naprawdę jest najlepsza, ma dużą praktykę, 3 specjalizacje i pracuje w świetnym szpitalu a sprzęt ma z wysokiej półki. USG pokazało ciążę o 10 dni młodszą...dziewczyny to nie jest 2-3 dni, beta powinna być min 40 tyś a jest 8, były plamienia, a pęcherzyk od początku nie był jak trzeba (za maleńki). Jedyne co mi nie daje spokoju to fakt że pęcherzyk urósł a echo zarodka się pojawiło ale u mnie nie ma szans na to że ciąża młodsza o 2 tyg bo mi się owu przesunęła, jasne różnica 2-3 dni nie byłaby pewnie tragedią i ona sama kazałby jeszcze czekać ale w tym wypadku to raczej nie mam na co liczyć.Izzy sorry ze tak bezpośrednio ale nie chciałabyś skontrolować to u innego lekarza, inny sprzęt usg? Dziwne ze tyle czasu cie trzyma dzis powinna zrobić usg każdy dzień się liczy . Bete nie robi się jak jest obraz na usg znaczy zarodek . Może się nie znam ale bym już psychicznie nie wytrzymała i pojechała gdzie indziej kolejne dni w zawieszeniu
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Współczuję ci kochana i rozumiem twoje obawy i odsuwanie myśli o ciąży bo ja tak samo miałam. Zaraz po poronieniu chciałam zrobić sobie przerwę pół roku, jak wróciłam do domu stwierdziłam że już chce się zaś starać a jak teraz możemy oficjalnie się starać tak to mam obawy. Z jednej strony chce kolejne dziecko a z drugiej ogarnia mnie panika jak okres się spóźniaHej dziewczyny bardzo mi przykro duzo sił... u mnie 9 i 4 zatrzymane serce dowiedziałam się w 10 i 3 żadnych plamien czy bólu. szpital i poronienie tabletkami bez łyżeczkowania także wszystko zależy od lekarza , on namawiał mnie na tabletki poszło po 4 godz od podania tabletek. potem usg rano i wypisal z 4 tabletkami do domu , po 4 dniach kontrola i jeszcze 3 tabletki... teraz 3 cykl po i kolejna wizyta... ma mnie przygotować na ciążę...Tylko ja coraz bardziej psychicznie odsuwam myśl o ciąży , nie wiem czy chce ...
Bez zabiegu można szybciutko się starac. Ja musiałam czekać 3 miesiące ale ni dość że miałam późne poronienie bo 18tydzien to jeszcze łyżeczkowanieJa nawet nie wiem jakie są zalecenia, jak obędzie się bez zabiegu to trzeba czekać aż trzy miesiące?
Mnie też właśnie przekonuje bardziej to leżenie z pupa na poduszce, robienie świecyNie wierzę w skuteczność zwykłego menstruacyjnego. Używam podczas miesiączki, on jest nisko, płyn nie dotyka szyjki. Szczerze mówiąc, już prędzej przekonuje mnie leżenie po stosunku z pupa na poduszce.
Zresztą kiedyś w dzień dobry TVN wypowiadał się ten słynny ginekolog, żeby poleżeć po stosunku, poprzytulac się i po 15 min iść się wysikac, żeby nie wstrzymywać tego bo potem różne infekcje mogą być.
I tak wiadomo część spermy wyleci ale co ma zostać to zostanie i zaowocuje..
Mi ginekolog powiedział że dzień po szczepieniu można się starać. Co lekarz to opiniaWiesz co mi lekarz mówił że wg badań dobrze odczekać 7 dni od szczepienia (klinika leczenia nieplodnisci) - czyli jak mam zaplanowaną na 1szy dzien cyklu to mogę się starac jeszcze w tym samym, jakby było w okolicy owulacji to mam czekac) czy to miało wpływ tego się nigdy nie dowiesz. Drugi ginekolog kazal czekać 2 cykle od szczepienia ale ona raczej nie ma fachowej wiedzy na ten temat.
Izzy najważniejsze że masz plan. Jesteś kochana bardzo dzielna.Wiesz co ja w sumie już na nic nie liczę, postaram się skontaktować z tą gin od transferu, jest co prawda na wakacjach ale może odbierze. Pewnie pojadę na wizytę do Malinowskiego i podejdę do ostatniego transferu. Jeśli się nie uda to w marcu mamy zacząć kurs adopcyjny.
szkala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 724
możesz po prostu pojechać na sor sprawdzić.Wiesz co, u mnie w mieście nie dostanę się do nikogo od tak, chyba że do kogoś do kogo nikt inny nie chce pójść. Ona naprawdę jest najlepsza, ma dużą praktykę, 3 specjalizacje i pracuje w świetnym szpitalu a sprzęt ma z wysokiej półki. USG pokazało ciążę o 10 dni młodszą...dziewczyny to nie jest 2-3 dni, beta powinna być min 40 tyś a jest 8, były plamienia, a pęcherzyk od początku nie był jak trzeba (za maleńki). Jedyne co mi nie daje spokoju to fakt że pęcherzyk urósł a echo zarodka się pojawiło ale u mnie nie ma szans na to że ciąża młodsza o 2 tyg bo mi się owu przesunęła, jasne różnica 2-3 dni nie byłaby pewnie tragedią i ona sama kazałby jeszcze czekać ale w tym wypadku to raczej nie mam na co liczyć.
monika1708
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2019
- Postów
- 5 436
@izzy_j IO może mieć znaczenie.. ja poroniłam dwie ciąże na wczesnym etapie (biochemiczne)
Dopiero jak wzięłam się za cukier i wyszło IO , stan przedcukrzycowy. Poszłam do diabetologa, dostałam metformine tylko większą dawkę niż u Ciebie była jak dobrze pamiętam.. brałam może z miesiąc mete bo zaszłam i donosilam ciążę. Mogę gdybać ale mi sie wydaje że unormowanie trochę pomogło i kontrola diabetologa.
Przykro mi że Cię to spotkało.
Trzymam za Was kciuki [emoji110]
Dopiero jak wzięłam się za cukier i wyszło IO , stan przedcukrzycowy. Poszłam do diabetologa, dostałam metformine tylko większą dawkę niż u Ciebie była jak dobrze pamiętam.. brałam może z miesiąc mete bo zaszłam i donosilam ciążę. Mogę gdybać ale mi sie wydaje że unormowanie trochę pomogło i kontrola diabetologa.
Przykro mi że Cię to spotkało.
Trzymam za Was kciuki [emoji110]
Anolik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2018
- Postów
- 11 559
Dziewczyny a jak sobie radzilyscie po stratach? Jest jakiś sposób na przepracowanie tego? Stałam się taka obojętna, mam chaos w głowie, nie wiem za co się zabrać, nie czuje w ogóle głodu itd. Jest mi wszystko jedno... Tyle tylko, że mam córkę dwuletnią i muszę się dla niej brać w garść. Teraz mąż wrócił z pracy i zabrał ją na zakupy to mogłam siąść i poplakac trochę [emoji22]
Truskawka9119
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 257
Nie chce tutaj robić nadziei ale ja na pierwszym usg usłyszałam, że ciąża jest prawie 3 tygodnie młodsza (oczywiście podejrzenie pustego jaja itp.) co też było dla mnie nie do zrozumienia, bo cykle choć długie to jednak regularne miałam. Na wizycie u innego lekarza okazało się, że różnica wynosi tylko tydzień a nie 3 i wszystko jest ok. Aktualnie 29tc czasami warto skonsultować z kimś innym.
Wiesz co, u mnie w mieście nie dostanę się do nikogo od tak, chyba że do kogoś do kogo nikt inny nie chce pójść. Ona naprawdę jest najlepsza, ma dużą praktykę, 3 specjalizacje i pracuje w świetnym szpitalu a sprzęt ma z wysokiej półki. USG pokazało ciążę o 10 dni młodszą...dziewczyny to nie jest 2-3 dni, beta powinna być min 40 tyś a jest 8, były plamienia, a pęcherzyk od początku nie był jak trzeba (za maleńki). Jedyne co mi nie daje spokoju to fakt że pęcherzyk urósł a echo zarodka się pojawiło ale u mnie nie ma szans na to że ciąża młodsza o 2 tyg bo mi się owu przesunęła, jasne różnica 2-3 dni nie byłaby pewnie tragedią i ona sama kazałby jeszcze czekać ale w tym wypadku to raczej nie mam na co liczyć.
Truskawka9119
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 257
Ja uciekłam w pracę, co z perspektywy czasu wydaje mi się głupim rozwiązaniem, bo dopiero po pół rok dotarło do mnie, że coś jest nie tak i nie mogę tego ciągle rozpamiętywać, wpadać w histerie w niespodziewanych momentach itd. Pomogła szczera rozmowa z partnerem, jego wsparcie i danie sobie czasu na przeżycie tych emocji.
Dziewczyny a jak sobie radzilyscie po stratach? Jest jakiś sposób na przepracowanie tego? Stałam się taka obojętna, mam chaos w głowie, nie wiem za co się zabrać, nie czuje w ogóle głodu itd. Jest mi wszystko jedno... Tyle tylko, że mam córkę dwuletnią i muszę się dla niej brać w garść. Teraz mąż wrócił z pracy i zabrał ją na zakupy to mogłam siąść i poplakac trochę [emoji22]
reklama
Bardzo się cieszę że tak to u Ciebie wyszło tyle że ja wiem dokładnie kiedy była owu i transfer i jak to powinno wyglądać przy 5 dniowej blastce. Leków jeszcze nie wykupiłam. Czekam na wynik bety, potem zadzwonię do tej drugiej gin i ewentualnie jutro na sor.Nie chce tutaj robić nadziei ale ja na pierwszym usg usłyszałam, że ciąża jest prawie 3 tygodnie młodsza (oczywiście podejrzenie pustego jaja itp.) co też było dla mnie nie do zrozumienia, bo cykle choć długie to jednak regularne miałam. Na wizycie u innego lekarza okazało się, że różnica wynosi tylko tydzień a nie 3 i wszystko jest ok. Aktualnie 29tc czasami warto skonsultować z kimś innym.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: