reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Niby miałam podejść na luzie 🤦 sprawdzam sobie kalendarz dni płodnych bo wczoraj ciągnęły jajniki, dzisiaj mam takie dziwne uczucie w macicy ciągnie, gniecie...no wkurza mnie małpa jedna...taka jestem przez to rozkojarzona 🤷 stwierdziłam, że zobaczę jaki to czas w sumie i oczywiście padło, że teoretycznie dzisiaj mogłoby być zagnieżdżanie 😂😂😂 nie muszę mówić ile razy tak miałam przez ostatnie 2 lata ? 😂😂😂 A jednak gdzieś błysnęła nadzieja 🤦🤦🤦
 
Byłam właśnie na mojej wizycie kontrolnej, tydzień po poronieniu i powiem Wam, ze oficjalnie zaliczę wszystkie metody doczyszczania :D Miałam poród (bo to był juz 18sty tydzień), potem 5 dni brałam Cytotec, a teraz na poniedziałek mam umówione D&C (łyżeczkowanie), bo dalej są pozostałości. Już zaczyna mi sie chcieć śmiac z tego wszystkiego, może koniec końców lepiej w te stronę :D
 
Byłam właśnie na mojej wizycie kontrolnej, tydzień po poronieniu i powiem Wam, ze oficjalnie zaliczę wszystkie metody doczyszczania :D Miałam poród (bo to był juz 18sty tydzień), potem 5 dni brałam Cytotec, a teraz na poniedziałek mam umówione D&C (łyżeczkowanie), bo dalej są pozostałości. Już zaczyna mi sie chcieć śmiac z tego wszystkiego, może koniec końców lepiej w te stronę :D
No lepiej, ze w te strone jasne ;) Bedziesz miala lyzeczkowanie, a to draznienie macicy i potem moze byc tez latwiej zajsc, tak sobie tlumacz :)
 
Byłam właśnie na mojej wizycie kontrolnej, tydzień po poronieniu i powiem Wam, ze oficjalnie zaliczę wszystkie metody doczyszczania :D Miałam poród (bo to był juz 18sty tydzień), potem 5 dni brałam Cytotec, a teraz na poniedziałek mam umówione D&C (łyżeczkowanie), bo dalej są pozostałości. Już zaczyna mi sie chcieć śmiac z tego wszystkiego, może koniec końców lepiej w te stronę :D
Biedna, będą się męczyć z każdej strony :( oby było już dobrze!

Mój okres mnie przerasta, przez lata miałam szybki, skąpy okres, gorzej czułam się przed miesiączką niż w trakcie. Teraz od zeszłej środy zaliczyłam dziwne plamienia, w niedzielę potop, wczoraj uspokojenie, a teraz w pracy tak mnie brzuch rozbolał... Idę do łazienki, a tam znów potop :o
 
No lepiej, ze w te strone jasne ;) Bedziesz miala lyzeczkowanie, a to draznienie macicy i potem moze byc tez latwiej zajsc, tak sobie tlumacz :)
Wolę chyba myśl, ze wszystko doczyszczą, bo jednak te tabletki skurczowe nie działały na mnie za bardzo - nie musiałam nawet brać leków przeciwbólowych, bo niewiele bolało. Co ciekawe u mnie lekarze nie każą czekać 3 miesiące po łyżeczkowaniu, moja lekarka mówi, ze 4-5 tygodnie i jeden okres wystarczy i nie ma co czekać wg wszystkich nowszych badań. Co do zachodzenia to dalej licze na dobrą passę, bo ostatnio potrzebowaliśmy...1 dnia prób, dosłownie. Więc może zajść umiem, tylko coś później nie pyka :D Oczywiście lekarze mówią, ze jakiekolwiek testy nie mają sensu na tym etapie. Dobrze, ze mam gdzies ich zdanie :D
 
Ostatnia edycja:
Biedna, będą się męczyć z każdej strony :( oby było już dobrze!

Mój okres mnie przerasta, przez lata miałam szybki, skąpy okres, gorzej czułam się przed miesiączką niż w trakcie. Teraz od zeszłej środy zaliczyłam dziwne plamienia, w niedzielę potop, wczoraj uspokojenie, a teraz w pracy tak mnie brzuch rozbolał... Idę do łazienki, a tam znów potop :o
Damn pierwszy okres po poronieniu to jakaś magia, albo potopy albo lekkie plamienie, ale bardzo długo :o obserwuj, czy jesteś w stanie ten potop ogarnąć, czy to juz za dużo i powinnaś podpytać lekarza, masz jakieś kontrole zaplanowane?
 
reklama
Damn pierwszy okres po poronieniu to jakaś magia, albo potopy albo lekkie plamienie, ale bardzo długo :o obserwuj, czy jesteś w stanie ten potop ogarnąć, czy to juz za dużo i powinnaś podpytać lekarza, masz jakieś kontrole zaplanowane?
Miałam się zgłosić 3 tygodnie po miesiączce mniej więcej. Ciężko mi ocenić, wydaje mi się ze to już potop, bo ostatnie lata 2-3 i po miesiączce
 
Do góry