agaaataaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2020
- Postów
- 1 681
WzajemnieTo trzymam kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
WzajemnieTo trzymam kciuki
No lepiej, ze w te strone jasne Bedziesz miala lyzeczkowanie, a to draznienie macicy i potem moze byc tez latwiej zajsc, tak sobie tlumaczByłam właśnie na mojej wizycie kontrolnej, tydzień po poronieniu i powiem Wam, ze oficjalnie zaliczę wszystkie metody doczyszczania Miałam poród (bo to był juz 18sty tydzień), potem 5 dni brałam Cytotec, a teraz na poniedziałek mam umówione D&C (łyżeczkowanie), bo dalej są pozostałości. Już zaczyna mi sie chcieć śmiac z tego wszystkiego, może koniec końców lepiej w te stronę
Biedna, będą się męczyć z każdej strony oby było już dobrze!Byłam właśnie na mojej wizycie kontrolnej, tydzień po poronieniu i powiem Wam, ze oficjalnie zaliczę wszystkie metody doczyszczania Miałam poród (bo to był juz 18sty tydzień), potem 5 dni brałam Cytotec, a teraz na poniedziałek mam umówione D&C (łyżeczkowanie), bo dalej są pozostałości. Już zaczyna mi sie chcieć śmiac z tego wszystkiego, może koniec końców lepiej w te stronę
Wolę chyba myśl, ze wszystko doczyszczą, bo jednak te tabletki skurczowe nie działały na mnie za bardzo - nie musiałam nawet brać leków przeciwbólowych, bo niewiele bolało. Co ciekawe u mnie lekarze nie każą czekać 3 miesiące po łyżeczkowaniu, moja lekarka mówi, ze 4-5 tygodnie i jeden okres wystarczy i nie ma co czekać wg wszystkich nowszych badań. Co do zachodzenia to dalej licze na dobrą passę, bo ostatnio potrzebowaliśmy...1 dnia prób, dosłownie. Więc może zajść umiem, tylko coś później nie pyka Oczywiście lekarze mówią, ze jakiekolwiek testy nie mają sensu na tym etapie. Dobrze, ze mam gdzies ich zdanieNo lepiej, ze w te strone jasne Bedziesz miala lyzeczkowanie, a to draznienie macicy i potem moze byc tez latwiej zajsc, tak sobie tlumacz
Damn pierwszy okres po poronieniu to jakaś magia, albo potopy albo lekkie plamienie, ale bardzo długo obserwuj, czy jesteś w stanie ten potop ogarnąć, czy to juz za dużo i powinnaś podpytać lekarza, masz jakieś kontrole zaplanowane?Biedna, będą się męczyć z każdej strony oby było już dobrze!
Mój okres mnie przerasta, przez lata miałam szybki, skąpy okres, gorzej czułam się przed miesiączką niż w trakcie. Teraz od zeszłej środy zaliczyłam dziwne plamienia, w niedzielę potop, wczoraj uspokojenie, a teraz w pracy tak mnie brzuch rozbolał... Idę do łazienki, a tam znów potop
Miałam zgłosić się 3 tygodnie po miesiączceDamn pierwszy okres po poronieniu to jakaś magia, albo potopy albo lekkie plamienie, ale bardzo długo obserwuj, czy jesteś w stanie ten potop ogarnąć, czy to juz za dużo i powinnaś podpytać lekarza, masz jakieś kontrole zaplanowane?
Miałam się zgłosić 3 tygodnie po miesiączce mniej więcej. Ciężko mi ocenić, wydaje mi się ze to już potop, bo ostatnie lata 2-3 i po miesiączceDamn pierwszy okres po poronieniu to jakaś magia, albo potopy albo lekkie plamienie, ale bardzo długo obserwuj, czy jesteś w stanie ten potop ogarnąć, czy to juz za dużo i powinnaś podpytać lekarza, masz jakieś kontrole zaplanowane?
Łyżeczkowanie to co prawda nic strasznego, w znieczuleniu krótkim i trwa chwilę.Byłam właśnie na mojej wizycie kontrolnej, tydzień po poronieniu i powiem Wam, ze oficjalnie zaliczę wszystkie metody doczyszczania Miałam poród (bo to był juz 18sty tydzień), potem 5 dni brałam Cytotec, a teraz na poniedziałek mam umówione D&C (łyżeczkowanie), bo dalej są pozostałości. Już zaczyna mi sie chcieć śmiac z tego wszystkiego, może koniec końców lepiej w te stronę