reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Natasza27 Mi pierwsza w życiu zmiana wyszła jakieś pół roku temu. Kontrola po pół roku wykazała, że zmiana nieco się zwiększyła i pojawiła się druga w drugiej piersi. GInekolog wpisał mi w rozpoznaniu Birads3. Umówiłam się na kontrolne USG do radiologa w Centrum Onkologii - potwierdził, że zmiana łagodna i wogóle mogą się nią martwić i wpisał rozpoznanie Birads2. Stwierdził, że wogóle groźnie nie wygląda. Także dla spokoju idź do specjalisty :*
 
reklama
Hej, miała któraś z Was zmiany łagodne w piersiach? Byłam dziś na USG kontrolnym. Mam dwie zmiany. Lekarz twierdzi, że łagodne i nie ma się czym martwić, ale idę z tym w poniedziałek do specjalisty. W tym cyklu mieliśmy się starać. I będziemy mam nadzieję.
Chodzi o cysty? Jeśli tak to niestety zupełnie normalne zjawisko I nie ma się czym stresować.
 
@Natasza27 Mi pierwsza w życiu zmiana wyszła jakieś pół roku temu. Kontrola po pół roku wykazała, że zmiana nieco się zwiększyła i pojawiła się druga w drugiej piersi. GInekolog wpisał mi w rozpoznaniu Birads3. Umówiłam się na kontrolne USG do radiologa w Centrum Onkologii - potwierdził, że zmiana łagodna i wogóle mogą się nią martwić i wpisał rozpoznanie Birads2. Stwierdził, że wogóle groźnie nie wygląda. Także dla spokoju idź do specjalisty :*
Mi dziś wpisała jedna zmiana kat. 2 , druga 3.
Według niej nie groźne i mówiła, że mogę iść na kontrolę za pół roku. Ale zadzwoniłam do poradni onkologicznej i kazała mi przyjść w poniedziałek bo akurat będzie doktor, która specjalizuje się w guzach piersi.
Myślisz, żeby się starać o dziecko? Biorę Encorton, więc nie mogę tracić cyklu.
 
Hej, miała któraś z Was zmiany łagodne w piersiach? Byłam dziś na USG kontrolnym. Mam dwie zmiany. Lekarz twierdzi, że łagodne i nie ma się czym martwić, ale idę z tym w poniedziałek do specjalisty. W tym cyklu mieliśmy się starać. I będziemy mam nadzieję.
Tak, u mnie stwierdzono w obu piersiach, prawdopodobnie torbiele ale muszę kontrolować przynajmniej raz w roku. Jedna nawet kwalifikowała się do biopsji i gdy na nią poszłam lekarz stwierdził że nic już nie ma.
Sama ogólnie je wyczuwam przy samobadaniu i wykrylam je z 7 lat temu
 
Chodzi o cysty? Jeśli tak to niestety zupełnie normalne zjawisko I nie ma się czym stresować.
To jest opis.
IMG_20210527_163508.jpeg
 
reklama
Dzieki za wywołanie. Faktycznie malo co zaglądam tutaj. Szczegolnie ze Miłka skonczyla 2 tygodnie temu rok 🤩 kiedy to zleciało. U nas bylo podobnie. Szybko się rozwijała. Wszyscy obstawiali razem z fizjo ze zacznie chodzic na 10 miesievy. Bo stawała samodzielnie przy meblach od 8 miesieca. Ale zrobila pciukus. I na roczek zaczela sie dopiero puszczać od rak czy mebli i teraz śmiga wszędzie juz sama 😊😊👏👏 duzo sie dzieje, bo rozwijają się dzieci w takim tempie ze czasem nie nadążam. 😁😁 daje się karmimy poersia przez co noce jie sa najszczęśliwsze dla mnie 😄🤩ale jakoś to lubie. Mam obawy jak trzeba będzie, zakończyć ta przygodę. 😁😁 trzeba jakoś zycie ogarnac po skończonym macierzyńskim. Ogólnie to rok pełen wzlotów i upadków.

Mała cudowna 💋💋🤩🤩🤩 widac ze charakterek ma 🤣🥰🥰

U nas taka gwiazda:
Zobacz załącznik 1276066
Ale sliczna 😍😍 i też blondyna hihi. Ja zakończyłam przygodę z karmieniem na pół roku i w sumie dla mnie ok bo teraz od jakichś dwóch tygodni śpi całą noc :) a jak zaczęłam dawać MM to max dwa karmienia więc nocki mamy spoko za to za dnia różnie to bywa 🤣a wracasz do pracy ?? Masz w plach oddać Miłke do żłobka? :) i zgodzę się z tym że wzloty i upadki to najlepsze określenie tego co przyniosło macierzyństwo.
Jednoznacznej przyczyny nie znalazłam. Badania robiłam wszystkie na własną rękę. Wyszły mi lekko dodatnie ANA, miałam niski progesteron, wyszło mthfr i pai1. Na ANA dostałam najpierw jeden lek od reumatologa, po 4 miesiącach odstawiłam bo leciała mi mocno morfologia. Lekarz zalecił w ciąży encorton 5mg. Do tego końskie dawki luteiny na niedobór progesteronu. W pewnym.momwncie musialam dołączyć zastrzyki z progesteronem bo było bardzo nisko. Na mthfr brałam metyle, na pai1 dostałam acard I heparyne. Co pomogło konkretnie, tego nie wiem. Myślę że po części wszystko się złożyło na szczęśliwy finał


Te wyniki są okej :)


Haha, mi moja ciąża też się meeeeega ciągnie... Ale jeszcze niecałe 3 tyg ;)
Jejku no właśnie Ty też zaraz rodzisz 😁😁 jak nastrój i nastawienie?? :)
 
Do góry