reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wymazy wszystkie to na pewno, żeby wykluczyć to jako przyczynę. Dodatkowo dostałam krzywą cukrzycową, insulinową (jak ma hashimoto i pcos to zapewne insulinoopornos również), panel tarczycowy, prolaktyna, toksoplazmoze - mam przeciwciała to nie musiałam badać, cyromegalię. Sama zrobiłam panel antyfosfolipidowy ale nic tam nie wyszło i lekarz powiedział ze niepotrzebnie robiłam.
Ogólnie z tego wszystkiego wyszedł mi tylko stan przedcukrzycowy, insulinoopornosc i hiperinsulinemia. Lekarz mowi że to raczej nie był powód... Mam niską rezerwę jajników jak się okazało- AMH 0,23... więc może to to? Zbadam sobie jeszcze na własną rękę LH i FSH i zobaczymy. Jak wyjdą cuda to chyba odpuszczę :(
z tych najważniejszych badań to badania genetyczne materiału po poronieniu - najlepiej na mikromacierzach. Przy niskim AMH wady zdarzają się często, ale jest to najczęstsza przyczyna poronień w ogóle.
 
reklama
Wymazy wszystkie to na pewno, żeby wykluczyć to jako przyczynę. Dodatkowo dostałam krzywą cukrzycową, insulinową (jak ma hashimoto i pcos to zapewne insulinoopornos również), panel tarczycowy, prolaktyna, toksoplazmoze - mam przeciwciała to nie musiałam badać, cyromegalię. Sama zrobiłam panel antyfosfolipidowy ale nic tam nie wyszło i lekarz powiedział ze niepotrzebnie robiłam.
Ogólnie z tego wszystkiego wyszedł mi tylko stan przedcukrzycowy, insulinoopornosc i hiperinsulinemia. Lekarz mowi że to raczej nie był powód... Mam niską rezerwę jajników jak się okazało- AMH 0,23... więc może to to? Zbadam sobie jeszcze na własną rękę LH i FSH i zobaczymy. Jak wyjdą cuda to chyba odpuszczę :(
U mnie gin winy upatruje właśnie w IO...
 
Wymazy wszystkie to na pewno, żeby wykluczyć to jako przyczynę. Dodatkowo dostałam krzywą cukrzycową, insulinową (jak ma hashimoto i pcos to zapewne insulinoopornos również), panel tarczycowy, prolaktyna, toksoplazmoze - mam przeciwciała to nie musiałam badać, cyromegalię. Sama zrobiłam panel antyfosfolipidowy ale nic tam nie wyszło i lekarz powiedział ze niepotrzebnie robiłam.
Ogólnie z tego wszystkiego wyszedł mi tylko stan przedcukrzycowy, insulinoopornosc i hiperinsulinemia. Lekarz mowi że to raczej nie był powód... Mam niską rezerwę jajników jak się okazało- AMH 0,23... więc może to to? Zbadam sobie jeszcze na własną rękę LH i FSH i zobaczymy. Jak wyjdą cuda to chyba odpuszczę :(

W 6 tygodniu robiłam dwie krzywe, mam IO i brałam metformine i do tego dieta, cukrowa krzywa wyszła bardzo dobrze. Pierwsza ciąża była ksiazkowa, brałam metformine do chyba 20 tygodnia. Wszystkie hormony tarczycowe też miałam wyregulowane.
Wiecie co, ja druga dawkę pfizera przyjęłam po owulacji w cyklu w którym się udało ;/
 
Wiem kochanie, bardzo mi przykro[emoji17] przez jakiś czas będzie bardzo ciężko. Płacz ile potrzebujesz i nie bierz do siebie rad bliskich. Oni chcą dobrze, ale wiadomo jak to teraz działa na człowieka, powodują że można poczuć się jeszcze gorzej. Dobrze że masz Adusie to będzie troszeczkę łatwiej, bo myśli czasem przekierujesz na coś/kogoś innego. Tule bardzo mocno i jestem z Wami [emoji8]

Na spokojnie zróbcie badania i jak będziecie gotowi to jeszcze raz spróbujecie. 2miesiace po stracie byłam w ciazy z Zu i wszystko tym razem dobrze się skończyło
Ja nawet nie wiem jakie są zalecenia, jak obędzie się bez zabiegu to trzeba czekać aż trzy miesiące?
 
Ja nawet nie wiem jakie są zalecenia, jak obędzie się bez zabiegu to trzeba czekać aż trzy miesiące?
bez zabiegu można się starać odrazu. Po zabiegu często endometrium jest dość cienkie i potrzebuje chwili na odbudowę i lepiej poczekać- chociaż do pierwszej miesiączki, może być ok a może się zdarzyć, ze kolejna ciąża, która przyjdzie zaszyli będzie miała zle warunki do rozwoju.
 
W 6 tygodniu robiłam dwie krzywe, mam IO i brałam metformine i do tego dieta, cukrowa krzywa wyszła bardzo dobrze. Pierwsza ciąża była ksiazkowa, brałam metformine do chyba 20 tygodnia. Wszystkie hormony tarczycowe też miałam wyregulowane.
Wiecie co, ja druga dawkę pfizera przyjęłam po owulacji w cyklu w którym się udało ;/
ja też w okolicach owulacji przyjęłam szczepionkę druga dawkę.
 
Hej Dziewczyny, któraś z Was słyszała o kubeczkach menstruacyjnych, że mogą pomóc? Że przytrzymują więcej nasienia i dłużej w pochwie i wtedy może się udać? Jest nawet taki soaecjany, można kupić, wlansie do tego celu , czytałam też inne forum gdzie dziewczyny dobrze się o tym wypowiadały. Byłam w szoku, ale może coś w tym jest. Zastanawiam się czy nie kupić takiego specjalnego, gdzieś mam w zakładkach sklep z tym
Nie wierzę w skuteczność zwykłego menstruacyjnego. Używam podczas miesiączki, on jest nisko, płyn nie dotyka szyjki. Szczerze mówiąc, już prędzej przekonuje mnie leżenie po stosunku z pupa na poduszce.
 
reklama
Wróciłam. Oczywiście się znowu w gabinecie poryczałam. Zrobiła mi jeszcze raz betę. Dała receptę na poronne ale powiedziała żeby poczekać do wyników bety i jakby co powtórzyć w sob. i ewentualnie przyjść jeszcze na usg w przyszłym tyg. i wtedy zdecydujemy. Powiedziała żeby iść do Malinowskiego na wizytę i z nim pogadać, ale ona widzi szansę na kolejny transfer w unormowanej IO, accofilu i intralipidzie jak już organizm dojdzie do siebie. Myślę, że jeśli beta nie przyrośnie jakoś znacząco to wezmę arthrotec.
 
Do góry